Skocz do zawartości

Transcript of records/ Wykaz ocen w nauce


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zupelnie sie nie znam na przepisach dla 'wojskowych' wiec nie moge pomoc. Dla "normalnych" studentow, jezeli ma sie green card to nie jestes uwazana jako international student, ale trzeba miec residency w danym stanie zeby zalapac sie na tansze "in-state tuition." 

  • Odpowiedzi 58
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
14 minut temu, Roelka napisał:

Bardziej takie studium niz studia https://www.kaplanuniversity.edu/degree-programs/health-sciences/medical-assistant-certificate/

Właśnie ukonczylam roczny kurs Pharmacy Technician with Billing ( co ciekawe tutaj nie chcieli transkryptu, nawet jak załatwiłam dofinansowanie :P ) ale jakos tak nie szczegolnie mi sie podobalo.. Ale zawsze ciagnelo mnie w kierunku medycznym, dlatego teraz ten medical assistant...

 

Trzymaj się z dala of Kaplan University. To typowa gówniana for-profit uczelnia po której wielu pracodawców nawet nie będzie chciało ciebie zatrudnić. Wydasz kupę kasy po to zarabiać później grosze.

Po drugie, odpuść sobie medical assistant. Nie znam ani jednej/jednego medical assistant który by nie żałował że nie poszedł od razu w stronę RN.

Napisano

Absolutnie University of Maryland (dobra, publiczna uczelnia) bedzie lepszym wyborem. Nikt nie bedzie mial takich negatywnych skojarzen z tym studium jak cokolwiek z Kaplan. 

Zgadzam sie z Jackie ze szkoly for-profit sa podejrzane, nie szanowane przez wielu pracodawcow, i nie warte pieniedzy. W tym kraju jest kilka TYSIECY uczelni ktore bylyby lepsza inwestycja niz jakakolwiek uczelnia for-profit. 

Napisano

Dobrze, ze postanowilam tutaj poprosic o rady. :) Szczerze mam jeszcze slabe pojecie o amerykanskich uczelniach. Kierowalam sie jedynie tym "military friendly".

Dobra, to wybor jednak padl na Maryland.  Dzieki wszystkim <3

  • 2 miesiące później...
Napisano

Batalii z moim liceum ciąg dalszy. Dwa miesiace wymiany emaili i moich prosb co do wydania wykazu ocen skonczylo sie tak, ze pani sekretarka napisala mi, cytuje niemalze, ze jej nie odpowiada kontakt email czy telefoniczny. I mam sobie zalatwiac osobiscie. O! Nie chcialam tego robic, ale zaangazowalam rodzine. Juz pomijam, ze szkola nie wie co ma zrobic i jak ma to wygladac wiec wyszukalam przykladowe transkrypty... Straszny z tym wszystkim burdel.  Podsumujac, mentalnosc pracownikow mojego liceum zatrzymala sie w latach 80.

TOEFL bede robic w listopadzie. Jak dobrze pojdzie semestr zaczne w styczniu.

Jeszcze czekam na odpowiedz od FAFSA. :P

Napisano
23 godziny temu, katlia napisał:

Brawo! Trzymam kciuki. 

Dziękuję! Miałabym jeszcze pytanie do Ciebie. :) Czy na transkrypcie muszą być oceny z półrocza czy tylko zakończenie roku? Moje liceum oznajmiło że nie ma ocen z półrocza..  powiedzieli również że nie wiedzą jaki był wymiar godzinny przedmiotów..  Ja nie wiem. Może 10 lat to długo ale zawsze myślałam że instytucje muszą przynajmniej trzymać kopie takich dokumentów..  

Nie wiem czy info dotyczące godzin można uzyskać w kuratorium? Sekretariat robi to wszystko z taka łaska że aż się odechciewa. 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...