Polscy celebryci w Stanach

[haneczka019]

4 minuty temu, barbare napisał:

Bachleda-Curuś ma przecież syna z Collinem Farrellem, jak dobrze pamiętam to na imię mu Henry Tadeusz Farrell. Co prawda rozstali się ze sobą, ale że dziecko w półamerykańskie to ona też może siedzieć w USA.

A co to? Jakaś nowa kategoria wizowa dla mamusiek powstała? 

[Joanna30]

Godzinę temu, barbare napisał:

Bachleda-Curuś ma przecież syna z Collinem Farrellem, jak dobrze pamiętam to na imię mu Henry Tadeusz Farrell. Co prawda rozstali się ze sobą, ale że dziecko w półamerykańskie to ona też może siedzieć w USA.

Dziecko nie może być półamerykańskie, bo Collin jest irlandczykiem

Dziecko byłoby amerykańskie, gdyby się urodziło w Ameryce, ale nie wiem, czy się tam urodziło, bo nie śledzę życiorysu Alicji

Co nie zmienia faktu, że dla niej samej małe amerykańskie dziecko nic nie znaczy.

[kzielu]

Na spam drogie panie odpowiadacie - pisze sie byle bezsens zeby link do jakiejs bzdurnej firmy umiescic w stopce.

[BartekWSH]

Dnia 12/29/2017 o 20:56, margherita_s napisał:

Tak? Ja w sumie nie jestem na biezaco z zadna druzyna NBA oprocz Cleveland Cavaliers, moj maz na okraglo ich oglada. 

Pozdrów męża ja również ich oglądam i jestem fanem LeBrona James. Zrobiłem sobie taki sam tatuaz jak jego na plecach, tylko w  innym miejscu. A co do tematu to w kościele św. Władysława w Chicago można spotkać Andrzeja Golote z żoną (jeżeli można go nazwać celebrytą).