fredy Napisano 15 Października 2015 Autor Zgłoś Napisano 15 Października 2015 Tesciowa zna tu taka osobę co zalatwiala juz różne papiery, podobno jest obyta w temacie i pewnie nic za te informacje nie będzie chciała, rozumiem że wygląda to tak, składam papiery w usa wraz żona następnie czekamy te powiedzmy 1,5 roku po tym czasie jak wniosek będzie pozytywnie rozpatrzony dostane informacje ze mam się zgłosić do ambasady w Krk i w tej ambasadzie czeka mnie rozmowa taka jak w przypadku wizy ? tzn konsul może od tak sobie powiedzieć przykro mi ale nie dostanie pan zielonej karty ? Teraz mam jeszcze pytanie z innej beczki, jest możliwość złożenia wniosku o stały pobyt będąc w Polsce ? Tzn na zasadzie podobnej do wizy ze wypełniam formularz i idę na rozmowę?
kzielu Napisano 15 Października 2015 Zgłoś Napisano 15 Października 2015 Jezeli bedziesz spelnial wszystkie warunki (zona tez) i nie bedzie watpliwosci co do prawdziwosci zwiazku to nie moga Ci odmowic wizy "bo tak". Nie istnieje "wniosek o pobyt staly" ktory mozna sobie zlozyc w Polsce. Nie ma takiego pojecia. Wszystkie rodzinne wizy imigracyjne zaczynaja sie od petycji I-130.
Magdalena S Napisano 15 Października 2015 Zgłoś Napisano 15 Października 2015 Teraz mam jeszcze pytanie z innej beczki, jest możliwość złożenia wniosku o stały pobyt będąc w Polsce ? Tzn na zasadzie podobnej do wizy ze wypełniam formularz i idę na rozmowę? Tak jak napisal kzielu, wniosek o wizę imigracyjną (która skutkuje zieloną kartą) składa osoba, która jest obywatelem lub rezydentem - so called petitioner/sponsor. Ty nic nie składasz (jedynie wypełniasz swoją połowę rubryk) - widniejsz we wnioski jako applicant/beneficiary. Ten wniosek jest procesowany przez USCIS i po odpowiednim czasie trafia do NVC. W NVC Ty wypełniasz wniosek ds260, dosyłacie kilka innych dokumentów i NVC procesuje wniosek. Później ustala Ci termin rozmowy w konsulacie. Po tym wszystkim rozmowa w konsulacie jest już raczej formalnością - w końcu muszą Ci zebrać odciski etc. To w takim dużym skrócie. W przypadku wizy nieimigracyjnej można to uprościć do tego, że petitioner=applicant oraz że decyzja w całości podejmowana jest w Ambasadzie.
sly6 Napisano 16 Października 2015 Zgłoś Napisano 16 Października 2015 fredy nie odrobiles pracy domowej,jak zapoznasz sie dobrze z forum to zobaczysz gdzie ma sie rozmowe i dlaczego to tylko jest Warszawa,co innego badania medyczne. moze zrob tak,zapytaj sie co i jak tez znajomej,pozniej tutaj napisz
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.