Skocz do zawartości

Aplikowanie o wizę turystyczną -14 lat po nielegalnie przedluzonym pobycie


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Panstwo -drodzy forumowicze ale przedewszystkim -Admini .Szukam -porady prawnej ale i dobrego prawnika imigracyjnego  -ktory sprawnie i mam nadzieje skutecznie poprowadzi sprawe mojej aplikacji o wize turystyczną B1.Przebywalem w USA od 1999 do 2004 Nie dosc ze nielegalnie przedłuzylem pobyt to jeszcze w 2001 roku  zdarzyl mi się drobny zatarg z prawem .Skonczylo sie na sprzataniu komisariatu ale pewnie gdzies w aktach to jest 

W 2004 roku kupilem bilet do Polski i opuscilem USA .Dzis chcialbym tam jednorazowo wrocic -moja corka ktora tam mieszka konczy High school .To dla mnie duze wydarzenie .Jedzie całą moja rodzina z Polski(mają wizy ) .Czy jest ktos na tym forum kto moze mi podpowiedzieć jak te sprawę zalatwic ?Czy ktos kiedy  byl w podobnej sytuacji ?  Mam 8 mcy na przygotwanie .Na stale mieszkam w Chinach i Japonii nie mogę wpaść na konsultacje- ale sadze ze bez pomocy prawnika sie nie obejdzie .Serdecznie pozdrawiam .Adam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Wg mnie nie pozostaje Ci nic innego, jak tylko starać się o wizę (B2 a nie B1 - choć i tak dają łączoną B1/B2). Oczywiście we wniosku musisz napisać prawdę, jak długie były Twoje pobyty w USA i w ogóle. Nie sądzę, żeby ktoś doradził Ci coś innego.

Byli tacy, co dekadę po nielegalnym pobycie wylosowali zielone karty i je dostali. Sytuacja z wizą turystyczną jest inna, ale jak nie zaaplikujesz, to nie będziesz wiedział, czy Ci wybaczyli poprzednie grzeszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Millwall1971 napisał:

Szanowni Panstwo -drodzy forumowicze ale przedewszystkim -Admini .Szukam -porady prawnej ale i dobrego prawnika imigracyjnego  -ktory sprawnie i mam nadzieje skutecznie poprowadzi sprawe mojej aplikacji o wize turystyczną B1.Przebywalem w USA od 1999 do 2004 Nie dosc ze nielegalnie przedłuzylem pobyt to jeszcze w 2001 roku  zdarzyl mi się drobny zatarg z prawem .Skonczylo sie na sprzataniu komisariatu ale pewnie gdzies w aktach to jest 

W 2004 roku kupilem bilet do Polski i opuscilem USA .Dzis chcialbym tam jednorazowo wrocic -moja corka ktora tam mieszka konczy High school .To dla mnie duze wydarzenie .Jedzie całą moja rodzina z Polski(mają wizy ) .Czy jest ktos na tym forum kto moze mi podpowiedzieć jak te sprawę zalatwic ?Czy ktos kiedy  byl w podobnej sytuacji ?  Mam 8 mcy na przygotwanie .Na stale mieszkam w Chinach i Japonii nie mogę wpaść na konsultacje- ale sadze ze bez pomocy prawnika sie nie obejdzie .Serdecznie pozdrawiam .Adam 

Sprawa z prawem nie jest czysta i to może zawazyc że tej wizy możesz nie otrzymać,każdy Konsul widzi to inaczej a prawnik tutaj może za dużo nie pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstepie -bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi .Konkluzja jest taka ze -mam się hartować w boju ? Czyli zlozyć wniosek i .......zobaczyc co powie konsul na  (ewentualnie po) rozmowie ? Mam jeszcze 3 pytania dla forumowiczow (dziekuje za wyrozumialosc ) Po pierwsze Forumowicz CEE napisal -dostałes bana i mialeś zakaz wjazdu ? To nie jedno i to samo ?Po drugie -czy w stanie Nowy Jork drobne przewinienia po uplywie  X lat nie ulegają wymazaniu z kartotek ?I po trzecie czy adwokat -prawnik (lub inna osoba z mozliwosciami  )w USA moze sprawdzic jaka jest moja sytuacja prawna w aktach INS  lub State Department ? Czy to jest tak ze wglad w takie dane osobowei np listy inadmissible to USA- maja tylko i wylacznie  pracownicy dzialow wizowych Konsulatow  lub oficerowie sluzb imigracyjnych USA?Prawnik -dzialajacy z upowaznienia klienta nie moze uzyskac dostepu do takich informacji ?Jako fan sportu pamietam hece z Andrzejem Golotą i jego wiza wjazdowa do USA jak rowniez przeboje z Arturem Szpilką (to tylko najglosniejsze nazwiska  i wiadomo inny kaliber spraw )-i wiem ze mozna .Po prostu wolał bym zaplacic adwokatowi z gory i wiedziec na czym stoje -niz leciec z Tokio do Warszawy i odbić sie od okienka z informacją "My tego Pana nie wpuscimy albo zapraszam  Pana za rok "

Serdecznie dziekuje za wszystkie odpowiedzi ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedle prawa wizowego USA nie ma przedawnienia i teraz albo będziesz się bawić w kotka i myszkę lub powiesz prawdę. 

Prawnik może Ci ocenić czy za dany czyn ma zakaz wjazdu lecz wizy Ci nie może gwarantować a tutaj zależy jak na rozmowie wpadniesz, czy powiesz spokojnie jak było czy powiesz a to Panie dawno było -czego Ci nie polecam mówić ponieważ dla nich zrobiłeś i jedynie musisz pokazać że nie zrobisz znowu tego samego lub innych spraw kryminalnych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cee pewnie chodziło o to, czy ci nie dali przypadkiem dożywotniego bana. Ale podejrzewam, ze nie jesli sam z siebie opuściłeś USA, a wyjazd nie miał nic wspólnego z twoim przekroczeniem. Czyli pewnie dostałeś automatycznego 10 letniego bana, który juz upłynął. Jedyny sposob to pójść do ambasady i sie dowiedzieć, co konsul tam ma w systemie. Moim zdanie adwokat tu dużo nie pomoże. Masz duża szanse wizy nie dostac i nic z tym nie wskórasz. Córka po przekroczeniu odpowiedniego wieku moze Cię sponsorować na GC jesli chcesz tam zamieszkać, ale jesli nie, to pewnie z odwiedzinami bedzie cieżko. Juz raz zawiodłeś ich zaufanie kłamiąc, ze jedziesz turystycznie. Pewnie juz drugiej szansy nie dadzą, choc kto wie co siedzi w głowie konsula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylo troche gorzej -bo urwałem sie ze statku pasażerskiego .Mialem wize dla załog -zwialem na ląd za kobietą no i Corka urodziła sie juz w Stanach .Czyli rozumiem że nie ma czegoś takiego jak Immigration record w ktore prawnik moglby zajżec przed ewentualnym zlozeniem wniosku o wize B1/B2?Szanowni Panstwo -Czy taki" ban" w Stanach rzutuje na ewentualny wjazd do Kanady ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Millwall1971 napisał:

Bylo troche gorzej -bo urwałem sie ze statku pasażerskiego .Mialem wize dla załog -zwialem na ląd za kobietą no i Corka urodziła sie juz w Stanach .Czyli rozumiem że nie ma czegoś takiego jak Immigration record w ktore prawnik moglby zajżec przed ewentualnym zlozeniem wniosku o wize B1/B2?Szanowni Panstwo -Czy taki" ban" w Stanach rzutuje na ewentualny wjazd do Kanady ? 

Urzędy że sobą współpracują a ile danych i co przekazują to tylko Oni wiedzą. Prawnik mógłby sprawdzić co masz gdy byś miał rozmowę z urzędnikiem na granicy i gdy byś dostał zakaz wjazdu. 

Teraz granica pomiędzy Kanada i USA jest lepiej strzeżona i to po stronie kanadyjskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...