Skocz do zawartości

Jaki sposób obrać


andrzejQ

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, andrzejQ napisał:

No właśnie zdaję sobie sprawę, dlatego pytam.

ok, czyli może ale nie musi. Na jakiej podstawie sądzisz, że będzie ciężko udowodnić waiver?

Bo powiedzą jej że może się spokojnie do Ciebie do PL przeprowadzić skoro tam mieszkała...

 

(Tu chciałem wstawić żart jak w obecnej sytuacji w PL spokojnie można argumentować że się tam mieszkać nie da się to było by zbyt prawdziwe żeby było śmieszne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Roelka napisał:

Siedzenie 6-7 miesięcy w roku w Nowym Yorku... A ludzie się dziwią na forum jak można "zwiedzać" tyle czasu jedno miejsce. 

ale do czego zmierzasz? Co Cię tak interesuje? Może podesłać Ci PITy do przejrzenia hmm? A może Cię bardziej interesują CITy? Co Ty o mnie wiesz, że pozwalasz sobie na takie komentarze? Jeżeli nie masz nic merytorycznego do powiedzenia, to w najbardziej grzeczny sposób: proszę Cię, znajdz sobie inny temat do wylewania osobistych frustracji. Nikt nie obliguje Ciebie do moralizatorskiej dyskusji w tym wątku. Dziękuje i bez odbioru.

 

Kzielu, Nie mieszkała, nie jest Polką, nie zna języka polskiego. Odwiedzała Polskę tylko przy okazji urlopów.

6 godzin temu, sly6 napisał:

co do obywatelstwa Twojej narzeczonej to mogą jej cofnąć GC jak będzie rozmowa.

nawet jeżeli od 3 lat pracuje, płaci podatki? Mortgage na auto, studiuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Passive aggressive much. 

Tak, chce twoje pity bo tak bardzo chce wiedzieć co ludzie robią że ich stać pół roku wakacji. Normalnie spędza mi to sen z powiek.

Komentarz nie był nawet bezpośrednio do ciebie skierowany. Z twoimi postami ma tyle ze pewnego dnia za takie częste latanie zabiorą ci wizę i odesla do domu. Zdarzyło się nie raz. Forum jest publiczne więc mogę sobie "pozwalać". Szczególnie że nie powiedziałam nic obrazliwego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Joanna30 napisał:

Z tym, że chyba jeśli spędza się w USA ponad 180 dni w roku, to chyba staje się rezydentem podatkowym, czy nie? Wydaje mi się, że czytałam coś w ten deseń...

Tak jest.

 

AndrzejQ - zalozylem ze mieszkala w PL, generalnie mieszkala poza US wiec nie jest to problemem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...