Skocz do zawartości

Loteria Wizowa 2018 Rejestracja Od 4 Października Do 7 Listopada


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny mistrz ekspert ktory nawet nie przeczytal watkow na forum. Nie ma dziwnych przypadkow, sa przypadki ludzi ktorzy poszli na interview ale nie spelniali wymagan - nie tylko w PL - praktycznie wszedzie.

A co do zdjec - ja spokojnie jestem w stanie zrobic sobie lepsze zdjecie niz przecietny fotograf - do US paszportu zrobilem sobie zupelnie sam i nawet sie nie zastanawialem.

I nie weryfikowalne teorie spiskowe to please zachowaj dla siebie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
2 minuty temu, kzielu napisał:

Kolejny mistrz ekspert ktory nawet nie przeczytal watkow na forum. Nie ma dziwnych przypadkow, sa przypadki ludzi ktorzy poszli na interview ale nie spelniali wymagan - nie tylko w PL - praktycznie wszedzie.

A co do zdjec - ja spokojnie jestem w stanie zrobic sobie lepsze zdjecie niz przecietny fotograf - do US paszportu zrobilem sobie zupelnie sam i nawet sie nie zastanawialem.

I nie weryfikowalne teorie spiskowe to please zachowaj dla siebie....

Mówimy o odwrotnej sytuacji, mianowicie osób, które z byle jakim zdjęciem otrzymały gc :) 

Natomiast co do zdjęć - ok, może Ty potrafisz. Jednakże, nie porównuj formalności związanych z paszportem do loterii - w przypadku paszportu, otrzymasz zwrot wniosku albo Pani w okienku nie przyjmie Ci takiego zdjęcia, natomiast tutaj, ani nie ma zwrotów lub możliwości poprawienia wniosku, ani nie ma też w zasadzie możliwości zweryfikowania poprawności zdjęcia w 100%, dlatego ja wolałbym się oprzeć na wiedzy i doświadczeniu profesjonalnego fotografa :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Wielorybnik napisał:

Nikt nikogo nie obraża, dlaczego uważasz mówienie prawdy za obrazę? Oczywiście, mogłem to napisać w delikatniejszy sposób, ale dosadne wytłumaczenie pewnych kwestii nie rzadko ma dużo lepszy efekt, niż "głaskanie po głowie". :P Kombinatorstwo naszych rodaków akurat jest prawdą, niezależnie od tego czy polak mieszka w UK, Niemczech czy USA. Ale to wynika chyba z tego systemu, w którym żyjemy. Jeśli my nie oszukamy państwa, to państwo oszuka nas.

 

 

Jak przeczytasz moje wczesniejsze posty, to zobaczysz, ze roczne zdjecie wyslalem z pelna swiadomoscia. Zastanawiam sie jaki TY masz z tym problem? 

Cytuj

Poza tym, pozostaje też kwestia tego, co rozumiesz przez kombinowanie albo cwaniactwo :) Jeśli wyjechałeś do US na wizie turystycznej i postanowiłeś przez kolejne X lat zwiedzać Green Point, jak śpiewał o tym Kazik - good for u. :lol: Natomiast odnoszę wrażenie, że nasi rodacy na każdym kroku próbują przechytrzyć system, co w niektórych przypadkach nie ma kompletnie żadnego sensu.

 

Widzisz wpadles na forum sie wymadrzac odnosnie, kto jak sie dostal do USA i jak siedzi a nie w kazdym przypadku kombinowanie oznacza nielegalnego postepowanie. Trzeba znac system, ktory nie sprzyja imigracji i wiedziec jak w nim funkcjonowac, zeby sie w nim utrzymac a to czesto oznacza kombinowanie i cwaniactwo. 

 

Cytuj

Historia zna wiele różnych i dziwnych przypadków, nie przeczę. Natomiast, w skali wszystkich kosztów jakie trzeba będzie ponieść przy ewentualnym wyjeździe, te 20 PLN to praktycznie nic. A biorąc pod uwagę, że loteria odbywa się bardzo rzadko, fakt, że po zmianie władzy w USA może nastąpić całkowite wyłączenie programu DV, moim zdaniem, oszczędność 20 PLN nie ma sensu. Ale takie jest moje zdanie, ja, jeśli coś robię, to robię "na serio" i na 100%. Ale każdy z nas jest dorosły i zrobi jak uważa :lol: Może to jest jakiś pomysł, by nawet zgłoszenie wymagałoby uiszczenia pewnej opłaty, choć to już dywagacje nie dla nas, a urzędników w DS.

 

Loterie juz dawno powinni zlikwidowac. 20 PLN to zdjecie kosztuje w Polsce. Zrobienie zdjecia w USA to $5 do $10 a tu juz jest realne przelozenie na mozliwosc zakupu kilku butelek butelek piwa... a tu sorry szanse w loterii sa tak duze, ze piwo u mnie zawsze wygrywa. :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, KaeR napisał:

Jak przeczytasz moje wczesniejsze posty, to zobaczysz, ze roczne zdjecie wyslalem z pelna swiadomoscia. Zastanawiam sie jaki TY masz z tym problem?

Ja broń boże, nie mam z tym żadnego problemu. Mój post kierowany był do ogółu forumowiczów, a nie Twojej osoby. Inaczej napisałbym bezpośrednio do Ciebie :) To przecież była Twoja decyzja. Natomiast jest masa ludzi, którzy sobie nie zdają sprawy z faktu, że to potencjalnie może być problemem przy ewentualnej wygranej.

14 minut temu, KaeR napisał:

Widzisz wpadles na forum sie wymadrzac odnosnie, kto jak sie dostal do USA i jak siedzi a nie w kazdym przypadku kombinowanie oznacza nielegalnego postepowanie. Trzeba znac system, ktory nie sprzyja imigracji i wiedziec jak w nim funkcjonowac, zeby sie w nim utrzymac a to czesto oznacza kombinowanie i cwaniactwo. 

Oj, czy ja się wymądrzam? Moim zdaniem, cel uświęca środki. Natomiast kombinowanie w błahych, żeby nie powiedzieć głupich kwestiach, takich jak wstawienie starego zdjęcia, MOIM zdaniem jest bezsensu. Ciebie oczywiście to nie dotyczy, bo jak rozumiem, w US już się znajdujesz i robisz to niejako przy okazji - jak się uda, to fajnie, jak nie to trudno. Oczywiście, życzę Ci, by się udało :)

14 minut temu, KaeR napisał:

Loterie juz dawno powinni zlikwidowac. 20 PLN to zdjecie kosztuje w Polsce. Zrobienie zdjecia w USA to $5 do $10 a tu juz jest realne przelozenie na mozliwosc zakupu kilku butelek butelek piwa... a tu sorry szanse w loterii sa tak duze, ze piwo u mnie zawsze wygrywa. :>

Czy powinni zlikwidować.. Dlaczego tak uważasz?
No wiesz, w Polsce za 2 dychy też można kupić trochę piwa :D A nawet flaszkę, jak się kto uprze :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widze, ze znalezlismy nic porozumienia. :)

 

Dlaczego powinni loterie zlikwidowac? Bo to przezytek. Dywersyfikacja zostala osiagnieta do szescianu. USA potrzebuje systemu, ktory bardziej promuje "wlasciwosci" imigranta niz losowosc. Wielu zwyciezcow loterii, ktorych znam ledwo wiazalo koniec z koncem a po otrzymaniu paszportu wrocilo do swojego kraju. Oczywiscie pewien odsetek sobie radzi i czesc wygranych juz w USA od pewnego czasu byla i generalnie przyspieszyla wygrana to co mialo i tak nastapic, tylko ze w przyszlosci. 

Juz swoj stosunek do loterii opisywalem kilka raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, KaeR napisał:

No to widze, ze znalezlismy nic porozumienia. :)

Dlaczego powinni loterie zlikwidowac? Bo to przezytek. Dywersyfikacja zostala osiagnieta do szescianu. USA potrzebuje systemu, ktory bardziej promuje "wlasciwosci" imigranta niz losowosc. Wielu zwyciezcow loterii, ktorych znam ledwo wiazalo koniec z koncem a po otrzymaniu paszportu wrocilo do swojego kraju. Oczywiscie pewien odsetek sobie radzi i czesc wygranych juz w USA od pewnego czasu byla i generalnie przyspieszyla wygrana to co mialo i tak nastapic, tylko ze w przyszlosci. 

Juz swoj stosunek do loterii opisywalem kilka raz.

:lol:

hqdefault.jpg

W zasadzie coś w tym jest. Sam tak naprawdę się zastanawiam, jaki jest cel tej loterii, bo na pewno nie taki, by zwiększyć ilość specjalistów w USA. Wg obecnych wymagań loterii, bardziej promowany jest człowiek z wykształceniem średnim, co generalnie nie jest jakimś specjalnym wyczynem, kosztem faktycznego fachowca w danej dziedzinie który jakąś wartość do gospodarki wniesie.

Osobiście nie wiem, jak wygląda kwestia otrzymania gc w "normalnej" formie, jeśli masz w tej kwestii jakieś dokładne informacje, będzie mi miło jeśli mi to przybliżysz :)

Sam mam sporą część rodziny w US i niejedno krotnie myślałem o tym, by próbować jakoś  się tam dostać, jednakże muszę zaczekać przynajmniej ten rok do końca studiów, po 1 z racji tego, że studia w US są kosmicznie drogie, po drugie, wyjazd wiązałby się z tym, że najprawdopodobniej, moje studia byłby całkowicie bezużyteczne ze względu na ich charakter i musiałbym zająć się zupełnie czymś innym. No chyba, że odczuwacie mocny deficyt polskich prawników
:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wielorybnik napisał:

Po raz kolejny, nikogo w ambasadzie czy departamencie stanu nie interesuje zdanie człowieczka z dzikiego, wschodniego kraju zwanego Polską.

Po co wysyłacie zgłoszenie, skoro szkoda wam wydać 20 PLN na prawidłowo wykonane zdjęcie, podczas, gdy wyjazd na stałe do USA wiąże się z kosztami rzędu kilku tysięcy razy większymi?

1) i mowi to ktos z Polski B, haha, typowy studenciak prawa, co to sie wyrwal ze sloikami do warszawki czy innego krakowa i zgrywa burzliwego biznesmena, typowa "elita", i kwiat mlodziezy

2) ta, milion od razu, wszyscy emigranci ktorzy wyjechali z przyslowiowymi 100 dolarami w kieszeni tylko by ryknęli smiechem na takiego asekuranta co to nie ma jaj do niczego i nigdy nigdzie nie wyjedzie bo go pełne gacie będą trzymaly w Polsce.

ludzie nie kombinuja tylko sytuacja materialna zmusza niektorych do zastanowienia sie czy faktycznie trzeba co roku wydawac 20 zl i jeszcze latac za zdjeciami (czas = pieniadz), czy moze da sie to obejsc zmieniajac sobie tlo w Photoshopie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Vega napisał:

1) i mowi to ktos z Polski Z, haha, typowy studenciak prawa, co to sie wyrwal ze sloikami do warszawki, typowa "elita", i kwiat mlodziezy

2) ta, milion od razu, wszyscy emigranci ktorzy wyjechali z przyslowiowymi 100 dolarami w kieszeni tylko by ryknęli smiechem na takiego asekuranta co to nie ma jaj do niczego i nigdy nigdzie nie wyjedzie bo go pełne gacie będą trzymaly w Polsce.

ludzie nie kombinuja tylko sytuacja materialna zmusza niektorych do zastanowienia sie czy faktycznie trzeba co roku wydawac 20 zl i jeszcze latac za zdjeciami (czas = pieniadz), czy moze da sie to obejsc zmieniajac sobie tlo w Photoshopie,

Za to Twój post jest faktycznie na poziomie. :)  "Elita" polskiej imigracji :) Odczuwasz ból w okolicach pewnej części ciała, że ktoś jest skończył takie a nie inne studia? Mogłeś zrobić to samo :)

To nie jest kwestia jaj, tylko rachunku zysków i strat. Jeżeli poświęca się na coś setki godzin ciężkiej pracy, pewnych decyzji nie podejmuje się pochopnie.

A to nie jest XIX czy początek XX wieku, gdzie z przysłowiowymi 100 dolarami można wyjechać do USA :) Jak te 20 PLN mają się do kosztów biletu, znalezienia i opłacenia mieszkania, kosztów przeżycia, jakiegokolwiek samochodu, wyrobienia prawa jazdy, opłacenia ubezpieczeń, doszlifowania języka? Bez 10-15 tysięcy $ na koncie, pod warunkiem, że nie mamy znajomych albo rodziny, taki wyjazd nie ma sensu. A praca, którą sie znajdzie, też nie będzie napychała kieszeni dolarami :) 

 

Cytuj

Sami Rockefellerowie, neurochirurdzy i przyszli pracownicy google tutaj widze. Co to bez 10k$ nawet nie polecają się innym ruszać z domu. Znam duzo przypadkow ludzi co wyjechali majac 100$ w kieszeni i ustatkowali sie na dobrym poziomie, bo prawda jest taka, ze jak czlowiek jest zmuszony to sobie poradzi o ile ma wolę do tego, takze chetnym na wyjazd polecam nie czytac bzdur wypisywanych przez ludzi, ktorym gul skacze pod sam sufit (jacy to oni wielce przygotowani, ale ze GC brak to moga sobie to w buty wsadzic) tylko robic to na co maja ochote.

 Ale widzę Vega, że Ty tak na poważnie rozsiewasz te magiczne hasła o american dream za "czopkę śliwek" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wielorybnik napisał:

Bez jaj - czaisz co oznacza slowo "diversity" w nazwie "Diversity Visa" ? Loteria nie ma nic wspolnego ze specjalistami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wielorybnik napisał:

Za to Twój post jest faktycznie na poziomie. :)  "Elita" polskiej imigracji :) Odczuwasz ból w okolicach pewnej części ciała, że ktoś jest skończył takie a nie inne studia? Mogłeś zrobić to samo :)

To nie jest kwestia jaj, tylko rachunku zysków i strat. Jeżeli poświęca się na coś setki godzin ciężkiej pracy, pewnych decyzji nie podejmuje się pochopnie.

A to nie jest XIX czy początek XX wieku, gdzie z przysłowiowymi 100 dolarami można wyjechać do USA :) Jak te 20 PLN mają się do kosztów biletu, znalezienia i opłacenia mieszkania, kosztów przeżycia, jakiegokolwiek samochodu, wyrobienia prawa jazdy, opłacenia ubezpieczeń, doszlifowania języka? Bez 10-15 tysięcy $ na koncie, pod warunkiem, że nie mamy znajomych albo rodziny, taki wyjazd nie ma sensu. A praca, którą sie znajdzie, też nie będzie napychała kieszeni dolarami :) 

O moje studia sie nie martw, bo skonczylem takie, przy ktorych twoja czaszka by prawdopodobnie wysiadla, ale niewazne.

jak ktos jest asekurant i typowy milenijny leń to i milion będzie mu za malo na start, takze tych 10-15k na start nie bede nawet komentował, bo tekst o kosztach wyrobienia prawa jazdy pokazuje ze nie wiesz nic. Najwiecej rad i mardrosci jak zawsze maja ludzie, ktorzy tu nigdy nie byli, a Ameryke to widzieli na filmach i vlogach jakichs pajacow z NY. A jak ktos ma łeb na karku i czuje ducha emigracji to niech jedzie bez zastanowienia i na pewno bedzie zadowolony z wyboru. Bez obioru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • sly6 odpiął ten temat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...