Skocz do zawartości

Dalsze Kroki Po Przyznaniu Wizy.


Mateusz20

Rekomendowane odpowiedzi

Przede wszystkim zalezy jakie lotnisko bedzie Twoim POE, moim bylo Chicago O'Hare i wszystko przebieglo tak:

Po wyladowaniu podazylam za tlumem, przed stanowiskami odprawy zapytalam kogos z obslugi gdzie mam sie udac z wiza imigracyjna. Pokierowano mnie do koleji Visitors and First Time ESTA, odstalam swoje... Jak przyszla moja kolej oficer wzial ode mnie paszport i koperte, plyty nie chcial, pobral odciski i kazal odebrac bagaze i isc za nim. Poprowadzil na stanowisko secondary (zaden pokoj to nie byl) i przekazal moje dokumenty innemu oficerowi, tam podalam nowy adres I odsiedzialam 20 min i po krzyku. Zadnych dodatkowych pytan, sprawdzania bagazu.

Na visajourney pewnie znajdziesz wiecej info odnosnie innych POE:)

Jak Co oddadza paszport to sie upewnij ze Ci dobra date wbili ;)

Dzięki wielkie za pomoc, a jeszcze takie pytanie.

Co wypełnić w samolocie za pierwszym razem? bo chyba są deklaracje dla wiz i dla zielonych kart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 149
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ja ładowałem na JFK. Kolejka visitors. Celnik lekko głupa zagrał pytając sie co to za koperta, co to za wiza. Skąd ja mam itd :) odciski, foto i po bagaż. Tyle samo czasu co na turystycznej.

Apropo telefonu to proponuje wziąć numer w ultra mobile (dostępne na lotnisku w vendingowych maszynach albo u ciapkow na mieście). Za $39 na miesiąc bez żadnych kontraktów:

- no limit SMS na cały świat

- 2GB data

- no limit rozmów - rownież do polski na komórki

Oni działają na sieci t-mobile. Strona www.ultra.me

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja ładowałem na JFK. Kolejka visitors. Celnik lekko głupa zagrał pytając sie co to za koperta, co to za wiza. Skąd ja mam itd :) odciski, foto i po bagaż. Tyle samo czasu co na turystycznej.

Tzn. na JFK nie idzie się do osobnego pokoju, tak jak pisali ludzie o Chicago czy SF?

PS. To ultramobile wygląda całkiem sensownie. No i można zamówić ją online a karta będzie czekała na miejscu w USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Potwierdzam, na JFK (terminal 7) nie ma żadnego pokoju. Jest można powiedzieć "okienko", gdzie celnik pyta tylko o adres, bierze odciski, zdjęcie i po bagaż.

Ja ladowalam na JFK w listopadzie, co prawda na wizie K1, nie z loterii, i musialam isc do tego innego pokoju. Ale nie wiem czy to ma jakies znaczenie, pewnie nie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lądowaliśmy na początku kwietnia na JFK w 4 osoby. 2 dzieci oraz ja czyli spouse osoby która wylosowała zostaliśmy "załatwieni w pierwszym okienku" (otwieranie po kolei żółtych kopert przybijanie pieczątek, picie kawy, dyskutowanie z kolegą z okienka obok etc.) Moja żona musiała iść do innego pokoju w którym znajdowali się ci co do których były jakieś podejrzenia, z rozmów zrozumiałem, że były to osoby które mogły przesiedzieć poprzednią wizytę lub były podejrzewane o to że pracują na wizie turystycznej. Co do mojej żony polegało to na wbiciu pieczątki oraz wpisaniu A-number przez oficera który przejął kopertę żony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na lotnisku w Los Angeles jak jest ?

Lądowaliśmy 6 kwietnia w LA. Kolejka dla visitors, odciski, spacer do secondary, oficer przekazuje dok. koledze, czekalismy może 3min. na poczekalni, podszedł do nas oficer oddał paszporty i dał kartkę "Welcome to America" bez pytań o adres, bagaz o nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...