rzecze1 Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 2 minuty temu, ViWolf napisał: I przypomniało mi się, że aby otrzymać status status osoby osiedlonej trzeba 5 lat być na wyspach, chyba można na pół roku co rocznie wyjechać. Zapewne w ważnych powodach. I teraz, rzecze, Twoja Halyna chce na stałe, i nic z tego, bo ma 2 lata luki w pobycie i na ten status się nie kwalifikuje. Lot do PL murowany. Jeszcze nie ma. Lukę będzie miała, jeśli nie wróci do UK w przeciągu 180 dni od ostatniego wylotu z UK, w najpózniejszym scenarouszu - 30 czerwca 2021 roku (zakładając, ze 31 grudnia 2020 roku była na terytorium UK). Nie wiem czy @Halyna pisała, ze chce na stałe, nie kojarzę, ale jeśli chce, to oczywiście jeśli przekroczy 180 dni to wtedy będzie musiała lukę wypełnic starając się o odpowiedni status imigracyjny w momencie w którym jej potencjalny "pre-settled: wygaśnie, czyli gdzieś w 2025 roku. Ale pre-settled niekoniecznie jest tylko dla tych co chcą się osiedlac. Jest dobry dla tych którzy pracują sezonowo ale spędzają w UK więcej niz pół roku, jak i takze dla tych którzy nie planują się osiedlac na stałe, ale chcieliby sobie zatrzymac do końca 2022 roku mozliwosc wjazdu bez problemów chocby na lato, jedno, drugie czy trzecie w latach 2022-2025, lub odpowiedio latach innych. Scenariuszy jest tu wiele, plotek na polonijnych forach "strachów na lachy" jest jeszcze więcej, ale "settled" czy "pre-settled" będzie działąc dobrze nie tylko dla osiedleńców, ale i innych. Prawo warto czytac u zródła i korzystac z tego co oferuje.
ViWolf Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 Tak, nie każdy chce na stałe. A ktoś, kto chce, i czytałby Twoje wypowiedzi a nie szukał dalej info, miałby niezłą wtopę życiową. Także patrzmy dalekowzrocznie , to popłaca.
rzecze1 Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 24 minuty temu, ViWolf napisał: Tak, nie każdy chce na stałe. A ktoś, kto chce, i czytałby Twoje wypowiedzi a nie szukał dalej info, miałby niezłą wtopę życiową. Także patrzmy dalekowzrocznie , to popłaca. W którym momencie podałem nieprawdziwa informacje?
ViWolf Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 11 minut temu, rzecze1 napisał: W którym momencie podałem nieprawdziwa informacje? Nie nieprawdziwą, tylko niepełną.
rzecze1 Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 4 minuty temu, ViWolf napisał: Nie nieprawdziwą, tylko niepełną. Na pelnosc, i tym samym długość moich postów to i tak tu narzekają... ... dlatego są odnośniki do źródeł. Podsumowujac - na dzień dzisiejszy wszystkie opcje są dla Polaków nadal otwarte. Tak przyjazd na stałe, jak i tylko przyjazdy sezonowe przez następne 5 lat, jak i wszystko pomiędzy.
ViWolf Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 3 minuty temu, rzecze1 napisał: Na pelnosc, i tym samym długość moich postów to i tak tu narzekają... ... dlatego są odnośniki do źródeł. Podsumowujac - na dzień dzisiejszy wszystkie opcje są dla Polaków nadal otwarte. Tak przyjazd na stałe, jak i tylko przyjazdy sezonowe przez następne 5 lat, jak i wszystko pomiędzy. Z tą "pełnością" Twoich postów w tym temacie się nie zgodzę. Wystarczy cofnąć się kilka postów wstecz (pewnie powinnam była je cytować - wszystkie ;p).Co do reszty - nie wiem.
rzecze1 Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 4 minuty temu, ViWolf napisał: .Co do reszty - nie wiem. No jeśli po tych wszystkich postach i podanych rządowych linkach nadal nie wiesz...no to ja już nic na to poradzić nie mogę... Ale trochę przypomniały mi się tutaj moje pierwsze lata... pomaganie ludziom ogarniać sprawy.. wizyty bankach i urzędach, tłumaczenia dokumentów... Pomaganie w jakimś stopniu satysfakcjonujące, ale często tez to było bicie się z wiatrakami... I teraz... moja złośliwa strona mnie kusi aby powiedzieć - „ViWolf... Wielka Brytania odpada. Nie ma szans. Granica zamknięta.” Piłka do Was forumowicze z U.S. , powodzenia z pytaniami
ViWolf Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 Tylko ja po tym wpisie doszukałam co i jak, i przyjęłam na "klatę" swój błąd. Poza tym klasę człowieka poznaje się po tym jak się odnosi do ludzi.. nie , nie da się jaśniej napisać - twój cytat sugerujący, że rozmawiasz z idiotą. I jeszcze chyba było czego nie rozumiesz - też yntelynentnie. Tu cię powinnam olać, bo tego nikt na forum (żadnym) by nie tolerował. A jednak. Ciągnęłam cię za język przez 2 strony tych postów dając szansę, byś sam doszedł do wniosków. To tak a propo niewdzięczności ludzi. A ja przecież tyle dla was zrobiłem, bla bla. Widać, że na tym budujesz swoje ego, gdyż nawet ode mnie szukasz jakiejś formy wdzięczności, a ja cie nawet nie znam - na forum jestem od 2 dni bodajże.
katlia Napisano 4 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2020 @rzecze1 Jak sie mowi w USA (moze tez w UK) "no good deed goes unpunished."
Halyna Napisano 5 Sierpnia 2020 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2020 11 godzin temu, rzecze1 napisał: Jeszcze nie ma. Lukę będzie miała, jeśli nie wróci do UK w przeciągu 180 dni od ostatniego wylotu z UK, w najpózniejszym scenarouszu - 30 czerwca 2021 roku (zakładając, ze 31 grudnia 2020 roku była na terytorium UK). Nie wiem czy @Halyna pisała, ze chce na stałe, nie kojarzę, ale jeśli chce, to oczywiście jeśli przekroczy 180 dni to wtedy będzie musiała lukę wypełnic starając się o odpowiedni status imigracyjny w momencie w którym jej potencjalny "pre-settled: wygaśnie, czyli gdzieś w 2025 roku. Nigdzie nie napisałam, że chcę wyemigrować do UK na stałe a @rzecze1 podał mnie jako przykład, ponieważ poprosiłam go o dokładniejsze informacje, które otrzymałam wraz ze wstępną analizą rozbieżności w nich występujących. Wyszedł daleko poza wstępne zagadnienie i opracował rzetelny materiał mogący stanowic przyczynek do dalszych, WŁASNYCH, studiów przypadku. To co napisał znajduje swoje odzwierciedlenie w przepisach brytyjskich. Nie mniej jednak - warto pojechać do rodziny/znajomych na te 2 tygodnie, złożyć wniosek i mieć ten dokument "na wszelki wypadek", ponieważ nie wiemy co nam życie przyniesie (np. jeśli już omawiamy moją osobę - "o mały włos" nie dostałam oferty pracy w Londynie w pewnej międzynarodowej firmie konsultingowej (o pracę się nie starałam, z przedstawicielami firmy spotkałam się na paru konferencjach w Brukseli gdzie omawialiśmy pewne zagadnienia, firma złożyła mi ofertę sama z siebie ale na chwilę obecną się nie przeprowadzam, co nie znaczy, że nie rozważę tego w przyszłości).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.