Skocz do zawartości

Zmiana nazwiska w USA a wydanie polskiego paszportu


Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, pelasia napisał:

 

To masz juz umiejscowiony ten akt slubu czy nie, bo juz sie troche gubie w twoich wypowiedziach?

Jesli nie masz jakies pytania to smialo! 

zalatwiony czyli, ze juz wiem, ze mama moze mi zalatwic wszystko w USC, bo myslalam, ze bede musiala specjalnie jechac po jeden papier !

Tlumaczenie juz tez mam  wyslane i akt urodzenia meza w razie czego (do polskiego USC)

Jedyne czego nie moge znalezc jeszcze to jakie dokladnie dokumenty musze miec w ambasadzie oprocz : wniosku, akt malzenstwa i akt urodzenia i starego paszportu. 

Czy potrzebuje miec cos jeszcze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Życze tobie szybkiej realizacji sprawy. U mnie tez mama załatwia w USC w moim imieniu, nawet sobie zrobiłam wycieczkę do PL w międzyczasie, ale nic to nie pomogło. Jesli twoj akt slubu zawiera dużo informacji, to powinnaś sprawę dość szybko załatwić, jesli jest odwrotnie to przygotuj sie na długotrwały proces. 

 

Co do dokumentów :

http://www.losangeles.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/paszporty/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ilon napisał:

U mnie w USC byli bardzo pomocni, zawsze mozesz zadzwonic do nich i podpytac. ;) 

U mnie niby tez, dali mi liste co potrzebuja a pozniej sie zaczelo. Ze tu za malo danych, a tu chca cos dodatkowego, teraz niby moj akt slubu jest gotowy ale nadal sie czepiaja, ze jeden dokument nie ma pieczatki a oni by ja chcieli tam widziec. Ciekawe czy mi wydadza ten polski akt slubu, skoro jest gotowy. I non stop musza sie konsultowac z przelozona, nikt nic nie wie, a podobno wszyscy wiedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaczelo sie..  wyslalam akt sluby oraz wersje przetlumaczona to nie podoba im sie ten akt slubu, ze to jest tylko kopia informacji, ze wzielismy slub, a nie akt slubu..
a to jest jedyne co mamy, oprocz tego pieknego kolorowego. 

Ale kazala nam isc do ewidencji ludnosci i wyciagnac oryginal. Ale teraz tak mysle, ze skoro jest tylko jeden oryginal to co w stanach nie zostaje zaden, bo w Polsce go potrzebuja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wlasnie wyciagnelam te kopie z urzedu i je przetlumaczylam u tlumacza i wyslalam. (slub bralismy w toledo, ohio)

To dostalam odpowiedz w polsce, ze to nie jest certyfikat malzenstwa.

Jest u mnie napisane copy of marriage record i jest to jedyne co dostalam i jak zamawialam potem dodatkowe kopie to wyslali mi to samo. 
Babka z polski kazala mi pojsc do ewidencji ludnosci i wyciagnac kopie aktu malzenstwa (chyba chodzilo o vital record), ale jak wchodze na ich strone to jest grubym drukiem napisane ze oni nie wydaja license of marriage or death. 

No i faktycznie, moj akt malzenstwa nie przypomina np. aktu urodzenia, gdzie sa tylko czyste dane i daty itp. Ale nic innego mi nie dali !

Ja rozumiem, ze kazdy stan jest inny i ma swoje zasady, ale w Polsce jak im tak powiem to mnie przeciez wysmieja i powiedza, ze to nie ich problem. Nie wiem skad mam wziac ten papier juz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...