Skocz do zawartości

ZOSTAŁAM COFNIĘTA O’HARE


Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, mcpear napisał:

Wiza w paszporcie jest nieważna. Jak spróbujesz polecieć na niej do USA to albo Ciebie cofną na lotnisku w Europie albo w USA. Tak więc nie warto ryzykować. Wniosek na ESTA możesz złożyć. Tam jest pytanie: "Have you ever stayed in the United States longer than the admission period granted to you by the U.S. government?". Na to pytanie musisz odpowiedzieć twierdząco. Nie powoduje to automatycznej odmowy wniosku ale z dużą dozą prawdopodobieństwa odpowiedź przyjdzie odmowna. Wtedy będziesz mogła udać się do ambasady o nową wizę turystyczną. Rozumiem, że byłaś pół roku i jeden dzień w USA - jeśli to był Twój pierwszy raz w USA to możesz się spodziewać, że porównają Twoją deklarację z wniosku wizowego i deklarowany czas pobytu w USA, oraz to co powiedziałaś w USA po przylocie na jak długo planujesz pozostać w USA. Jeśli w obu tych przypadkach mówiłaś i deklarowałaś, że będziesz pół roku i zostałaś wpuszczona to nie powinnaś mieć dodatkowych kłopotów. Jeśli jednak deklarowałaś, że będziesz znacznie krócej a po uzyskaniu pieczątki "wymaksowałaś" pobyt to możesz się spodziewać odmowy wizy  turystycznej zarówno teraz jak i przez najbliższe kilka lat. Slużby amerykańskie traktują to jako nieszczerość co powoduje, że przestajesz być wiarygodna w ich oczach. Za jakiś czas (parę lat) to wszystko pójdzie "w zapomnienie" ale tak na świeżo to prawie jest pewne, że konsul Tobie odmówi wizy.

ogólnie to był mój trzeci raz w Stanach, więc Wize już mam 3 lata. Pierwszy raz na tak długo, poprzednio byłam na miesiąc - dwa lata temu i 10 lat temu na work & travel. Teraz przyleciałam do Stanów 30.08.2019 ( o godz. 23:55!) i  miałam powrotny lot 29.02.2020 i obok pieczątki urzędnik, przy opuszczeniu lotniska w Stanach napisał obok literkę R, przy tym nic mi nie mówiąc o co chodzi, więc sama reasumuję, że powodem może być ten jeden dzień za długo. Nie wiem czy to już w systemie widnieje, czy dopiero w momencie gdy wyląduję w USA, urzędnik, widząc te literę obok pieczątki stwierdzi, że przekroczyłam pobyt o jeden dzień. Może w takim wypadku wyrobić nowy paszport i starać się o Este i udając głupka odpowiedzieć negatywnie na pytanie - Have you ever stayed in the United States longer than the admission period granted to you by the U.S. government?" i może będzie okej?

A może zaryzykować i polecieć do Stanów i szczerze opisać cała sytuację urzędnikowi na granicy? A może on, ze względu na poprzednie moje krótkie, niełamiące prawo wyjazdy okaże zrozumienie i mimo wszystko wpuści?

W dodatku byłam tydzień w Meksyku w grudniu, czyli według prawa nie byłam bite pół roku w Stanach. Czy to mogłoby zadziałać na moją korzyść?

Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
2 minutes ago, stopa said:

Może w takim wypadku wyrobić nowy paszport i starać się o Este i udając głupka odpowiedzieć negatywnie na pytanie - Have you ever stayed in the United States longer than the admission period granted to you by the U.S. government?" i może będzie okej?

Za takie coś grozi "material misrepresentation" i dożywotni zakaz wjazdu do USA.

Od czasu gdy pobierają odciski palców historia pod tytułem nowy paszport i zmiana nazwiska nie przechodzi. Odciskając się po przylocie twój rekord z poprzedniego przylotu wyskoczy urzędnikowi.

5 minutes ago, stopa said:

A może zaryzykować i polecieć do Stanów i szczerze opisać cała sytuację urzędnikowi na granicy? A może on, ze względu na poprzednie moje krótkie, niełamiące prawo wyjazdy okaże zrozumienie i mimo wszystko wpuści?

Myślę, że nie wpuści bo nie będziesz miała ważnej wizy a urzędnik na granicy nie będzie władny Tobie taką wizę wydać. O ile nie wychwycą Ciebie w Europie (a myślę, że mogą Ciebie cofnąć już przy próbie boardingu - na to jest duża szansa) - to taka próba na rympał skończy się powrotem tego samego dnia.

8 minutes ago, stopa said:

W dodatku byłam tydzień w Meksyku w grudniu, czyli według prawa nie byłam bite pół roku w Stanach. Czy to mogłoby zadziałać na moją korzyść?

Krótkotrwałe wyjazdy do Meksyku, Kanady czy na rejsy na Karaiby nie zerują "pobytu" - nie otrzymuje się po nich nowej I-94. Czyli czas na krótkotrwały wyjazd tam liczony jest tak samo jakbyś przebywała na terenie USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tlumaczenie bez sensu. Wiedzialas dokladnie kiedy konczy sie twoj pobyt i wybralas lot powrotny na ostatni mozliwy dzien. 

Kłamstwa w ESTA nie polecam szczególnie ze takie rzeczy latwo jest sprawdzic. 

Bez waznej wizy zapewne cie nawet nie wpuszcza w PL na samolot. 

Twoja najlepsza szansa to wypełnienie ESTA zgodnie z prawda lub staranie się o nowa wize B2. Powodzenia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, stopa napisał:

obok pieczątki urzędnik, przy opuszczeniu lotniska w Stanach napisał obok literkę R,

Co to był za urzędnik? Przecież przy wylocie z USA nie ma żadnej  "urzedowej" odprawy paszportowej. Jedynie pracownik linii lotniczej przy odprawie biletowej skanuje dolną część strony paszportu  ze zdjęciem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Kontakt z ambasada na początek to dobry pomysł. Możesz też sprawdzić jak wyglądają Twoje rekordy przekraczania granicy na stronie https://i94.cbp.dhs.gov/I94/#/home

Tam będziesz widziała kiedy odnotowano twój wyjazd - możesz to porównać z I94 który uzyskałaś (o ile go ściągnęłaś będąc w USA - bo chyba dostępu do historycznych i94 nie ma poprzez tę stronę, ale możesz próbować)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...