Rachunek za szpital

[kzielu]

4 minuty temu, barnclose napisał:

Tak przy okazji. Jaki jest deadline za placenie rachunkow ze szpitala po jakim sprawa jest przekazywana do firmy windykacyjnej?? Zaczalem kolekcjonawac od jakiegos czasu, bo zona jest w ciazy. Na razie czekam az sie pelna suma uzbiera i zamierzam zapytac o rozlozenie na raty...

Pytalem amerykanskich kolegow i mi odpowiedzieli, ze zanim pojdziesz jeszczea raz do tego samego lekarza  

Nie wiem bo nie mialem przyjemnosci, ale nie obawiasz sie o credit score ?

[andyopole]

26 minut temu, barnclose napisał:

Tak przy okazji. Jaki jest deadline za placenie rachunkow ze szpitala po jakim sprawa jest przekazywana do firmy windykacyjnej?? Zaczalem kolekcjonawac od jakiegos czasu, bo zona jest w ciazy. Na razie czekam az sie pelna suma uzbiera i zamierzam zapytac o rozlozenie na raty...

Pytalem amerykanskich kolegow i mi odpowiedzieli, ze zanim pojdziesz jeszczea raz do tego samego lekarza  

Roznie z tym bywa ale zazwyczaj jesli szpital w ciagu roku nie jest w stanie uzyskac zaplaty wtedy zazwyczaj sprzedaje dlug.

edit: wiele zalezy od Waszych dochodow.  Gdy zwrocisz sie o umorzenie, chocby czesciowe zazwyczaj zadaja taxow za ostatnie trzy lata, aktualnych Pay Slipow, itp. Jesli uznaja ze masz wystarczajace dochody aby zaplacic mozesz uzyskac rozlozenie na raty ale raczej bez umorzenia. Trzeba chodzic i "dziamdziac" wtedy mozna uzyskac jedno i drugie, nigdy nie odkladaj sluchawki gdy dzwonia w sprawie rachunkow, to tylko pogarsza sprawe.

[barnclose]

Nie wydaje mi sie, ze to trafia do credit score. Przynajmniej przez jakis czas. Rachunki od pediatry place regularnie. Natomiast o te ze szpitala i ginekologa, juz im powiedzialem, ze czekam na cala sume i rozloze na raty. Z tego co slyszalem niezbyt dobrze jest placic od razu, bo potem moze skutkowac wyzszymi rachunkami i mniejsza wyrozumialoscia. Moze to tylko legendy, ale tak slyszalem od amerykanskich kolegow. Tym bardziej, ze ze 2 miesiace to trwa negocjacje z ubezpieczycielem i szpitalem. Zmieniaja sumy rachunkow co chwila. Na pewno nauczylem sie, ze przez dwa miesiace nie ma sobie co gitary zawracac, bo nie wiadomo jaki bedzie koncowy rachunek. W naszym przypadku tez chodzi o to co jest pokryte przez insurance a co nie. A co do rozlozenia na raty to szpital sam to sugeruje jako dogodna forme platnosci. Lepiej dostac sume splacona na raty niz wcale...

[andyopole]

2 minuty temu, barnclose napisał:

Nie wydaje mi sie, ze to trafia do credit score. Przynajmniej przez jakis czas

Trafia, ze szpitala raczej nie ale gdy dlug oddadza do windykacji wtedy napewno.

Dostalem wlasnie rachunek na prawie $800 I od razu automatyczna propozycje (rozliczam sie paperless) discount przy zaplacie jednorazowej (ok. $60) albo rozlozenie chyba na 7 rat lub 8 rat juz bez znizki.

[barnclose]

4 minutes ago, andyopole said:

Roznie z tym bywa ale zazwyczaj jesli szpital w ciagu roku nie jest w stanie uzyskac zaplaty wtedy zazwyczaj sprzedaje dlug.

edit: wiele zalezy od Waszych dochodow.  Gdy zwrocisz sie o umorzenie, chocby czesciowe zazwyczaj zadaja taxow za ostatnie trzy lata, aktualnych Pay Slipow, itp. Jesli uznaja ze masz wystarczajace dochody aby zaplacic mozesz uzyskac rozlozenie na raty ale raczej bez umorzenia. Trzeba chodzic i "dziamdziac" wtedy mozna uzyskac jedno i drugie, nigdy nie odkladaj sluchawki gdy dzwonia w sprawie rachunkow, to tylko pogarsza sprawe.

To moze zaplace jeden z rachunkow (ten najstarszy albo najtanszy), zeby nie pomysleli o sprzedazy dlugu

Slyszalem o historiach z umarzaniem po jakims czasie placenia na raty, no ale u mnie chyba nie pojda na to... Jestem w pulapce sredniego dochodu  za malo zarabiam, zeby sie nie martwic o takie pierdoly jak rachunki ze szpitala, i za duzo, zeby mi cos mogli umorzyc... Alternatywnym rozwiazaniem jest albo zostac milionerem, albo bezdomnym i miec wszystko za free  

Nawiasem mowiac tez sie juz nie dziwie skad takie wysokie rachunki. Musielismy niestety byc na pogotowiu ostatnio w szpitalu i mialem wrazenie, ze bylismy jedynym przypadkiem, ktory zaplaci za usluge. Mnostwo bezdomnych i ludzi z roznych swiata stron, ktorzy przyszli z jakims pracownikiem opieki spolecznej (jakies ultramuzulmanskie kraje - podejrzewam Afganistan i okolice). Niestety trzeba placic za siebie i za innych przy okazji...

[andyopole]

1 minutę temu, barnclose napisał:

Alternatywnym rozwiazaniem jest albo zostac milionerem, albo bezdomnym i miec wszystko za free  

Dokladnie tak jest. Jestes milionerem stac Cie na zaplacenie dobrej polisy i ew.  rachunkow.

Nie masz nic - nic Ci nie zabiora.

[kzielu]

20 minut temu, barnclose napisał:

Nie wydaje mi sie, ze to trafia do credit score. Przynajmniej przez jakis czas. Rachunki od pediatry place regularnie. Natomiast o te ze szpitala i ginekologa, juz im powiedzialem, ze czekam na cala sume i rozloze na raty. Z tego co slyszalem niezbyt dobrze jest placic od razu, bo potem moze skutkowac wyzszymi rachunkami i mniejsza wyrozumialoscia. Moze to tylko legendy, ale tak slyszalem od amerykanskich kolegow. Tym bardziej, ze ze 2 miesiace to trwa negocjacje z ubezpieczycielem i szpitalem. Zmieniaja sumy rachunkow co chwila. Na pewno nauczylem sie, ze przez dwa miesiace nie ma sobie co gitary zawracac, bo nie wiadomo jaki bedzie koncowy rachunek. W naszym przypadku tez chodzi o to co jest pokryte przez insurance a co nie. A co do rozlozenia na raty to szpital sam to sugeruje jako dogodna forme platnosci. Lepiej dostac sume splacona na raty niz wcale...

Wszystko co trafia do collection ma (dosc drastyczny) wplyw na credit score.

[barnclose]

Tak jak Andy napisal. Chyba do roku czasu tego nie przekaza do windykacji. Niemniej jednak namowiliscie, zeby zaczal splacac rachunki do szpitala szybciej niz pozniej. Co prawda to swieza sprawa. Pierwszy rachunek dostalem chyba z miesiac temu, wiec jeszcze mam czas. Niech sie najpierw suma "uprawomocni"...

[andyopole]

17 minut temu, barnclose napisał:

Tak jak Andy napisal. Chyba do roku czasu tego nie przekaza do windykacji. Niemniej jednak namowiliscie, zeby zaczal splacac rachunki do szpitala szybciej niz pozniej. Co prawda to swieza sprawa. Pierwszy rachunek dostalem chyba z miesiac temu, wiec jeszcze mam czas. Niech sie najpierw suma "uprawomocni"...

Zazwyczaj dlug starszy niz 90 dni od terminu zaplaty nie podlega juz zadnym negocjacjom. Tak jest w Providence.

[Balbinka]

2 godziny temu, katlia napisał:

Prawdopodobnie nic sie nie stanie, chociaz to troche zalezy od wysokosci rachunka. Szanse za malusienkie ze beda scigac cie do Polski.

Ale jezeli szpital wie ze jestes cudzoziemka moze zglosic dlug do ICE ktore moze wpisac Ciebie do systemu i permanentnie bedziesz "flagged" w komputerze. Potem mozesz miec problem z otrzymaniem wizy lub wjazdem do USA. Wiec jezeli chcesz miec mozliwosc bez problemu wrocic do USA to powinnas to zalatwic. Wynegocjuj ze szpitalem nizsza cene, i splac.

Albo mozesz olac sprawe bo nie chcesz wracac do USA. Duzo ludzi tak robi. To jest niestety jeden z powodow dlaczego opieka lekarska tu jest tak droga.

Jest to 3000$ mniej więcej. Czyli da nich kwota jaką Zarabia bardzo przecientny Amerykanin.