Skocz do zawartości

Przewożenie Jedzenia Z Polski Do Usa


Anarion

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

O, dzieki za info :) a czy moga byc napoczęte czy lepiej miec nowe? Oczywiście mowa o tych w bagażu rejestrowanym.

Ja zabieram sobie w plastikowych przezroczystych pojemnikach ( https://www.glad.com/food-storage/containers/family-size/ ) wyjezdzajac na wyjazdy sluzbowe wiec wracajac do US mam jakies resztki ale nigdy nie woze niczego w oryginalnych pojemnikach. BCAAs (tabletki) w torebce woze. Ja je zabieram w podrecznym wyjezdzajac z US (bo to jeden z wazniejszych skladnikow diety i wolalbym zeby nie zginelo) a spowrotem w rejestrowanym.

Generalnie bez problemu.

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
  • 1 miesiąc później...
Napisano

Obawiam się że nie sądzę.

Dokladnie. Hermetyczne pakowanie zmniejsza tylko prawdopodobnienstwo zlapania ale to nie znaczy ze mozna.

Napisano

Dokladnie. Hermetyczne pakowanie zmniejsza tylko prawdopodobnienstwo zlapania ale to nie znaczy ze mozna.

Wracając w styczniu z Polski miałem parę kawałków kielbasy. Pachniało jak cholera bo swojska, hand made. Wzięli mnie na "myjke" i zaczęło się poszukiwanie źródła zapachu. Dał się celnik zmanipulowac bo miałem też oscypki (można) i wmowilem mu ze to one tak pachną bo wedzone. Miałem też dwie torebki placków ziemniaczanych w proszku, tym się zaciekawil, zbajerowalem go prawdziwymi plackami na festiwalu w Portland no i był koniec kontroli.

Napisano

Wracając w styczniu z Polski miałem parę kawałków kielbasy. Pachniało jak cholera bo swojska, hand made. Wzięli mnie na "myjke" i zaczęło się poszukiwanie źródła zapachu. Dał się celnik zmanipulowac bo miałem też oscypki (można) i wmowilem mu ze to one tak pachną bo wedzone. Miałem też dwie torebki placków ziemniaczanych w proszku, tym się zaciekawil, zbajerowalem go prawdziwymi plackami na festiwalu w Portland no i był koniec kontroli.

Przemytnikiem znaczy sie zostales ? ;-)

Napisano

Przemytnikiem znaczy sie zostales ? ;-)

Bo ja jestem stary szmugler z doswiadczeniem na czechoslowackich i NRDowskich granicach. Nie takie rzeczy sie wiozlo. Kiedys przywiozlem na lewo dwie tony blachy ocynkowanej z Wegier bo w Polsce nie mozna bylo kupic.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...