Skocz do zawartości

Podwójne Obywatelstwo Us/pol - Plusy I Minusy


polanka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dual citizenship to dual citizenship - oznacza ze dany osobnik ma dwa obywatelstwa, bez znaczenia, jak nabyte. Jezeli chodzi o mnie, osobiscie bede sie staral o obywatelstwo USA gdy tylko bedzie to mozliwe (przyszly rok). Polskiego obywatelstwa sie pozbywac nie mam zamiaru - nie jest ono zadna przeszkoda, a wbrew pozorom daje niesamowite mozliwosci, ktorych obywatele tylko USA po prostu nie maja.

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

dzieki za dyskusje

ja na chwile obecna mam tylko obywatelstwo polskie ale zastanawiam sie nad zrobieniem sobie obywatelstwa amerykanskiego i tak rozpatruje za i przeciw :>

tak jak mowi kzielu mysle, ze wielu ludzi nie rozumie Oath of Allegiance ale jezeli chodzi o mnie to - nawet rozumiejac to powiem wam, ze w tej sprawie jestem w stanie odlozyc na bok rozmyslania natury sumienia/mentalnosci i pomimo tego, ze nigdy nie bede (ani w sercu ani umysle) Amerykanka to jezeli posiadanie tego obywatelstwa da mi wiecej plusów niż minusów to mocno zastanowie sie nad tym :> juz wiele wycierpialam ;) i pieniedzy wydalam na rząd amerykanski, wiec jezeli mam skorzystac na posiadaniu obywatelstwa to czemu nie :>

wlasnie andy - o tego typu benefitach rozmyślam i też serce by mnie troche bolało składając przysięgę ale może nalezy do tego podejść czysto biznesowo :>

Chyba nikt na sile nie kazal Ci leciec do USA, strasznie cierpiec i wydawac pieniadze na rzad Amerykanski. ;)

A po za tym bycie obywatelem Amerykanskim jest przywilejem :) nie dla kazdego :D

Ja zlozylem przysiege bo pokochalem ten kraj i uwazam go teraz za moja ojczyzne.

Napisano

Chyba nikt na sile nie kazal Ci leciec do USA, strasznie cierpiec i wydawac pieniadze na rzad Amerykanski. ;)

A po za tym bycie obywatelem Amerykanskim jest przywilejem :) nie dla kazdego :D

Ja zlozylem przysiege bo pokochalem ten kraj i uwazam go teraz za moja ojczyzne.

hej jak taki hamerykanski jestes to wyluzuj troche man.

Oczywiscie, ze nie bylo to na sile ale nie oznacza to, ze bylam przeszczesliwa na mysl o przeprowadzce tu do stanow.

Poza tym o moim cierpieniu i pieniadzach mowie z przymruzeniem oka bo wiedzialam jak wyglada ten proces co nie znaczy, ze nie byl on kosztowny i stresujacy.

Musialam przesunac wiele waznych spraw ktore czekaly na mnie w polsce (np nie moglam byc przy moich rodzicach gdy jedno z nich mialo dokonany przeszczep, porzucenie dobrej oferty pracy i mozliwosci rozwoju w obszarze, ktory niestety tutaj na florydzie kuleje, no i prawie 9 miesiecy bez pozwolenia o prace w us) - wiem, ze to ZYCIE ale wiem tez, ze mentalnosc i kultura amerykanska jest nie dla mnie. Czerpie to co najlepsze z tej kultury i nie chce narzekac mimo to wiem, ze ja jestem europejka ;) i plan jest taki aby wrocic do europy za kilka lat. ale co zrobic jak maz amerykanin. cos za cos

Napisano

A po za tym bycie obywatelem Amerykanskim jest przywilejem :) nie dla kazdego :D

Dokladnie. Przywilej, ktory mozna otrzymac po odczekaniu 5-ciu (lub 3-ch) lat po otrzymaniu GC. GC mozna np. wygrac na loterii. No normalnie taka procedura, ze tylko nieliczni ja przejda... :>

Ja zlozylem przysiege bo pokochalem ten kraj i uwazam go teraz za moja ojczyzne.

No coz, moze to sie kiedys da wyleczyc. :P

Napisano

pare tys osob leczy sie z tego oddajac obywatelstwo USA i co raz wiecej osob oddaje obywatelstwo ;)

co do Unii to bez odpowiednich dokumentow mozna sobie mowic ze sie jest obywatelem Polskim lecz to nie pomoze za duzo

dlatego tez nalezy miec dowod osobisty,paszport :)

sa takie osoby z Kanady,USA ze z mial checia by chcialy miec paszport z terenu Unii :) a to nauka tansza,a to prace szybciej sie dostanie ;)

plus do tego ubezpieczenie medyczne :)

a co do samej Australia to zalezy czy sa jakies programy specjalne dla Amerykanskich obywateli :)

Napisano
No coz, moze to sie kiedys da wyleczyc. :P

Jezu, a dlaczego takie okropne jest to, że ktoś pokochał USA? Dlaczego od razu lecą teksty o leczeniu itp? Kurczę, każdy jest inny i każdy ma swoje emocje i swoje odczucia, do których ma absolutne prawo. I nie są one w żaden sposób gorsze od odczuć osób deklarujących wielki patriotyzm. O osobach ciągle nadmieniających jak to kultura USA i ludzie im nie odpowiadają, jak się nie odnajdują, choć z uporem maniaka cały czas siedzą w USA, nie będę się wypowiadać, bo to nie o to chodzi.

Każdy ma prawo pokochać kogo chce, jakikolwiek kraj jaki chce i nie znaczy to, że wymaga leczenia i takie teksty @KaeR są zbędne. Ty nie kochasz USA i ok, ale nie znaczy to że masz monopol na normalność, a Ci którzy pokochali USA bo mieli do tego prawo, kwalifikują się do leczenia.

Właśnie o tego typu szpilach pisała @miqhs, którą skutecznie wykurzyliście z forum.

Napisano

Ja jak rozliczałem w tym rolku PIT-a i zobaczyłem, że 35-40% zarobionych przeze mnie pieniędzy idzie na socjal, a 10-15% na moją emeryturę, to też pomyślałem o zmianie obywatelstwa. Chcę ciężko pracować i zarobić na siebie, a jak kiedyś będę potrzbował opieki, to chcę żeby było mnie na nią stać. Jeżeli ktoś chce życie na pół gwizdka i sponsorowanie alkoholizmu i patologii to zachęcam do zostania w naszym pieknym kraju :) Tylko dwie rzeczy zatrzymałyby mnie w Polsce: zniesienie loterii na zieloną kartę i wiz pracowaniczych, albo zniesienie w Polsce socjalu.

Polanka- wyrób sobie obywatelstwo Amerykańskie, chociażby ze względów czysto pragmatycznych. Będziesz mieszkać tam, gdzie Ci na dany czas będzie wygodniej, a pamiętaj, że w PL (przynajmniej na moich terenach) czuć ciężki oddech ,,braci rosjan"-czyt. panoszą się jak u siebie :P

Napisano

Ja nie mam nic do kochania danego kraju :)

zycze tej osobie jak najlepiej :)

lecz jesli mowa o milosci to jak bywa mozna sie zniej za jakis czas wyleczyc dlatego mamy taki znaczek ;)

co nie znaczy ze temu komus temu zyczymy :)

to jak z malzenstwem ze kazdy zyczy kazdemu dlugiego zycia razem a pozniej :) no wlasnie bywa juz roznie

Napisano

jesli chodzi o ten monopol to wielu z Nas ma monopol na wiele spraw

to takie ludzkie :) i jak najbardziej normalne czy to po tej stronie kaluzy czy tez po tej innej stronie :)


ja tam trzymam za wszystkich kciuki

Napisano

Mam od urodzenia dwa obywatelstwa i od dziecka mieszkam i tam i tu, na zmianę. Nie czuję się ani bardziej Polką ani bardziej Amerykanką, choć ze względu na fakt że w Polsce spędziłam więcej czasu w szkole, póki co wygodniej rozmawia mi się po polsku, ale to niedlugo się zmieni ze względu na to że po polsku obecnie gadam może raz na tydzień.

W Polsce nie mieszkam bo mi klimat polityczny i gospodarczy nie pasi, nie oznacza to wcale że Polski nie kocham. Jak mi się zamarzy powrót do Europy bezwstydnie wykorzystam do tego polski paszport. Mam takie prawo i niec złego w tym nie widzę, na krzywy ryj nie pojadę i będę zapewne w kraju w którym ew. zamieszkam płacić podatki.

Na wojnę amerykańsko-polską się nie zanosi ;)

Masa osób ma dwa a nawet więcej obywatelstw. Żadnych minusów nie widzę.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...