Skocz do zawartości

Jaki sposób obrać


andrzejQ

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej.

Potrzebuję porady bardziej doświadczonych, czyli Was ;) Postaram się w najbardziej obrazowy sposób przedstawić naszą sytuację. 

Stan: NY

Narzeczona: posiadacz zielonej karty od lipca 2012r, jednak chciała skończyć studia w swoim kraju, więc została tam pierwsze dwa lata od uzyskania GC i pracę w USA zaczęła dopiero w lipcu 2014r. Co prawda w czasie studiów odwiedzała USA, jednak były to krótkoterminowe pobyty, łącznie maksymalnie 3 miesiące w roku. Mimo to, zdecydowała, że złoży wniosek na obywatela już teraz. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie musiała 'odrobić' te 2 lata, więc możliwe, że obywatelem zostanie najwcześniej w 2019r.

Moja sytuacja: Jestem w USA od listopada 2016r na wizie turystycznej. Dostałem pozwolenie na wjazd na okres pół roku, wiza ważna do 2022r.

Wraz z narzeczoną mamy zamiar się pobrać w styczniu. W związku z tym zamierzam przesiedzieć moj pobyt w USA, ponieważ nie chcemy już więcej rozstań, a także dlatego iż istnieje duże ryzyko, że następnym razem mnie cofnął na lotnisku. Jakie kroki, Waszym zdaniem, powinniśmy teraz podjąć, abym w możliwie jak najkrótszym czasie uzyskał GC? Czy lepiej po ślubie złożyć wniosek o zieloną kartę (oczekiwanie ~3lata), czy może poczekać az zostanie obywatelem (w najlepszym wypadku dwa i pół roku)? W przypadku gdy zdecydujemy się czekać na jej obywatelstwo, lepiej dla mojej sprawy wrócić do Polski, czy raczej nie ma to żadnego znaczenia? Czy okres dwóch lat, w których studiowała w swoim kraju, można w jakiś sposób zredukować? Nie wiem, przedstawić jakieś dokumenty z okresu studiów? Co nam radzicie w naszej sytuacji, jak byście to zaplanowali?

Z góry wielkie dziękuje za wszystkie posty w tym temacie. Pozdrawiam!

Napisano

Zadnych krokow w tej chwili podjac nie mozecie. 

- obywatelstwa narzeczona nie dostanie bo niespelnia warunkow continued residency. Zlozyla juz N-400 ? Co wpisala w Part 9 (wszystkie podroze ?) Wpisanie tam nieprawdy moze sie zle skonczyc... 

- Twoja aplikacja - jako malzonka rezydenta w przypadku Twojego nielegalnego pobytu zostanie odrzucona. Strata czasu i pieniedzy jezeli zostaniesz nielegalnie.

- Czekanie na jej obywatelstwo siedzac na nielegalu moze sie skonczyc Twoja deportacja i odwleczeniem w czasie Twojego przyjazdu - bez wzgledu na to czy narzeczona bedzie obywatelem czy nie - bo waiver i extreme hardship bedzie jej udowodnic bardzo trudno

- Najsensowniej - i zgodnie z prawem - jest wrocic do PL po slubie - w tym momencie od razu narzeczona moze zlozyc na Ciebie petycje I-130 w kategorii F2A (malzonek rezydenta) i w ten sposob _najszybciej_ masz szanse sie znalezc legalnie w US. Jezeli wczesniej niz twoja PD bedzie current narzeczona zostanie obywatelem, petycje bedzie mozna zupgradowac do IR-1.

Napisano
1 godzinę temu, andrzejQ napisał:

Hej.

Potrzebuję porady bardziej doświadczonych, czyli Was ;) Postaram się w najbardziej obrazowy sposób przedstawić naszą sytuację. 

Stan: NY

Narzeczona: posiadacz zielonej karty od lipca 2012r, jednak chciała skończyć studia w swoim kraju, więc została tam pierwsze dwa lata od uzyskania GC i pracę w USA zaczęła dopiero w lipcu 2014r. Co prawda w czasie studiów odwiedzała USA, jednak były to krótkoterminowe pobyty, łącznie maksymalnie 3 miesiące w roku. Mimo to, zdecydowała, że złoży wniosek na obywatela już teraz. 

 

Nie mozna sobie zdecydować, ze dzis sobie złoże wniosek o obywatelstwo i juz. Jedynie małżonek obywatela moze dostac obywatelstwo po 3 latach. Cos mi sie tu matma nie zgadza. Nawet gdyby od lipca 2012 roku mieszkała i żyła w USA to najszybciej moze złożyć wniosek w pierwszej czesci 2017 roku. 

Aby aplikować o obywatelstwo trzeba sie kwalifikować. Jej wniosek zostanie odrzucony. Bedzie mogła złożyć wniosek pewnie dopiero w 2019 a do tego czasu kto wie co sie zmieni. kzielu wyżej napisał co i jak.

Napisano

Masz jedno wyjście. Tak jak powiedział kzielu. Wracać do Polski i czekać bo inaczej pewnie zamkniesz sobie drogę do legalnego pobytu.... (Incoming post o tym jaką rozlaka jest straszną i nie do zniesienia)

Napisano
38 minut temu, kzielu napisał:

- obywatelstwa narzeczona nie dostanie bo niespelnia warunkow continued residency. Zlozyla juz N-400 ? Co wpisala w Part 9 (wszystkie podroze ?) Wpisanie tam nieprawdy moze sie zle skonczyc...

Tak, złożyła N-400, odpowiedzieli pismem, że ma się stawić w urzędzie na rozmowę. Wpisała prawdę, że wyjeżdżała dokończyć wykształcenie.

 

48 minut temu, kzielu napisał:

- Twoja aplikacja - jako malzonka rezydenta w przypadku Twojego nielegalnego pobytu zostanie odrzucona. Strata czasu i pieniedzy jezeli zostaniesz nielegalnie.

no właśnie, czyli aby ten sposób przeszedł, muszę koniecznie wrócić do Polski. Czas oczekiwania wynosi około trzy lata, czy tak?

 

57 minut temu, kzielu napisał:

Jezeli wczesniej niz twoja PD bedzie current narzeczona zostanie obywatelem, petycje bedzie mozna zupgradowac do IR-1.

Mógłbyś mi powiedzieć co oznacza skrót "PD"?

36 minut temu, Roelka napisał:

(Incoming post o tym jaką rozlaka jest straszną i nie do zniesienia)

no... straszne, co nie?

Napisano
1 minutę temu, andrzejQ napisał:

no właśnie, czyli aby ten sposób przeszedł, muszę koniecznie wrócić do Polski. Czas oczekiwania wynosi około trzy lata, czy tak?

 

Mógłbyś mi powiedzieć co oznacza skrót "PD"?

 

W tej chwili okolo 2 lat dla F2A - zajrzyj do Visa Bulletinu - to jest podstawowa lektura dla sponsorowanych w kategoriach family preference. PD to priority date - jak zajrzysz to bulletinu to sie wyjasni. Data zlozenia jej petycji dla Ciebie (a dokladnie jej przyjecia przez USCIS) bedzie Twoja priority date - jak pojawi sie jako aktualna w bulletinie, bedziesz mogl otrzymac wize w ambasadzie.

Napisano

Ok rozumiem. Jeszcze tylko jedna sprawa, rozumiem, że od chwili złożenia petycji F2A, podróże do USA odbywają się na tych samych zasadach. W przypadku cofnięcia na lotnisku sytuacja mocno się komplikuje? Problem jest tego typu, że ja dość często latam do Nowego Jorku... co prawda krótkie pobyty, ale łącznie w roku przebywam tu około sześciu do siedmiu miesięcy... po prostu obawiam się, że któregoś razu mnie nie wpuszczą.

Napisano
27 minut temu, andrzejQ napisał:

Ok rozumiem. Jeszcze tylko jedna sprawa, rozumiem, że od chwili złożenia petycji F2A, podróże do USA odbywają się na tych samych zasadach. W przypadku cofnięcia na lotnisku sytuacja mocno się komplikuje? Problem jest tego typu, że ja dość często latam do Nowego Jorku... co prawda krótkie pobyty, ale łącznie w roku przebywam tu około sześciu do siedmiu miesięcy... po prostu obawiam się, że któregoś razu mnie nie wpuszczą.

Cofniecie nic nie skomplikuje poza tym że unieważnią Ci wizę turystyczną - pod warunkiem oczywiście że nie udowodnią Ci nielegalnej pracy lub nie naklamiesz i w związku z tym nie dostaniesz bana. Jeżeli bywasz 6-7 miesięcy to mówiąc szczerze prosisz się o cofnięcie...

Napisano

No właśnie zdaję sobie sprawę, dlatego pytam.

2 godziny temu, kzielu napisał:

moze sie skonczyc Twoja deportacja i odwleczeniem w czasie Twojego przyjazdu - bez wzgledu na to czy narzeczona bedzie obywatelem czy nie - bo waiver i extreme hardship bedzie jej udowodnic bardzo trudno

ok, czyli może ale nie musi. Na jakiej podstawie sądzisz, że będzie ciężko udowodnić waiver?

Napisano

co do obywatelstwa Twojej narzeczonej to mogą jej cofnąć GC jak będzie rozmowa. Tak wtedy takie coś się dzieje jak urzędnik stwierdzi ze utraciła rezydenturę.

o zasadach waiver poczytaj na tym np forum i innych.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...