Skocz do zawartości

Rozmowa z konsulem, emigracja EB-3


Jola75

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ostatnio dużo Was czytam, mam pytanie, Mąż stara się o Eb-3 od pracodawcy, przeszedł wstępna weryfikację, za jakiś czas zapewne będzie nas czekać rozmowa z konsulem w Warszawie. Sporo piszecie o tych rozmowach przy wizach turystycznych a jak wyglądają takie rozmowy przy wizach imigracyjnych? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Napisano

Na jakim etapie jest jego sponsorowanie? To dość złożony proces i czasochłonny.

Ja miałem rozmowę 3 miesiące temu w sprawie EB3 wraz z żoną i generalnie żadne konkretne pytanie związane z całą aplikacją nie padło :)

Pani zapytała jedynie czy będziemy lecieć do stanu w którym znajduje się siedziba firmy i jak nasi rodzice zareagowali na wieść o przeprowadzce do USA.

Bardzo szybko i miło. Rozmowa jakieś 2 minuty trwała :)

Napisano

Mąż aplikował przez visa solution, cała procedura według nich to maksymalnie rok, ponieważ firmy mają zgody na zatrudnianie obcokrajowców. Jego aplikacja (PERM) został zatwierdzony, dostaliśmy też ofertę pracy, nie wiem jak reszta bo tak naprawdę wszystko załatwiają oni komplet dokumentów i badania mają. Pani powiedziała nam, że na tym etapie to raczej pewniak. Tak czy siak chcemy się przygotować do wizyty w ambasadzie, dużo tu czytamy, ale mało osób pisało, większość to wizy turystyczne, natknęłam się na jeden wątek, gdzie Pan pisał, że o nic nie pytali a poprosili tylko list intencyjny od pracodawcy stąd moje pytanie. 

My wyjeżdżamy z córką 12 lat

dziękuje za info 

pozdrawiam Jola 

Napisano

Jesli caly proces w USA zostanie zatwierdzony (PERM, I140, NVC) to rozmowa z konsulem to tylko formalność. Konsul nie może nawet rozstrzygać o Twojej aplikacji bo została ona już zatwierdzona przez urzędy w USA. Jedynie jak dopatrzy się  jakiegos oszustwa to może cofnąć sprawę z powrotem do USCIS.

Generalnie rozmowa to formalność

Napisano
2 hours ago, Lukasz_S said:

Jesli caly proces w USA zostanie zatwierdzony (PERM, I140, NVC) to rozmowa z konsulem to tylko formalność. Konsul nie może nawet rozstrzygać o Twojej aplikacji bo została ona już zatwierdzona przez urzędy w USA. Jedynie jak dopatrzy się  jakiegos oszustwa to może cofnąć sprawę z powrotem do USCIS.

Generalnie rozmowa to formalność

Generalnie rozmowa to formalnosc. Co do konsula, nie mogles sie bardziej pomylic... CO to jest jedyna osoba, ktora rozstrzyga czy dostaniesz wize imigracyjna czy nie. To, ze petycja i140 i PERM zostaly zatwierdzone przez USCIS nie ma najmniejszego znaczenia. Co wiecej, ani NVC ani USCIS nie maja zadnej "wladzy" nad decyzja CO.

Napisano
12 godzin temu, Xarthisius napisał:

Generalnie rozmowa to formalnosc. Co do konsula, nie mogles sie bardziej pomylic... CO to jest jedyna osoba, ktora rozstrzyga czy dostaniesz wize imigracyjna czy nie. To, ze petycja i140 i PERM zostaly zatwierdzone przez USCIS nie ma najmniejszego znaczenia. Co wiecej, ani NVC ani USCIS nie maja zadnej "wladzy" nad decyzja CO.

Moim zdaniem się mylisz, ale dobrze jak by się ktoś jeszcze inny wypowiedział kto zna lepiej temat. Czytałem sporo w internecie na ten temat i nawet mój prawnik mi to potwierdził.

CO nie jest od tego żeby rozstrzygać Twoją petycje I140. Nie będzie od Ciebie wymagał CV ani listów od Twoich byłych pracodawców, nie będzie wnikał czy firma jest w stanie płacić Ci wynagrodzenie, bo to zostało już sprawdzone i zatwierdzone przez USCIS. Może jedynie zapoznać się z tymi dokumentami, które są w Twojej aplikacji. Jeśli CO stwierdzi, że np nie masz odpowiednich kwalifikacji, żeby podjąć tą prace i odmówi wydania Ci wizy to wysyła Twoją petycję ponownie do USCIS do ponownego rozpatrzenia. Oczywiście musi to dobrze uzasadnić.

CO odmówi wydania wizy imigracyjnej jeśli odkryję, że Twoja aplikacja zawiera jakieś fałszywe dokumenty lub odkryje, że kłamiesz.

 

Napisano

Czyli rozumiem, że to faktycznie formalność?,  osoba która pisała to na forum faktycznie pisała, że o nic nie pytał poprosił jedynie o list referencyjny, w którym było napisane, że ta firma go zatrudnia.  Z tego co pisał był zdziwiony takim obrotem sprawy,  ponieważ z firmy go zatrudniającej otrzymał całą masę dokumentów.  W takim razie dziękuję za info.  Może się jeszcze znajdzie ktoś, kto będzie to mógł potwierdzić. 

Pozdrawiam wszystkich

Napisano

Jak dokumenty są dobrze przygotowane to rozmowa będzie formalnością. Jak w dokumentach będą luki, albo będą niechlujne to pewnie najlepsza rozmowa nie pomoże. Wiza EB-3 to wiza imigracyjna więc o pytania o związki z Polską nie należy się obawiać. Dostaniecie wizę aby wyemigrować do USA i zostać permanetnymi rezydentami (czyli w oczach konsula - ubiegacie się o imigrację na stałe). Skoro prawnik Wam doradził, że nie należy się przejmować i że to "pewniak" to zapewne tak jest i wizę EB-3 dostaniecie.

Ostatnio na forum pojawilło się kilka osób co dostało wizę jako kierowca ciężarówki. Moglbyś się z nami podzielić jaki zawód ma Twój mąż? Co jakiś czas padają na forum pytania o wizy pracownicze i zapewne ta informacja byłaby dla wielu cenną informacją.

Powodzenia na rozmowie i powodzenia w USA - to duża decyzja, ale przeprowadzacie się w dobrym czasie. Wasze dziecko zrobi High School w USA przez co będzie miało większe szanse na studia w USA - gratuluję decyzji i odwagi :):)

PS. Gdzie planujecie mieszkać?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...