Studia i powrot do PL

[ditter]

W przypadku Electrical engineering odradzam jakiekolwiek myślenie o powrocie do Polski. Inżynierowie elektrotechniki są w Polsce tragicznie opłacani, ponadto mają mało miejsc pracy, a już szczególnie mało ciekawych miejsc pracy.

[marwin]

@Kuba_kuba zrob EIT, zrob jak szybko sie da PE i siedz w USA - takie jest moje prywatne zdanie. Ja mam electrical engineers w biurze i zaden z nich nie narzeka. Znam rowniez inzyniera elektryka (rowniez z PE) co przyjechal tu z Rosji i nigdy nie slyszalem by myslal o powrocie.

Jezeli nie sa to przyczyny zwiazane z zawodem (rodzina/chesz zyc na ojcowiznie etc), to stawiam dolary przeciw orzechom, ze tutaj Ci bedzie w zyciu zawodowym latwiej.

[Kuba_kuba]

On 10/22/2019 at 1:16 PM, marwin said:

@Kuba_kuba zrob EIT, zrob jak szybko sie da PE i siedz w USA - takie jest moje prywatne zdanie. Ja mam electrical engineers w biurze i zaden z nich nie narzeka. Znam rowniez inzyniera elektryka (rowniez z PE) co przyjechal tu z Rosji i nigdy nie slyszalem by myslal o powrocie.

Jezeli nie sa to przyczyny zwiazane z zawodem (rodzina/chesz zyc na ojcowiznie etc), to stawiam dolary przeciw orzechom, ze tutaj Ci bedzie w zyciu zawodowym latwiej.

Rozmawialem dzisiaj z profesorem i pytal sie mnie po co mi FE, kiedy w ee nie jest to potrzebne

Po studiach tutaj na pewno bym nie wrocil do PL zeby pracowac za 4-6k PLN, ale myslalem ze moze jest troche lepsza sytuacja na rynku :/

[barnclose]

Tez za bardzo nie wiem po co PE dla electrical engineer. Te 4-6k PLN w Polsce bynajmniej 3 lata temu uchodzilo za dosyc przyzwoita pensje (poza duzymi miastami). Nie wiem jak to bedzie w przyszlosci. PiS obiecal, ze zmusi wszystkich do placenia minimum 4k w ciagu dwoch lat , wiec analogicznie inzynierow tez powinny pensje urosnac. 

W tym roku mialem kryzys pobytu w USA i probowalem szukac pracy w Europie (skonczylem Automatyke i Robotyke, ale tez cos wiem o Electrical Engineering - skonczylem technikum elektryczne). Mialem kilka rozmow w Polsce, Niemczech, Hongkongu, Austrii i Irlandii na dosyc ambitne stanowiska i w ogolnie powazanych firmach. Wszystko bylo okay dopoki trzeba bylo uzgodnic warunki finansowe (pensja i transfer - pomimo, ze aplikowalem na prace, gdzie transfer bonus byl przewidziany) i tu sie zaczelo schody. Ogolnie moj wniosek po tych doswiadczeniach jest taki, ze w USA najbardziej doceniaja inzynierow i chyba tez sa najwieksze mozliwosci. Niestety sie rozczarowalem, bo slyszalem, ze w Niemczech i Irlandii inzynierowie sa doeceniani, no ale nie az tak jak w USA

Jesli jestes singlem, lubisz przygody i rozwazasz prac jako EE w construction, moze pomysl o pracy w Dubaju?  Ciagle potrzebuja inzynierow, pensja bez podatkow i zazwyczaj zapewniaja mieszkanie w pakiecie.   

[marwin]

@barnclose & @Kuba_kuba pociagnijcie chwile dyskusje i wyjasnijcie mi dlaczego w Electrical Engineering PE sie nie przydaje? Pracuje w mieszanym biurze, gdzie mam rowniez 3 EE, z czego 2 jest PE. W naszym drugim biurze jest 4 EE z czego jeden jest PE. Nigdy z nimi nie rozmawialem o wartosci PE dla EE, ale kazdy electrical projekt ktory wychodzi ma jednego z nich pieczatke.

Z drugiej strony pracowalem przez lata jako structural bez PE, ale w momencie kiedy jestes PE twoj sufit lekko sie podnosi. Nie tylko salary, ale rowniez mozliwosci. Jak to wyglada z waszej perspektywy?

Przegladnalem wlasnie www.engineerjobs.com i widze, ze wiekszosc (approx. 75%) ofert pracy po wpisaniu "electrical engineering" wymaga PE. Czuje sie skonfudowany waszym komentarzem...

[barnclose]

Moj wniosek napisalem z wlasnej perspektywy. Ja pracuje w firmie, ktora produkuje czesci do samolotow. Electrical Engineers ktorzy sa zatrudnieni u nas sa potrzebni glownie do pomocy w projektach, ktore maja za zadanie automatyzowac produkcje. W moim przypadku dyplom PE nie jest potrzebny, tylko umiejetnosci zwiazane z ta profesja. Nigdy rowniez nie widzialem w USA zadnej pieczatki, byc moze jest to standardem w consturction, gdzie trzeba zaprojektowac cos i byc moze tam to jest potrzebne. Nigdy nie spotkalem sie, zeby na stanowiskach zwiazanych z inynieria elektryczna w manufacturing byl wymagany PE.

[marwin]

@barnclose i manager/senior engineer czy ktokolwiek tam jest na szczycie tych electrical tez nie musi miec?

[barnclose]

11 minutes ago, marwin said:

@barnclose i manager/senior engineer czy ktokolwiek tam jest na szczycie tych electrical tez nie musi miec?

Nie - w sumie to jest moja obecna pozycja. Nawet slyszalem kilka przesmiewczych komentarzy na temat PE, ze to troche relikt jest. No ale tak jak pisalem byc moze to jest typowe dla mojej branzy. W manufacturing moze nie trzeba dodatkowych walidacji kwalifikacji. Swoja droga slyszalem, ze ten egzamin na PE nie jest zbyt specjalnnie trudny, wiec naprawde kazdy go moze miec o ile bedzie sie placic skladki czlonkowskie. Jeszcze raz zaznaczam, ze byc moze to sa plotki srodowiska, w ktorym pracuje.

[marwin]

@barnclose - z tym sie zgodze, ze egzamin nie jest jakis wyjatkowy. Ma szeroki zakres, ale bardzo pobieznej wiedzy. Stad tez dobrze jest go robic zaraz po studiach tutaj (przynajmnije FE, a jak najszybciej PE - sa stany, ze mozesz zdac egzamin i potem dopiero miec lata doswiadczenia), gdyz wiedze masz swieza.

Co do samego PE - jako, ze zawsze pracowalem w USA w projektowaniu, to i zawsze ktos musial miec to PE. Bez tego wiekszosc zmian w budynkach nie ma szans byc zaakceptowana. Obecnie (doslownie w tej chwili) robie dla kogos z Des Moines retaining wall, gdyz miasto wymaga, by kazda nowa retaining wall, ktora jest wyzsza niz 4' byla podbita przez PE. Nie wiem czy to relikt, ale bez watpienia niezbedny jesli chcesz oferowac swoj serwis publicznie.

[kzielu]

To ja tylko do tematu dorzuce - pracuje w projektowaniu od lat - w takim objetym federalnym przepisami (14 CFR FAR 33 i 25 jak ktos jest ciekawy) i absolutnie nikt nie ma PE, a jak juz ktos ma i sie tym chwali to zwykle jest obiektem zartow...