Skocz do zawartości

ZOSTAŁAM COFNIĘTA O’HARE


Rekomendowane odpowiedzi

12 hours ago, mcpear said:

Chyba nie masz identycznej sytuacji jak Wiktoria. 5 letni ban to chyba w twoim przypadku to "małe piwo". Misrepresentation uczynił Ciebie dożywotnio inadmissible (w tym przypadku ban jest lifetime). Uzyskanie Fraud waiver to nie jest trywialny proces i to nie będzie zwykłe wypełnienie formularza i uiszczenie opłaty. Na twoim miejscu szukałbym prawnika imigracyjnego i z nim konsultowałbym kolejne kroki. Czynienie tego w oparciu o google / forum może jednak nie być najbardziej skuteczną metodą uzyskania fraud waiver

Wydaje mi się, że sytuacja jest taka sama. Wiktoria udzieliła nieprawdziwej informacji granicznikowi, zatajając fakt podjęcia pracy w USA (misrepresentation), na podstawie tego podejrzewam, że została deportowana (border removal). Rożnica jest taka, że chyba mi będzie łatwiej udowodnić 'hardship', bo żona ma zieloną kartę, a syn jest obywatelem USA. Co nie znaczy, że jest to łatwe, z czego zdaję sobie sprawę... Zgadzam się, że forum nie powinno być głownym źródłem informacji, natomiast warto zasięgnąć opinii, a nóż ktoś był w podobnej sytuacji. A w googlach, zależy gdzie, bo na stronach USCIS czy CBP raczej informacje są rzetelne. A jeżeli chodzi o pomoc prawnika imigracyjnego, zgoda - może ktoś może polecić dobrego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Może masz łatwiej może trudniej. Musisz wykazać "extreme hardship" z jednej strony, ale z drugiej absolutną niemożność dla Twojej żony wyjazdu z USA do Polski w celu złagodzenia tego "hardshipu" aby zamiekszać z Tobą - to dla osoby posiadającej polski paszport (twoja żona) i dla osoby będącej dual citizen (twój syn) nie jest generalnie trywialną konstrukcją logiczną (nie twierdze, że niemożliwą).

Jeśli chodzi o prawnika to kiedyś na forum udzielała się @karina - możesz próbować do niej na priv uderzać. Niestety od chyba roku jej tutaj nie widziałem.

Fajnie by było jakbyś po zakończeniu (pozytywnym lub negatywnym) sprawy wrzucił na forum swoją historię z zakończeniem. Jak wiesz (skoro wertowałeś to forum) nie mamy za wiele opowieści "jak to się skończyło" - co w sumie dla wielu byłoby bardzo przydatnym drogowskazem.

Życzę Tobie powodzenia i mam nadzieję że wybrniecie z tej trudnej sytuacji wzmocnieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, mcpear said:

Może masz łatwiej może trudniej. Musisz wykazać "extreme hardship" z jednej strony, ale z drugiej absolutną niemożność dla Twojej żony wyjazdu z USA do Polski w celu złagodzenia tego "hardshipu" aby zamiekszać z Tobą - to dla osoby posiadającej polski paszport (twoja żona) i dla osoby będącej dual citizen (twój syn) nie jest generalnie trywialną konstrukcją logiczną (nie twierdze, że niemożliwą).

Fajnie by było jakbyś po zakończeniu (pozytywnym lub negatywnym) sprawy wrzucił na forum swoją historię z zakończeniem. Jak wiesz (skoro wertowałeś to forum) nie mamy za wiele opowieści "jak to się skończyło" - co w sumie dla wielu byłoby bardzo przydatnym drogowskazem.

Życzę Tobie powodzenia i mam nadzieję że wybrniecie z tej trudnej sytuacji wzmocnieni

Żona nie jest polką i nie ma polskiego paszportu, więc wydaje mi się, że to będzie działać na korzyść w tej sytuacji. 

Oczywiście, postaram się napisać jak zakończyła się sprawa. Podejrzewam, że to jeszcze trochę potrwa i będzie to ciężki proces (cóż za błędy trzeba płacić..). 

Bardzo dziękuję za informacje i za dobre słowo. Bardzo dobrze, że są takie miejsca jak to forum :) 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
2 minutes ago, stopa said:

a co w sytuacji jeśli przekroczyłam swój pobyt w Stanach na wizie B2, niechcący o jeden dzień?

Jakiekolwiek przekroczenie pobytu uniewaznia wize turystyczną.  Nie rozumiem jak niechcący mozna przekroczyć pobyt. Odpowiedzialny czlowiek nie planuje powrotu do kraju na ostatni dzien legalnego pobytu. Przeciez wiadomo ze zawsze moze sie cos wydarzyc. Loty na przyklad, notorycznie sa opóźnione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwyczajna pomyłka/przeoczenie, bo miałam pieczątkę do 28-go lutego, a wyleciałam 29-go lutego, bo akurat tego roku jak rzadko kiedy luty miał 29 dni...i fakt nie ogarnęła tego ;(

a teraz ten jeden dzień może być bardzo kluczowy :'(((((

a to skoro moja wiza jest unieważniona jak piszesz to może mogłabym wjechać na ESTA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, stopa said:

zwyczajna pomyłka/przeoczenie, bo miałam pieczątkę do 28-go lutego, a wyleciałam 29-go lutego, bo akurat tego roku jak rzadko kiedy luty miał 29 dni...i fakt nie ogarnęła tego ;(

a teraz ten jeden dzień może być bardzo kluczowy :'(((((

a to skoro moja wiza jest unieważniona jak piszesz to może mogłabym wjechać na ESTA?

Przekroczenie pobytu bodajze sprawia ze nie kwalifikujesz sie juz na ESTA. Wniosek zawsze mozesz wypełnic i zobaczyc co sie stanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, stopa said:

zwyczajna pomyłka/przeoczenie, bo miałam pieczątkę do 28-go lutego, a wyleciałam 29-go lutego, bo akurat tego roku jak rzadko kiedy luty miał 29 dni...i fakt nie ogarnęła tego ;(

a teraz ten jeden dzień może być bardzo kluczowy :'(((((

a to skoro moja wiza jest unieważniona jak piszesz to może mogłabym wjechać na ESTA?

Wiza w paszporcie jest nieważna. Jak spróbujesz polecieć na niej do USA to albo Ciebie cofną na lotnisku w Europie albo w USA. Tak więc nie warto ryzykować. Wniosek na ESTA możesz złożyć. Tam jest pytanie: "Have you ever stayed in the United States longer than the admission period granted to you by the U.S. government?". Na to pytanie musisz odpowiedzieć twierdząco. Nie powoduje to automatycznej odmowy wniosku ale z dużą dozą prawdopodobieństwa odpowiedź przyjdzie odmowna. Wtedy będziesz mogła udać się do ambasady o nową wizę turystyczną. Rozumiem, że byłaś pół roku i jeden dzień w USA - jeśli to był Twój pierwszy raz w USA to możesz się spodziewać, że porównają Twoją deklarację z wniosku wizowego i deklarowany czas pobytu w USA, oraz to co powiedziałaś w USA po przylocie na jak długo planujesz pozostać w USA. Jeśli w obu tych przypadkach mówiłaś i deklarowałaś, że będziesz pół roku i zostałaś wpuszczona to nie powinnaś mieć dodatkowych kłopotów. Jeśli jednak deklarowałaś, że będziesz znacznie krócej a po uzyskaniu pieczątki "wymaksowałaś" pobyt to możesz się spodziewać odmowy wizy  turystycznej zarówno teraz jak i przez najbliższe kilka lat. Slużby amerykańskie traktują to jako nieszczerość co powoduje, że przestajesz być wiarygodna w ich oczach. Za jakiś czas (parę lat) to wszystko pójdzie "w zapomnienie" ale tak na świeżo to prawie jest pewne, że konsul Tobie odmówi wizy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...