Skocz do zawartości

Anulowanie Wizy B1/b2 Oraz Zawrócenie Do Polski Podczas Pierwszego Przylotu Do Us.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Dziękuję Wam wszystkim za porady i wpisy, Tobie Karino w szczególności za wytłumaczenie mi na jakiej pozycji stoję. Jednak doszedłem do wniosku, że skoro mam tak się produkować tylko po to, żeby odwiedzić US to dam sobie spokój. Gdyby jednak coś się w przyszłości zmieniło to napiszę co i jak zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam!

Dołączam się do tematu ponieważ miałam bardzo podobną sytuację. Dostałam bezproblemowo wizę B1/B2 na 10 lat stycznia 2014. Deklarowałam wtedy pobyt 3 miesięczny i zwiedzanie objazdowe, chodziło głównie o San Francisco, Vegas, LA, Miami. Koleżanka z którą miałam lecieć złożyła wniosek po mnie i dostała odmowę wizy. Dlatego plany legły w gruzach na tamtą chwilę. Jednakże mając tak długoterminową wizę, w sierpniu 2015 zgadałam się z inną koleżanką i zdecydowałyśmy wybrać się we dwie na wycieczkę na okres 14 dni. Kupiłyśmy bilety w dwie strony do LA, zarezerwowałyśmy i opłaciłyśmy z góry apartament w St Monica na koniec września 2015. Obydwie wybierałyśmy się do USA po raz pierwszy w życiu.

Po wylądowaniu w LA spotkała nas identyczna sytuacja jak u quarterback87... Zaraz po kontroli paszportowej zabrali nas na przesłuchanie oraz wpierali, że jedziemy tam zarobkowo! Tak samo również skanowali nam telefony i galerie. Moja koleżanka ma swój renomowany salon fryzjerski w Polsce. Ja mam swoją firmę projektowania wnętrz (i to też w większości zawierało się w mojej galerii - projekty, które wykonałam). Fakt, że w momencie składania wniosku wizowego pracowałam jeszcze jako menager w salonie beauty (od momentu wydania wizy do wyjazdu minęło 1,5 roku). Odmówili nam wjazdu do Stanów i wysłali nas spowrotem. Leciałyśmy z Warszawy do LA z przesiadką w Londynie, ale na drogę powrotną zabookowali nam bilety już tylko z LA do Londynu, a "później radźcie sobie same"... Escorta straży granicznej do samolotu, a dokumenty i telefony dostałyśmy dopiero na lotnisku w Londynie! Ogólnie anulowanie wizy, ban na 5 lat i pieczątka "Revoked 22 CFR 41.122(e)(2) AH 208 08508"... Za apartament zwrotu nie dostałyśmy, bilety, urlop... Zmarnowany czas i pieniądze... 

Teraz też mam problem, bo chciałam się wybrać do Puerto Rico na wakacje, ale doczytałam się, że jako kraj zależny od USA, amerykańska wiza jest tam konieczna. Nie wiem nawet czy mam teraz jakiekolwiek szanse, aby dostać kiedykolwiek wizę raz jeszcze. Mimo, iż obiecałam sobie, ze do USA się nie wybieram już, bo za te pieniądze można pojechać w dużo ciekawsze zakątki świata. Jednakże chciałam się wybrać na rejs po Karaibach, a wszystkie statki wypływają właśnie z Puerto Rico... Nawet nie podejrzewałam, że przez jeden trefny wyjazd mogę mieć później takie dylematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, grmary00 napisał:

... Jednakże chciałam się wybrać na rejs po Karaibach, a wszystkie statki wypływają właśnie z Puerto Rico... ...

Nie wszystkie - popatrz na MSC

Opera - wypływa z Kuby ( odwiedzając Belize, Honduras, Mexico, Jamaica, Cayman Islands)

Fantasia - zależy od trasy  - wypływa z Barbados lub Martinique ( odwiedzasz Guadeloupe, St. Maarten, Virgin Islands (British), Saint Vincent & The Grenadines, Saint Kitts and Nevis, Antigua and Barbuda, Saint Lucia, Barbados, Trinidad and Tobago, Grenada, Dominic )

Także jeżeli rejs po karaibach jest twoim celem, możesz to zrobić bez wizy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, sly6 napisał:

po 5 latach kto wie czy masz szanse,ważne jest co podpisałaś i czy masz kartkę z tym ze Cię zawrócili. Teraz mając zakaz masz 0 szansę na wizę i wjazd.

Mam kartkę, całą dokumentację. Na przesłuchaniu i spisując protokół próbowali mi wmawiać i "sugerować" odpowiedzi, że przyjechałam zarobkowo. Ja trzymałam się swojego zdania, bo nie dam sobie wmówić jakiś bzdur... Na koniec jeszcze pamiętam dodałam coś w stylu, że  jak nie chcą moich pieniędzy, które zamierzałam tam wydać to inne kraje przyjmą je z wdzięcznością. Pani nie chciała tego zapisać, ale poinformowałam ją, że skoro wszystko notuje to ma być słowo w słowo to co powiedziałam, bo inaczej nie podpiszę. 

 

6 godzin temu, agatenka napisał:

Nie wszystkie - popatrz na MSC

Opera - wypływa z Kuby ( odwiedzając Belize, Honduras, Mexico, Jamaica, Cayman Islands)

Fantasia - zależy od trasy  - wypływa z Barbados lub Martinique ( odwiedzasz Guadeloupe, St. Maarten, Virgin Islands (British), Saint Vincent & The Grenadines, Saint Kitts and Nevis, Antigua and Barbuda, Saint Lucia, Barbados, Trinidad and Tobago, Grenada, Dominic )

Także jeżeli rejs po karaibach jest twoim celem, możesz to zrobić bez wizy

Oooo super :) tego nie znalazłam! Wszędzie mnie kierowało właśnie ze Stanów. Dziękuję za info! Teraz już nie muszę się martwić :) 

 

 

PS

Gdy czekałyśmy na samolot, przez nasz zamknięty pokój "poczekalnię" przewinęło się też kilka interesujących przypadków nie wpuszczenia do USA...

1. Kolumbijkę cofnęli, gdyż wydało im się podejrzane, że przyleciała sama na wakacje. Odmowa, bo na pewno do pracy (takich przypadków było sporo z latynosami).

2. Rosjanka - została przepuszczona, welcome in America itp. Dziewczyna stała ponad godzinę pod lotniskiem czekając na znajomą, która miała ją odebrać. Przykuła tym uwagę strażników. Stwierdzili, że to nie normalne zachowanie... I ją wydalili z USA.

3. Francuz - poprzednim pobytem przekroczył wizę ok 24h, nie został wpuszczony do Stanów, a na jedną noc zabrali go do więzienia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4/19/2017 o 07:23, grmary00 napisał:

2. Rosjanka - została przepuszczona, welcome in America itp. Dziewczyna stała ponad godzinę pod lotniskiem czekając na znajomą, która miała ją odebrać. Przykuła tym uwagę strażników. Stwierdzili, że to nie normalne zachowanie... I ją wydalili z USA.

 

Taaa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Jackie napisał:

 

Taaa...

Jestem skłonny w to uwierzyć. Mnie kiedyś gonili juz po minięciu urzędnika imigracyjnego i celników, teoretycznie juz po przekroczeniu granicy, w wolnej strefie lotniska. Dwóch do mnie podbieglo ze im sie wydaje ze mam zła wizę i zaciągnęli mnie na  Secondary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, vlade napisał:

Jestem skłonny w to uwierzyć. Mnie kiedyś gonili juz po minięciu urzędnika imigracyjnego i celników, teoretycznie juz po przekroczeniu granicy, w wolnej strefie lotniska. Dwóch do mnie podbieglo ze im sie wydaje ze mam zła wizę i zaciągnęli mnie na  Secondary.

 

To jednak trochę inna historia niż ta z Rosjanką. Ja nadal nie wierze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...