Skocz do zawartości

Wiza B2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 104
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Jak byś chciał trochę syfu zobaczyć to ja mogę ci podesłać "świeżutkie" foty z 7 alei zaraz koło 42 z Manhattanu :) niestety aromatu ulicy w niedzielny poranek w sierpniu ani tego z Metra nie da cie przelać na forum ;-)

Napisano

A ja zrobiłam dokładnie odwrotnie, z midwest na wschodnie wybrzeże Fl i tam czy tu to nie Europa.

Warto też zauważyć, że zarówno Hiszpania, jak i Francja, Polska i Szwecja to Europa, a wszystko to diametralnie się od siebie różni ;)

Napisano

Oregon i Washington uważane sa za najbardziej "europejskie" stany USA. Kolega, z NYC który wpadl do nas na kilkudniowe odwiedziny był zaskoczony czystymi ulicami w Portland Metro Area i jednokolorowa ludnoscia na nich. Gdy po trzech dniach wypatrzyl czarnoskórego ucieszyl się jakby kumpla spotkal. Jednak gdy byłem w południowo wschodnim Oregonie trafiłem do miejscowości gdzie wszyscy meszkancy, razem wzieci mieli mniej zebow niż wszyscy pasażerowie mojego samochodu palcow u rąk i nóg. Taki to (k)raj... :D

Napisano

Jednak gdy byłem w południowo wschodnim Oregonie trafiłem do miejscowości gdzie wszyscy meszkancy, razem wzieci mieli mniej zebow niż wszyscy pasażerowie mojego samochodu palcow u rąk i nóg. Taki to (k)raj... :D

Hahhahaha. Mimo ze to troche smutne, to i tak dawno sie tu tak nie usmialam. ;D

Napisano

Nergil, dalej swoje, kaer dobrze ci odpisał. Ja dodam ze w latach 90 była taka książka Szczuro-Polacy i na jej podstawie film. Wiesz jakie było obruszenie wsród Polonii w USA "ze to kłamstwo i ze nie prawda"? A ka ci powiem ze prawda, aktualna w większości i dzisiaj. Ale nie ważne.

Co do zwiedzania i jazdy tirem. Pola Kansas sa piękne. Zwłaszcza w lipcu jak zboże jest muskane wiatrem wiejącym aż z Meksyku :) mimo ze widziałem dużo to Ameryka nadal mnie zaskakuje i jest tak jak napisał kaer, tego kraju sie nie da ogarnąć ot tak. To jest kontynent. Turyści jadą zwykle w oklepane miejsca ktore obecnie z Ameryka maja tyle wspólnego ze lezą na tym kontynencie. Większość moich znajomych mowi mi: jade na Florydę. Zgadnij... Miami i Key West pytają sie gdzie ja jadę, to mowię Captiva lub St Pete. Robią oczy o rozmowa sie kończy. To samo ze wschodem. Plaza to koniecznie Myrtle Beach lub Atlantic City a ja mowię Cape Hatteras, i znowu rozmowa sie kończy. Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. Spytaj sie znajomych czy słyszeli o tych miejscach, czy np będąc w Nowym Meksyku pojechali do Pueblo? Czy np wiedza co to Petrified Forrest? To jest Ameryka, ale juz nie z katalogu oklepanych miejsc. Ilu z nich potrafi zjechać ze szlaku i odwiedzić Fort Laramie gdzie samo miejsce jest kawałem historii kraju.

Powodzenia z Kanada. Pamiętaj ze Kanada wprowadziła niedawno amerykański odpowiednik esta. A panowie lub panie na granicy sa bardziej drobiazgowi i wnikliwi niz ci w USA.

to jak bedziesz w St Pete daj znac :) zapraszam na kawe :)

Do tych oklepanych miejsc z katalogu dodałabym jeszcze podróżowanie autostradami. Rok temu w okolicach gwiadki wracaliśmy z SC na FL, ze względu na korki ok 4h trasy bocznymi drogami SC i GA. Polska wieś przy tym co tam zobaczyłam (btw - pierwszy raz widziałam pole bawełny! mała rzecz a cieszy) to bogacze!

I niestety prawdą jest, że duża część populacji USA - czy to amerykanów czy to imigrantów - nie podróżuje poza swój stan. Ja jestem na początku swojej przygody z USA ale już zaliczyłam więcej miast/stanów niż kilka rodowitych amerykanów, z którymi miałam okazje rozmawiać. Bo tak jak ktoś napisał, to jest cały kontynent, nie tylko kraj.

Napisano

Dla kogos kto mieszka w USA ta ksiazka nie bedzie ciekawa. Dla mnie nie byla, bo przez to co on opisuje stykam sie na codzien. Nawet jej nie skonczylem. Nie napisalem, ze nie bylem na poludniowym zachodzie USA. Nie bylem na poludniowym zachodzie VA, ktore rozni sie od NVA i pewnie SEVA. Jesli opowiadalbym Ci jak jest w USA na podstawie moich doswiadczen z VA, to byloby to tak uzyteczne w wielu innych miejscach, jak opisywanie Francji na podstawie zwiedzania Polski. Na poludniowym zachodzie stanow bylem i dla mnie jest to zawsze wizyta zagraniczna choc to jeden kraj.

Sklep to latwy cel. Zapraszam do DMV.

a dla mnie była i to bardzo ciekawa bo wydał dwie części w ostatniej opisuje same plusy Ameryki bo w pierwszej pisał na temat plusów i minusów.. A co do sklepów, banków, poczty itd to co ktoś był nie miły dla Ciebie? Myślę że nie..

Napisano

Nergil, dalej swoje, kaer dobrze ci odpisał. Ja dodam ze w latach 90 była taka książka Szczuro-Polacy i na jej podstawie film. Wiesz jakie było obruszenie wsród Polonii w USA "ze to kłamstwo i ze nie prawda"? A ka ci powiem ze prawda, aktualna w większości i dzisiaj. Ale nie ważne.

Co do zwiedzania i jazdy tirem. Pola Kansas sa piękne. Zwłaszcza w lipcu jak zboże jest muskane wiatrem wiejącym aż z Meksyku :) mimo ze widziałem dużo to Ameryka nadal mnie zaskakuje i jest tak jak napisał kaer, tego kraju sie nie da ogarnąć ot tak. To jest kontynent. Turyści jadą zwykle w oklepane miejsca ktore obecnie z Ameryka maja tyle wspólnego ze lezą na tym kontynencie. Większość moich znajomych mowi mi: jade na Florydę. Zgadnij... Miami i Key West pytają sie gdzie ja jadę, to mowię Captiva lub St Pete. Robią oczy o rozmowa sie kończy. To samo ze wschodem. Plaza to koniecznie Myrtle Beach lub Atlantic City a ja mowię Cape Hatteras, i znowu rozmowa sie kończy. Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. Spytaj sie znajomych czy słyszeli o tych miejscach, czy np będąc w Nowym Meksyku pojechali do Pueblo? Czy np wiedza co to Petrified Forrest? To jest Ameryka, ale juz nie z katalogu oklepanych miejsc. Ilu z nich potrafi zjechać ze szlaku i odwiedzić Fort Laramie gdzie samo miejsce jest kawałem historii kraju.

Powodzenia z Kanada. Pamiętaj ze Kanada wprowadziła niedawno amerykański odpowiednik esta. A panowie lub panie na granicy sa bardziej drobiazgowi i wnikliwi niz ci w USA.

Lx13 a czemu wychodzisz z założenia że Pan Marek Wałkuski opisuje brednie na temat Ameryki? Wytłumacz mi to w prosty sposób.. Czyli co każda książka to sa durnoty i nie prawda? Mieszka tam od 2002 roku i postanowil w drugiej części skupić się na opisaniu samych plusów mieszkania w Ameryce to samo potwierdzili mi znajomi którzy tam byli tylko ty i kaer siejecie jakies herezje?? Co do znajomych to mieszkają w małych miejscowościach w Kolorado druga osoba w Californii i widzieli nie jedno małe i duże miasteczko... Poza tym nasza gadka nie ma chyba sensu ja Ci piszę co widzieli i gdzie mieszkają znajomi a Ty piszesz czy widzieli Myrtle Beach... ?? Co do czego to ja nie wiem.. To tak jak ja bym Ci pisał czy byłeś na Fidzi jak nie byłes to lipa nic nie widziałeś ... Zachowujesz się jak male dziecko a mam nadzieje że nim nie jesteś... Nie ważne kto gdzie był , gdzie kto mieszka czy widział Myrtle Beach czy widział LA bo nie o tym mowa... A co do Kanady to czemu mieli by nie wpuścić? Przynajmniej nie trzeba stac w kolejce w ambasadzie po wizę i wybulic ponad 600zł... Dziwny człowiek z Ciebie zamiast napisac pare dobrych słów to non stop teksty typu 'Pamiętaj że kanada wprowadziło nie dawno" itd ... Mam to daleko gdzies jak zechce to polecę czy wprowadzili esta czy nie kurczę tragedia z ludzmi na tym forum jest ......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisano

"The grass is always greener on the other side..." Hmm?

Wiesz, widać gołym okiem jak bardzo rozgoryczony jesteś i wkurzony tym, ze nie dostałeś wizy. Nie ty pierwszy i nie ostatni. Na serio uważasz, ze USA to takie niebo na ziemi, gdzie wszyscy sa wiecznie szczęśliwi i uśmiechnięci? Ze wszystko jest takie piękne i łatwe i generalnie żyje się jak na wiecznych wakacjach? Jeśli tak, to hey, chyba pora dorosnąć. Bo wcale tak nie jest. Jest to miejsce jak każde inne. Nikt tutaj "kulturowo" nie jest wiecznie uśmiechnięty i przyjazny. Ja osobiście gdybym tylko mogla to przeprowadzałabym się z powrotem do Europy.

okropnie jestem rozgoryczony i zrozpaczony że nie dostałem wizy....Chyba napiję się z rozpaczy:-) Myślisz że przejąłem się tym bardzo? Opisałem sytuację w ambasadzie bo tego dotyczy temat "wiza B2"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ludzie mi piszą o jakichś bzdetach typu że mam ból dupy że nie dostałem wizy albo żebym zwiedzil sobie syrie.. Kultura na najwyższym poziomie...Albo kaer który pisze o jakichs plazach i wszystko co napisałem że moi znajomi ściemniają ze w ksiązkach brednie piszą... Ja juz zgłupiałem, mam wrazenie że piszę z dziecmi... Jak jest tak źle to czemu tam siedzicie??? Czemu moi znajomi którzy odwiedzili USA mieli by opowiadac bajki ??... ludzie posłuchajcie siebie? Ja nie wiem o co wam chodzi..Czy ja pisałem że USA to niebo na ziemi... Na pewno jest tam lepiej niż w Polszy

Napisano

kurde, pora sie zwijac.

mieszkamy tu, ale wiemy mniej niz kolega, bo on ma kolezanke, co ma wujka na tirach, ciotke, co mu powiedzieli, no i przeczytal ksiazke.

a, no i czytanie ze zrozumieniem by sie przydalo, nie wiem skac ci przyszla do glowy jakas zla dzielnica. wyjasniam, moze prostszymy slowamy, ze zanim sprowadzilam sie na midwest, wielokrotnie przebywalam na wschodnim wybrzezu. roznica pomiedzy wschodnim wybrzezem a midwestem jest po prostu potezna. ani na plus, ani na minus.

cos uslyszales, w cos uwierzyles, probujesz szerzyc za wszelka cene teorie wsrod praktykow.

ty raczej tutaj nie musisz przekonywac nikogo, jakie stany sa, bo mamy stany 24/7 pod reka

powodzenia nastepnym razem

skoro jest tak źle w USA to po co tam wszyscy mieszkacie?? Wróćcie do Polszy jak tu tak super...Waszym zdaniem wszyscy kłamią autor książki, wujki, ciotki, jasne tylko wujek mojej koleżanki mieszka tam ponad 40 lat i jakoś jest bardzo zadowolony , kolezanki były mówiły że jest fantastycznie...Mam od groma znajomych którzy byli w USA i tak wszyscy ściemę walą na całego...A druga sprawa ja nikogo nie przekonuję praktykujcie nadal ..Każdy kraj ma plusy i minusy... Nie ma ideału!!!!!!!

A co do czytania ze zrozumieniem to chyba ty masz z tym problem czy ja kogos tu obraziłem czy ja piszę jakąś nie prawdę?/? Każdy kto pisze do mnie jest bardzo niekulturalny co woda sodowa do głowy uderzyła?? I jeszcze mi się zarzuca że jestem niekulturalny jak ktoś jedzie po mnie to i ja będe jechać bo nie nawidzę chamstwa

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...