Skocz do zawartości

Opieka Madyczna W Stanach-Co W Takim Przypadku?


ezechiel123456789

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.Mam dość nurtujące pytanie dotyczące opieki zdrowotnej w Stanach,na początek kilka konkretnych pytań:

1.Opieka medyczna w Stanach opiera się na prywatnych ubezpieczniech i jest droga ale świadczą ją głownie państwowe szpitale ktore odzyskują należności za leczenie od prywatnych ubezpieczalni-czyli mam rozumieć że państwowe szpitale w Usa-w przeciwieństwie do tych Polskich mają kupę kasy,dobry sprzęt i bardzo wysoko opłacany personel gdyż zawsze starają się wydoić od ubezpieczyciela jak największą kasę za leczenie ubezpieczonego?

2.Oglądam czasami programy w tv o grubasach w Stanach bądź innych chorych którym lekarz mówi wprost że niestety nie zrobi im operacji bo jego ubezpiecznie tego nie pokrywa np.operacja zmniejszenia żołądka,wycięcia dużego guza nowotworowego,przeszczep nerek itp.CO się zdzieje z tymi ludźmi? Mają umrzeć w świetle prawa? jestem zszokowany jak można w cywilizowanym państwie skazywać człowieka na śmierć bo ma gówniane ubezpiecznie medyczne.W Polsce jest bieda,są kolejki do lekarzy i czasami długo czeka się na pomoc ALE KAŻDY MA PRAWO NAWET DO NAJDROŻSZEJ OPERACJI.Nikomu w Polsce szpital nie odmówi drogiej operacji która ratuje życie!.Nieważne czy jesteś bogaty czy biedny-masz takie same prawo do leczenia.Polskie szpitale mają takie długi właśnie przez to że udzielają pomocy wszystkim-nawet nieubezpieczonym bezdomnym i pijakom.Jak to wygląda w Stanach?

3.Jeżeli chodzi o koszty lecznia to podobno nawet w stosunku do zarobków gdyby amerykanin miał płacić za wszystko z własnej kieszeni to to są GIGANTYCZNE KWOTY.Gdzieś wyczytałem że poród bez komplikacji z 2 dniowym pobytem w szpitalu kosztuje 25 tys dolców-w Polsce myślę że takie coś nfz wycenił by na góra 2 tys.dolców.Może podam wam swój przykład:mój 5 dniowy pobyt na badaniach:gastroskopia,kolonsokopia w znieczuleniu ogólnym(asysta anestezjologa,gastrologa,pielęgniarki),badanie krwi,rentgen płuc,2X ekg szpital wycenił na 2200 zł(ok 610 dolarów)

ile by kosztował podobny zestaw badań w Stanach?

teraz opiszę sytuację której zakończnie i konsenkwencje chciałbym poznać:nielegalny imigrant zasłabł na ulicy-jest nieprzytomny.Przechodzący amerykanin wzywa karetkę-ta zabiera naszego imigranta do szpitala gdzie ten budzi się po 3 dniach ze śpiączki i z przerażeniem wyskakuje z łóżka u ucieka ze szpitala-dogania go lekarz i wręcza fakturę za pobyt i leczenie opiewającą na 30 tys.dolarów.Imigrant jest załamany,czy może jakoś się wykaraskać z tej sytuacji tak by nie płacić za lecznie?

1.CZy może powiedzieć że był nieprzytomny i nie chciał żeby go zabierao do szpitala i leczono "pogwałcono moje prawa!,nie życzyłem sobie pobytu w szpitalu i nic nie zapłacę"

2.Czy może domagać się zapłąty tej faktury od Amerykanina który wezwał karetkę "NIe prosiłem się o karetkę i lecznie-ty ją wezwałeś to teraz płać,po 3 dniach sam bym wstał z tej ulicy i poszedł sobie do domu :-)"

3.A może trzeci wariant-imigrant ma zaplacić hajs za lecznie i nikogo nie obchodzi że był nieprzytomny i nie wyrażał zgody,zakładamy że zdrowie jest dla każdego nawjważniejsze,nawet dla samobójców i masochistów.

Bardzo proszę wyjaśnić mi tą sytuację

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Nie ma żadnych państwowych szpitali, może poza VA i to w pewnym sensie.

Prawidłowa odpowiedź to nr. 3.

Twój zestaw badań w US kosztowałby $3-5k na oko.

Napisano
W Polsce jest bieda,są kolejki do lekarzy i czasami długo czeka się na pomoc ALE KAŻDY MA PRAWO NAWET DO NAJDROŻSZEJ OPERACJI.

Niektorzy to tak czekaja, ze juz siedza w poczekalni u Sw. Piotra.

Podpisano: KaeR - zapisany na operacje w 1999, po kilku latach czekania poszedl prywatnie.

Nikomu w Polsce szpital nie odmówi drogiej operacji która ratuje życie!.Nieważne czy jesteś bogaty czy biedny-masz takie same prawo do leczenia.Polskie szpitale mają takie długi właśnie przez to że udzielają pomocy wszystkim-nawet nieubezpieczonym bezdomnym i pijakom.Jak to wygląda w Stanach?

Jeszcze przed reforma szpitale nie mogly odmowic w naglych przypadkach leczenia. Zreszta w szpitalu dzieciecym, z ktorym bylem zwiazany przez wiele lat, taka informacja wisiala na wejsciu (szpital byl ledwo nad kreska wlasnie z tego powodu).

Jak wiesz w USA ubezpieczenie jest obecnie obowiazkowe. Zaraz ktos napisze ale to czy tamto, ale genralnie wybor nalezy do ciebie. Nie, wciaz nie mozna sobie zrobic operacji plastycznej na ubezpieczenie (pewnie z wyjatkiem sytuacji pourazowych i negatywnie wplywajace na zdrowie). Rachunki za leczenie sa przyczyna numer jeden bankructw w USA, ale obecnie ciezej popasc w ruine, nawet posiadajac "gowniane" ubezpieczenie. Sa ludzie dla ktorych nawet 3000 deductible potrafi dobic, ale generalnie da sie przezyc.

Rowniez wymianianie jednym tchem operacje opcjonalne i ratujace zycie, to troche nielogiczne.

Dla podsumowania zacytuje klasyka: sorry, taki mamy klimat.

1.CZy może powiedzieć że był nieprzytomny i nie chciał żeby go zabierao do szpitala i leczono "pogwałcono moje prawa!,nie życzyłem sobie pobytu w szpitalu i nic nie zapłacę"

Po pierwsze to nielegalny moze sobie podnosic sprawe pogwalcenia jego praw... w samolocie lecacym do kraju pochodzenia. Dwa, lezec na chodniku to on moze sobie we wlasnym kraju.

Czy może domagać się zapłąty tej faktury od Amerykanina który wezwał karetkę "NIe prosiłem się o karetkę i lecznie-ty ją wezwałeś to teraz płać,po 3 dniach sam bym wstał z tej ulicy i poszedł sobie do domu :-)"

Oczywiscie, ze moze. Moze sie rowniez domagac tony zlota i posady CEO Apple.

A może trzeci wariant-imigrant ma zaplacić hajs za lecznie i nikogo nie obchodzi że był nieprzytomny i nie wyrażał zgody,zakładamy że zdrowie jest dla każdego nawjważniejsze,nawet dla samobójców i masochistów.

O zgode to cie beda pytac, jak sobie pojdziesz woreczek zolciowy wyciac. Jak cie maja o zgode pytac jak lezysz nieprzytomny? o.0 Rok czy dwa lata temu odesalno nieprzytomnego, nielegalnego z Polski do kraju. Wyszli z zalozenia, ze jak im sie wybudzi to bedzie o pogwalconych prawach bzyczal a zalamanego centa z niego nie sciagna.

Napisano

A moze po prostu nie placic faktury za leczenie i stwierdzic, jak moj wujek "To prosze mnie do wiezienia wsadzic, a zaplacic to nie mam z czego" (chodzilo o alimenty w PL)

Napisano

Może podam wam swój przykład:mój 5 dniowy pobyt na badaniach:gastroskopia,kolonsokopia w znieczuleniu ogólnym(asysta anestezjologa,gastrologa,pielęgniarki),badanie krwi,rentgen płuc,2X ekg szpital wycenił na 2200 zł(ok 610 dolarów)

Żaden z tych testów nie wymaga pobytu w szpitalu, a już na pewno nie 5 dniowego.

Napisano

Nie wypowiadam się z natury w wątkach, które z założenia są kontrowersyjne i budzą wątpliwość w zakresie intencji pytającego - więc zwracam tylko Waszą uwagę, że wygląda to na zbieranie materiału do artykułu pt. jak to w Polsce NFZ świetnie funkcjonuje, a stawiany za wzór rynek amerykański - nie (tendencyjnie napisane pytania - jakie pytania, stawianie tez, przykład wyssany z palca - badania podane w przykładzie wykonuje się ambulatoryjnie).

Napisano

W czym amerykanska sluzba zdrowia jest najlepsza na swiecie? Tak, jest taka konkurencja! American healthcare okazuje sie, jest najlepsza w doprowadzaniu ludzi do bankructwa. (http://www.alternet.org/news-amp-politics/after-being-taken-wrong-hospital-while-unconscious-woman-faces-bankruptcy-medical)

W 2007 roku rachunki medyczne i choroby byly przyczyna 2/3 prywatnych bankructw i to mimo tego, ze wiekszosc pacjentow byla ubezpieczona.

Ze nie znasz czlowieku dnia ani godziny, pokazuje przypadek pani Rothbauer. Doznala ona naglego zatrzymania krazenia, w wyniku czego popadla w spiaczke. Ratownicy z karetki, ktora po nia przyjechala nie mieli czasu sprawdzac jej karty ubezpieczeniowej i zawiezli ja do najblizszego szpitala. Niestety, szpital ow nie znajdowal sie w zasiegu jej insurance network (inny, o kilka przecznic dalej juz tak), wiec jej ubezpieczyciel odmowił uznania claim (rachunku) opiewajacego na 50 tys. USD. wobec czego kobieta musiala wystapic do sadu o wszczecie procedury bankructwa.

Wiele razy w dyskusjach o niewydolnosci polskiej sluzby zdrowia wysuwa sie argument, ze gdyby byla prywatna, to dzialalaby znakomicie.
Przyklad USA pokazuje, ze nie. Pierwszym interesem prywatnej firmy ubezpieczeniowej jest bowiem zarabianie pieniedzy i placenie dywidend udzialowcom – jak to w wypadku kazdej prywatnej firmy. W zwiazku z tym oplaca sie im tak konstruowac umowy ubezpieczeniowe, zeby odrzucac jak najwieksza liczbe claims. Oplaca sie tez zatrudniac „specjalistow” ktorych premia jest uzalezniona od liczby (i wysokosci roszczen) odrzuconych claims, w wypadku ktorych poszkodowany nie poszedl do sadu. Oplaca sie tez organizowanie oligopoli. Oplaca sie podtrzymywanie systemu, w ktorym pacjent nie wie, ile bedzie kosztowac zaordynowana usluga badz lek i w ktorym przypisuje sie ogromna ilosc diagnostyki i drogich zabiegow/operacji. Bo na tym zyskuje ubezpieczyciel. Prosze tez zauwazyc, ze pacjent zdrowy, to brak zysku. Nie maja wiec sensu zadne tanie dzialania prewencyjne

I nie, Obamacare nie adresuje zadnego z powyzszych problemow, bo nie wyeliminowal z systemu firm ubezpieczeniowych. Zaadresował jedynie problem „preexisting condition” co zreszta pociagnelo za soba windowanie w gore cen uslug i ubezpieczen.

Napisano

Ze wszystkim powyzej sie zgadzam. Natomiast jezeli Twoim celem jest opieka / leczenie na wysokim poziomie, brak kolejek (np. w przypadku raka) itd. i stac Cie na to - to amerykanska sluzba zdrowia jest swietna. Natomiast sam system jest chory, Obamacare tylko sytuacje pogarsza bo nie adresuje problemu wysokich cen (bo w zasadzie nikt nie w tym calym systemie nikogo komu by na tym zalezalo - placi pacjent) i nie wiem czy gdziekolwiek na swiecie system opieki zdrowotnej bez patologii istnieje.

Zaleta takiego systemu jest eliminacja ludzi "chorych z zawodu" - dla ktorych chodzenie do lekarza jest glowna rozrywka a podatnicy za nich placa.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...