magic87 Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 Cześć wszystkim, pisze tutaj post gdyż planuje w październiku lecieć do Chicago. Nie mam tam nikogo wiec może wy mi pomożecie w kilku tematach. Pierwszy z nich to jak długi okres musi być miedzy przylotem a wylotem na bilecie. Urzędnika na lotnisku nie zdziwi fakt ze mam bilet powrotny kupiony za pól roku Planuje wylecieć w październiku a wrócić w marcu. Drugi to minął ponad rok czasu od otrzymania wizy i czy nie będzie podejrzane ze lecę dopiero po roku czasu od jej otrzymania. Podpowiedzcie co potrzebuje na pierwszy wylot do USA.
Guest Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 Dobre wytłumaczenie dlaczego masz bilet na pół roku Bo cię pewnie o to zapytają.
Zuza007 Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 31 minut temu, Roelka napisał: Dobre wytłumaczenie dlaczego masz bilet na pół roku Bo cię pewnie o to zapytają. I odpowiednią ilość pieniędzy - szczególnie, że, jak napisałeś, "nie mam tam nikogo"...
sly6 Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 padnie pytanie dlaczego teraz i dlaczego pól roku ..jak pracujesz lub się uczysz no i co robić w Chicago przez ten czas.. Chyba ze lecisz dalej lecz gdzie.po co..
Czołg Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 W DS 160 wpisałeś, że wybierasz się na pół roku? I tak bardziej z ciekawości. Ile kasy rezerwujesz na półroczny pobyt w stanach?
magic87 Posted July 4, 2017 Author Report Posted July 4, 2017 Pieniądze na wyjazd mam więc o to się nie martwię, bardziej mnie martwi kwestia tego ze mogą się przyczepić że bilet mam na pół roku. Wpisałem że 2 miesiące i co teraz ? plany się zmieniły i planuje posiedzieć pół roku o ile na lotnisku wbija mi na tyle pobyt. Dlatego dopiero teraz, bo wcześniej nie dałem rady praca nie pozwala mi żebym mógł zrobić pól roku przerwy i nie miałem całej sumy żeby przez ten czas moc żyć. Każdemu przecież mogą się plany zmienić i chyba nie jest to jakieś przestępstwo ?
sly6 Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 będziesz tyle czasu siedzieć w samym Chicago? Lecisz do miejsca gdzie u Polonii znajdziesz pracę a ze masz kasę to ile.. Jaka to praca ze jest pól roku wolnego i to pół roku zwiedzania samego Chicago. Po układaj to sobie pomyśl co może zrobić urzędnik gdy ma w głowie trochę scenariuszy.
Zuza007 Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 Mysle, ze z biletem na pol roku mozesz sie spodziewac dluzeszej rozmowy na lotnisku. Z pytaniami o srodki na zycie (mysle, ze na ten okres beda sie spodziewac kwoty co najmniej 20-25 tys dolarow - w koncu musiaz miec czym zaplacic za locum - napisales, ze nikogo tam nie masz, na jedzenie, na przemieszczanie sie - bo przeciez nie po to jedziesz jako turysta do USA, zeby siedziec w jednym miejscu 6 mscy). Z pytaniem o trzymajacy sie kupy plan podrozy. Jezeli nie spelnisz tych dwoch warunkow bedziesz dla immigration kolejnym mlodym czlowiekiem (zakladam, ze jestes rocznik '87 ;-) ), ktory przyjechal do roboty na czarno (albo co gorsza wcale nie ma zamiaru wracac mimo wykupionego biletu powrotnego). Oczywiscie mozesz trafic na urzednika, ktory ma kompletnie "wywalone" i dostaniesz wize prawie bez pytan. Ale prawdopodobienstwo jest niewielkie... To, ze zmienil Ci sie termin wyjazdu nie powinno byc problemem (tez tak mialam), ale juz to, ze z dwoch miesiecy zrobilo sie szesc - tak.
Lx13 Posted July 4, 2017 Report Posted July 4, 2017 Zajebisty temat. Facet oszukał, jedzie do roboty i prosi o pomoc. NIE POMAGAĆ. Przez takich oszustów nadal sa wizy. Zreszta, i tak go nie wposzcza. Ale to jego problem.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.