Skocz do zawartości

Odmowa Przyznania Wizy Turystycznej


Rekomendowane odpowiedzi

Nie musi byc do rzeczy]

Moze mial troche osob ktore mowily ze byly w Anglii i mogl zadac podobne pytanie ;)

To nie jest takie pewne ze jakbys mial kredyt,rodzine to bys dostal wize ;)

a takie mowienie ze w Anglii moglbys zostac to ile osob polecialo do Angli,potem polecieli do takiej Kanady- np na IEC i nie wrocli juz ;)

I podobne mozesz miec osoby ktore leca do USA jako turysci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

To są tylko moje spekulacje próbuje tylko wybrać jakąś prostą drogę, po to teraz kombinuje żeby potem w razie rozmowy nie wplątać się w jakiś niepotrzebny problem. Co do wizy to na pewno spróbuje jeszcze raz za pare tygodni lub miesięcy. A co do poprzedniej rozmowy z konsulem wydaje mi się że miałem pecha może z innym będzie lepiej. Nie wspomniałem np o pytaniu "Czy przebywałem w Anglii " które mi zadał i na które odpowiedziałem "nie" , przelecę się np w weekend do Londynu odwiedzić kumpli i wracam (wtedy chyba będę gdzieś zapisany w jakieś bazie i udam się znowu na rozmowę, wtedy coś się zmieni w moim życiu chyba nie ? (byłem w Anglii mogłem zostać ale wróciłem ) w ds160 napisze tylko że wylatuje na Floryde podam hotel w jakim będę nocował, pominę moją znajomą i tyle narazie. co o tym myślicie ?

Nie dostaniesz wizy bo jestes bardzo zdesperowany zeby ja dostac.

No chyba ze sprobujesz po paru latach,w moim przypadku bylo to 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupelnie sie na tym nie znam, ale mysle sobie ze moze zamiast lotu do Chicago to moglbys poleciec na Floryde i stamtad po 2-3 dniach udac sie dalej do Chicago? wtedy taki lot bylby juz domestic. nie jestem pewna czy taka opcja przejdzie. moze inni, bardziej doswiadczeni forumowicze cos pomoga.

albo odpusc sobie wyjazd i nadal sie spotykajcie gdy ona bedzie w PL.

Szczerze to tez uwazam ze juz troche za bardzo jest to wszytsko przekombinowane i po prostu badz ostrony i przemysl dobrze co robisz i czym ryzykujesz, bo odmowili ci jeden raz, a gdy zrobia to drugi itd to tylko nasrasz sobie w papierach a to moze miec rozne skutki na przyszlosc. a chyba nie o to chodzi.

moze poki co skup sie na budowaniu solidnych podstaw do wizy, tak by konsul nie mial watpliwosci co do twoich wiezi z krajem.

domyslam sie ze i tak zrobisz to co uwazasz, wiec po prostu badz ostrozny i wez pod uwage konsekwencje ewentualnej odmowy po raz drugi.

cokolwiek postanowisz, powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny post, nasrane to juz ma ta jedna odmowa.

A swoją droga to musi być przykre jak ci ktoś wprost mowi: nie chcemy cie u nas. Normalnie jak by ci ktoś w pysk z liścia przywalił.

A teraz dodam od siebie juz tak naprawdę. Floryda. To takie oklepane. Zaskocz konsula i powiedz ze twoim marzeniem jest zobaczyć Cape Hatteras. Wybór dla koneserow i prawdziwych turystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Na wstepnie chce przeprosic, za byc moze nie to okno, temat itp. nie znam zasad tego forum.
Pisze do Was z ponizszym problemem... jest to bardzo wazne dla mnie wic bardzo bym prosil o potraktowanie sprawy powaznie. Z gory dziekuje! ;)

Czesc! Witam!
Mam do was pytanie, byc moze jest ktos z was kto ubiegal sie o wize turystyczna do USA. Bedac w UK i tutaj na miejscu sie staral i owa dostal. Jestem osoba ktora starala sie juz 2 razy z odmownym rezultatem (staranie sie w Polsce, raz Krakow, raz Warszawa) mialem wtedy zaproszenia (gdzie nie potrzeba juz, ale mialem:P), bylem studentem, takze podkladka dosyc dobra. Argument mojego wylotu to: chrzest, siostry corki... Faktyczny, nie zmyslony! I dwa razy nie. Wiec jest ktos moze kto mial problem w PL i tutaj sie staral i dostal wize? Lub dostal z marszu nie starajac sie wczesniej. Zalezy mi bardzo na pomocy, gdyz chce sie ubiegac o wize Turystyczna z UK do USA.

Bardzo dziekuje za odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytania jakie sa to co teraz robisz w UK,ile tutaj jestes czasu

pracujesz,uczysz sie..do tego kiedy ostatni raz miales odmowe no i jak jest w Twoim jezykiem angielskim?

tak sa osoby ze dostaja wize w UK,jak maja odmowe w Polsce,pamoetaj aby te odmowy napisac ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Przepraszam że podam swój przykład ale wizę do USA dostałem nie wchodząc konsulowi w dupę. Trzeba pamiętać że w USA jest duża banda biedaków zakredytowana hipotekami i innymi kredytami. Te ich domy to drewniano tekturowe pudła. Polacy mieszkają w normalnych domach na które ich stać. Amerykanie to bankruci którzy zmuszeni są do pracy od rana do nocy by utrzymać większe czy mniejsze pudła obciążone hipoteką. Gdyby oni starali się u nas o wizę to byłoby prawie 100% odmów. Z resztą nie mam już ochoty jeżdzić i patrzyć na to bidulowo i dziadostwo jakim jest USA banda pozerów mających o sobie ogromne mniemanie jako o narodzie po prostu karykaturalna lipa. Nigdy nie kryłem swoich poglądów a w konsulacie patrzyłem się na nich z góry - oczywiście inni Polacy odsuwali się ode mnie w strachu że nie dostaną wizy że konsul skojarzy ich ze mną. Typowe Polskie dupowłazy dające pomiatać się Amerykanom -im wizy odmówiono. Dlaczego tak było nie wiem. Może rzeczywiście należy im pokazywać że ma się ich w dupie. Jak byłem w Izraelu to gdy pytali mnie się czy posiadam broń lub inne środki odpowiedziałem że mam przy sobie dwie głowice atomowe i kilogam kokainy- tam też wszystkich sprawdzali a ze mną pośmiali się i puścili bez żadnej kontroli. Wydaje mi się że zarówno w USA jak i innych tego typu krajach nie ma reguły oni po prostu utrzymują się z opłat wizowych zarabiają na całym świecie na czym się da i oszukują nawet tym snem o Ameryce- bzdury gdyż wystarczy przejść się po ulicach USA i wszystko staje się jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...