Dziwactwa Ameryki. (Zdjecia!)

[Jackie]

Moja zmywarka GE jest sprzed 4 lat, wiec nowa. Mozliwe ze producenci chca zachecic ludzi do kupowania zwywarek, co myja bardzo brudne naczyna, bo wiedza ze ludzie sa leniwi? To chyba taki chwyt marketkingowy. Na pewno w normalnym programie mycia nie umyje nieplukanych naczyc. Podejrzewam ze jesli mowia, ze nie nalezy plukac naczyn, to wtedy kaza wlaczac wyzsza temperature mycia, albo tzw "boost" dla bardzo brudnych i starych brudow na naczyniach. Ja zawsze plucze, ineczej wg mnie to niechlujstwo i marnowanie pradu i wody.

Nie ma to jak teorie spiskowe

http://www.goodhousekeeping.com/home/cleaning/a33322/stop-prerinsing-dishes/

Nigdy nie płuczę naczyń przed włożeniem do zmywarki. Czasem odmoczę naczynia do zapiekanek.

[Gość alik]

Zadne teorie spiskowe.. po prostu nie chce wachac rozkladajacego sie jedzenia, fuj.

[kzielu]

Moja zmywarka GE jest sprzed 4 lat, wiec nowa. Mozliwe ze producenci chca zachecic ludzi do kupowania zwywarek, co myja bardzo brudne naczyna, bo wiedza ze ludzie sa leniwi?

Kupilas zmywarke GE to masz za swoje ;-) GE zreszta sie pozbylo calego dzialu appliances i sprzedali go chinskiemu Haierowi.

[Gość alik]

Kupilas zmywarke GE to masz za swoje ;-) GE zreszta sie pozbylo calego dzialu appliances i sprzedali go chinskiemu Haierowi.

Hehe, ja nie narzekam, a taka kupilam bo ma wypasiony wyglad, taki grafitowy mat. Pasuje do kuchenki i lodowki. Bardzo nie lubilam tych metalowych co sie blyszcza i widac kazdy odcisk palca.

[Gość]

Wy sie tutaj klocicie o zmywarki, a ja dochodze do wniosku, ze jestem jakas dziwna. Mamy w dome zmywarke i jeszcze ani razu jej nie uzylam. Wole zmywac naczynia recznie .

[Gość]

O, znalazlam zdjecie zrobione przez moja przyjaciolke w diner w Zachodniej Virgini Smacznego.

[andyopole]

Wy sie tutaj klocicie o zmywarki, a ja dochodze do wniosku, ze jestem jakas dziwna. Mamy w dome zmywarke i jeszcze ani razu jej nie uzylam. Wole zmywac naczynia recznie .

Jeśli nie masz licznika wody to OK. Jedynie zanieczyszczasz srodowisko nadmiarem uzytego "ludwika" do zmywania. Zmywarka zużywa zdecydowanie mniej chemii i wody "na talerz".

Osobiscie gdy zostaje sam w domu na dluzej to tez zmywarka ma prawie wolne bo miske po platkach po zjedzenieniu oplucze woda, to samo kubek po kawie czy herbacie. Tylko większe rzeczy wrzucam do maszyny jeśli mi się nie chce oplukac albo sa mocniej zabrudzone czy zatłuszczone.

edit:

z tym bekonem to miałem przezycie gdy byłem pierwszy raz w USA 22 lata temu. Zaproponowano mi na sniadanie jejecznice, której, nie ukrywam, byłem spragniony po 3 tygodniach poza domem. Z bekonem? - padlo pytanie, -sure! - padla odpowiedz. Na to moja szanowna ciotunia upiekla plastry boczku na wiór, pachnący tłuszczyk zlala do zlewu a jajka usmazyla na margarynie, ktorej nie cierpie. Tak oto potraktowany został wieśniak w Hameryce.

TAKI tluszczyk!!!

[KaeR]

Wy sie tutaj klocicie o zmywarki, a ja dochodze do wniosku, ze jestem jakas dziwna. Mamy w dome zmywarke i jeszcze ani razu jej nie uzylam. Wole zmywac naczynia recznie .

Jak przez dwa lata zuzylem jedno opakowanie pastylek do zmywarki to bedzie dobrze. Uzywalem jej na sile i chyba tylko dlatego, ze jej dzwiek dzialal jak bialy szum do snu. Po przeprowadzce jeszcze nie uzylem zmywarki i cos sie nie zanosi.

[Gość alik]

Nie moje zdjecie znowu, ale smieszne - jesli jeszcze nie widzieliscie.

Co mnie zawsze dziwilo, to ze koscioly tutaj (nie katolickie) maja czesto tuz przy drodze znak z nazwa i pod spodem jest napisy ktore sa ... hmm. Jak reklama?!

Link do zdjec wielu "smiesznych" opisow:

https://www.google.com/search?q=funny+church+sign&safe=off&biw=1024&bih=487&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjqrubVq6jOAhVJ4oMKHRQQBEEQ_AUIBigB