Skocz do zawartości

Zmiana nazwiska w USA a wydanie polskiego paszportu


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
6 godzin temu, Jesi Ka napisał:

Ja rozumiem, ze kazdy stan jest inny i ma swoje zasady, ale w Polsce jak im tak powiem to mnie przeciez wysmieja i powiedza, ze to nie ich problem. Nie wiem skad mam wziac ten papier juz

 

Zadzwoń do konsulatu. Będą mieli większe pojęcia jak wyglądają akty małżeństw w poszczególnych stanach. Co najwyżej załatwisz umiejscowienie przez konsulat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jackie napisał:

 

Zadzwoń do konsulatu. Będą mieli większe pojęcia jak wyglądają akty małżeństw w poszczególnych stanach. Co najwyżej załatwisz umiejscowienie przez konsulat.

Tylko konsulat ma uwiązane ręce, bo wysyła dokument do USC i oni im powiedzą to samo. Ja nie bardzo rozumiem co wydali koleżance w urzędzie. Moja kopia wyglada dokładnie tak samo jak oryginał tylko czarno biała z urzędowa pieczątka. 

 

https://www.vitalchek.com/vital-records/utah/utah-department-of-health?click_id=590534934931243010&ppc=0

tam załatwiałas kopie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, pelasia napisał:

Tylko konsulat ma uwiązane ręce, bo wysyła dokument do USC i oni im powiedzą to samo.

 

Niekoniecznie. Konsul wie jak wyglądają akta wydawane w USA i może to potwierdzić w USC. To jedyny plus załatwiania tego typu spraw przez konsulat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jackie napisał:

 

Niekoniecznie. Konsul wie jak wyglądają akta wydawane w USA i może to potwierdzić w USC. To jedyny plus załatwiania tego typu spraw przez konsulat.

Jackie, nie zawsze jest tak kolorowo. Ja mam potwierdzenie urzędowe i apostile która jest potwierdzeniem stanowym z piękna złota pieczęcią i nadal USC robi mi kłopoty. Tutaj gdyby konsul z USA przyleciał osobiście do USC i sie im podpisał złotym długopisem i poświadczył , ze taki wydają dokument w CO, to by im tez nie wystarczyło. Każą mi pisać jakieś durne oświadczenia i innego rodzaju pierdoly. Gdybym wiedziała, ze to bedzie tyle zachodu to bym sie nawet za to nie brała. U mnie przynajmniej sprawa w 95% ( odpukać w niemalowane) załatwiona, ale przecież był jeden użytkownik ostatnio, co pisał ze był w Polsce i 3 razy w konsulacie i nadal sprawa u niego stoi w miejscu. USC lubi sie czepiać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i wlasnie powinnam pojsc do vital records i zalatwic to przez strone, tak mi ta pani urzedniczka powiedziala (ona powiedziala ewidencji ludnosci ale to jest to)

TYLKO, ze jak wchodze na vital records OHIO (bo tam bralismy slub) to widze cos takiego

https://www.odh.ohio.gov/vitalstatistics/vitalmisc/mrgdiv.aspx

DOES NOT ISSUE MARRIAGE CERTIFICATE :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, pelasia napisał:

Jackie, nie zawsze jest tak kolorowo. Ja mam potwierdzenie urzędowe i apostile która jest potwierdzeniem stanowym z piękna złota pieczęcią i nadal USC robi mi kłopoty. Tutaj gdyby konsul z USA przyleciał osobiście do USC i sie im podpisał złotym długopisem i poświadczył , ze taki wydają dokument w CO, to by im tez nie wystarczyło. Każą mi pisać jakieś durne oświadczenia i innego rodzaju pierdoly. Gdybym wiedziała, ze to bedzie tyle zachodu to bym sie nawet za to nie brała. U mnie przynajmniej sprawa w 95% ( odpukać w niemalowane) załatwiona, ale przecież był jeden użytkownik ostatnio, co pisał ze był w Polsce i 3 razy w konsulacie i nadal sprawa u niego stoi w miejscu. USC lubi sie czepiać. 

 

Apostile oznacza jedynie że dokument just w 100% autentyczny, To nie jest to samo co czepianie się że np. "dane są niepełne" lub że "nie tak wygląda prawdziwy akt małżeństwa." "Konsul sporządza protokół który "idzie" do USC. Konsul jest świadom że np. w Cook County w Illinois akty małżeństwa zawierają jedynie imiona małżonków, ich wiek, datę i miejsce zawarcia małżeństwa i wsio ;) Podczas sporządzania protokołu konsul przyjmuje i podpisuje również oświadczenie o uzupełnieniu danych. To wszystko nie oznacza wcale że konsulat nie będzie robił innych problemów.  Opisałam już kiedyś zabawę jaką miała moje koleżanka, ale akurat akt małżeństwa nie był problemem,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Jesi Ka napisał:

no i wlasnie powinnam pojsc do vital records i zalatwic to przez strone, tak mi ta pani urzedniczka powiedziala (ona powiedziala ewidencji ludnosci ale to jest to)

TYLKO, ze jak wchodze na vital records OHIO (bo tam bralismy slub) to widze cos takiego

https://www.odh.ohio.gov/vitalstatistics/vitalmisc/mrgdiv.aspx

 

Zadzwoń do konsulatu i zapytaj co masz robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ajajaj zawsze cos, dzieki dziewczyny, dobrze, ze jestescie !

bede walczyc, zadzwonie do tego USC i powiem tej babie co i jak, male miasto to moze cos sie ugra, bo nie chce znowu tlumaczyc nastepnego papieru i wysylac, a znowu mi powiedza, ze to nie to.. administracja wszedzie taka sama klapa :( a paszport i tak musze wyrobic, bo konczy mi sie w  sierpniu 2018, obojetnie na jakie nazwisko..

27 czerwca mamy jeszcze interview o green card (jezeli ktos ma link moze do dorum na ten temat to chetnie skorzystam) i tez jestem zestresowana tym, teraz jeszcze do pracy aplikuje, bo juz dostalam pozwolenie. no tyle na glowie ja nie wiem !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...