Skocz do zawartości

Jak Najszybciej Dostać Się Do Stanów Po Wzięciu Ślubu?


hitty

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

A jak padnie pytanie o dziecko, to juz w ogole wszystko pojdzie w bloto. Dziecko urodzone w PL, ojciec za oceanem, niby nie opuszczal kraju a matka nigdy do USA nie poleciala. Hmm pylkopylna...

Ale zgadzam sie z przedmowca, wyglada na problemy w zwiazku niz cokolwiek innego, tym bardziej po komentarzu, ze pieniadze sa dla niego #1.

Napisano

a co sie dzieje w sytuacji, w której wyjeżdzam na wizę turystyczną do stanów i w trakcie jej trwania biore z nim ślub w Ameryce ? nie przedłużą mi wizy w takim wypadku ? a to nie jest przypadkiem tak, że wizę turystyczną dadzą mi na 10lat i raz na pol roku bede musiala opuscic stany, a moge poprostu kupic sobie bilet lotniczy do polski i nastepnego dnia z powrotem wrócic ? przecież ludzie biorą fikcyjne małżeństwa żeby mieć obywatelstwo amerykanskie i jakoś żyją razem w stanach legalnie, a nikt nie bedzie mial raczej watpliwosci, że nasze nie jest fikcyjne... to po co ta cala szopka z jakims sponsorowaniem i czekaniem dwóch lat? na wizie turystycznej nie mogę legalnie pracować ale właśnie w przypadku gdy wezmę ślub w usa to nie zmieniają się jakoś moje warunki pobytu tam?

problemu w zwiazku nie ma, raczej drobny konflikt priorytetów.

mamy jednak między sobą wyjaśnione, że zostaniemy w polsce jeśli faktycznie nic się nie da zrobić żebyśmy byli tam razem

nie da sie byc ojcem i mezem 3 miesiace w roku i nikt normalny się na coś takiego nie decyduje

Napisano

Po pierwsze to byłby fraud. Po drugie to tak, mogłabys zmienić status ale po slubie z obywatelem - na obywatelstwo twój chłopak szans w najbliższym czasie nie ma jeżeli kiedykolwiek. Musiałabys czekac te same dwa lata i przez ten czas utrzymać legalny status - co na turystycznej jest niemożliwe. Pobytu na turystycznej ci nie przedłuża a powrót następnego dnia po 6 miesiącach skończy się deportacją i unieważnieniem wizy.

Ślub z rezydentem nie zmienia żadnych warunków pobytu - procedura sponsorowania i warunki dla sponsora (podatki, zarobki, itd) są praktycznie identyczne.

Napisano

"to po co ta cala szopka z jakims sponsorowaniem i czekaniem dwóch lat"

Bo takie jest prawo. Zeby chronic panstwo od nielegalnej imigracji. Czy naprawde tak trudno to zrozumiec? Wiem, ze chlopak "kombinuje." Ale musicie sobie zdac sprawe, ze w USA to nie jest uwazane za jakas zalete, ale proste lamanie prawa. I oto wlasnie dlaczego polacy nadal potrzebuja wizy: bo jest za duzo kombinatorow takich jak wy.

Napisano

to po co ta cala szopka z jakims sponsorowaniem i czekaniem dwóch lat?

Powiedz to wszystkim parom, ktore czekaja dlugie miesiace, zeby zalatwic wszystko legalnie i byc razem. Zapewne prawda jest taka, ze gdyby chlopak mial rzeczywiscie zielona karte to nie mielibyscie takich problemow. Rok (wiza CR1) rozlaki to wcale nie jest tak dlugo. A jesli bedziecie chcieli zalatwiac wszystko nielegalnie... to coz, mam nadzieje, ze was zlapia. Bo przez takich kombinatorow prawdziwe pary musza tak dlugo czekac.

Napisano

to po co ta cala szopka z jakims sponsorowaniem i czekaniem dwóch lat?

Ciężko jak cholera zejść na tak niski poziom, ale mam rozwiązanie.

Do momentu ubiegania sie o wize trzymasz dziecko w domu i bredzisz, że lecisz sama i do niego wracasz. Oczywiście ojciec dziecka nn lub ze sloneczka czy czegos innego.

Potencjalnie dostajesz wize turystyczna, sprzedajesz dziecko i wszystko co tam masz i lecisz. Dwa dni po przylocie do usa, budzisz sie z reka w dupie po sam lokiec, że wydałaś kupe kasy na dwukrotny przelot nad oceanem. Taki Vabank 2, ale to też za trudne pojęcie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...