Przekroczenie granicy USA>Kanada, Kanda>USA

[szerez]

Cześć!

 

Mam pytanie czy ktoś się orientuje jeśli mam wbity pobyt w USA do 30 maja i pojadę do Kanady drogą lądową (obejrzeć niagarę, Toronto, itd.) przed upływem 30 maja i wrócę przed upływem 30 maja to czy dostanę nową pieczątkę na pobyt w USA?

 

Pozdrawiam

[andyopole]

Nie.

Jeśli dobrze pamiętam musiałbyś być w Kanadzie ponad 30 dni żeby dostać nową pieczątkę. 

[sly6]

3 godziny temu, andyopole napisał:

Nie.

Jeśli dobrze pamiętam musiałbyś być w Kanadzie ponad 30 dni żeby dostać nową pieczątkę. 

Dobrze pamiętasz. 

[mcpear]

Na granicy meksykańskiej jest tak, że istnieje punkt "New I-94", gdzie bodajże za $7 można "wymusić" dostanie nowego I-94 - czyli przejść ponowne entry do USA. Zapewne coś podobnego jest też na granicy kanadyjskiej. Jest on masowo używny przez pracowników na wizie L1 (lub ich rodzin na L2), którzy mają I-94 wbite do czasu ważności "blanket petition" ale nie dłużej niż 3 lata. Jak ten termin się kończy i firma zaopatrza pracownika w nową "blanket petition" lub generalnie stara jest jeszcze ważna a mija po prostu te trzy lata a pracownik / rodzina nie podróżowali w między czasie za granicę to jednym ze sposoboów na odnowienie pobytu jest wycieczka do San Diego / Tijuany aby przekroczyć granicę, ustawić się z powrotem i stanąć w okienku  "New I-94". Aczkolwiek w przypadku wiz B1 / B2 skutkuje to tym, że przechodzi się nową procedurę wpuszczenia do USA, która może nie zakończyć się pozytywnie - szczególnie jak poprzedni pobyt był na blisko 6 miesięcy i chciałoby się uzyskać nowe 6 miesięcy na pieczątce  (w takim przypadku zamiast nowej pięczątki można spodziewać się cofnięcia do Meksyku). Pamiętam, że moi prawnicy mówili, że tak jest na każdym przejściu lądowym - czyli zapewne jest tak też na przejściach z Kanadą. Nie znam nikogo, kto w ten sposób "odnawiał" wizę turystyczną. W przypadku wiz nieturystycznych słyszałem o takich praktykach.

[Patipitts]

Ja kiedys zrobilam cos podobnego, nawet to opisalam gdzies tu na forum. Z tym ze u mnie roznica polegala na tym, ze ja wyjechalam z USA do kanady na wizie j1 (a wlasciwie na jej koncowce) a wjechalam na b2, dostalam normalnie nowe i-94 (papierowe), pieczatke itp, ale stanowczo NIE POLECAM takiego rozwiazania ho bylam mocno maglowana, sprawdzany byl adres i wszystkie Dane ktore podalam, bilety powrotne. To bylo na przejsciu z Kanada gdzies w Vermont. I dlugo sie glowili co ze mna zrobic bo wg ich slow pierwszy raz sie w ogole z czyms takim spotkali w swojej karierze ze ktos zwyklym wiejskim przejsciem granicznym wize aktywuje :p mialo sie te pomysly, ale nigdy wiecej