Skocz do zawartości

Przeprowadzka do LA


Sylwusia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Just now, barnclose said:

No bo szanowna kolezanka nie chce sie wysilic, zeby sobie poszukac odpowiedzi na powyzsze pytania. Nie powinno to sprawic zadnego problemu, tym bardziej jesli znasz bardzo dobrze jezyk angielski. Po prostu nie ma sensu odpowiadac na pytanie, ktore bylo zadane minimum 100 razy na tym forum.

dokładnie nie chce mi się tego robić - można nie odpowiadać zamiast bezsensownie komentować :)

mimo tego że nie ma sensu i tak pokusił się pan o komentarz :D 

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Just now, barnclose said:

tam powinny byl aktualne dane. Zawsze mozesz poszukac u zrodla, na stronie USCIS albo Departamentu Stanu

o to mi się przyda - dziękuję :)

Napisano
5 godzin temu, Sylwusia napisał:

Prawo jazdy jeżeli jest konieczne też mogłabym wyrobić.

 

LOL, bez prawa jazdy - I SAMOCHODU - sie nie obedzie w LA, przeogromny teren (150 km kwadratowych, mniej wiecej) gdzie prawie nie ma komunikacji miejskiej. 
Zycie jest super (piekna pogoda, morze, gory, milion restauracji, klubow, barow) ale bardzo drogie. Mieszkania, domy sa bardzo drogie, ceny wszystkiego sa wyzsze niz wszedzie w USA poza moze NYC. Minusy, poza kosztem zycia, to legendarne korki na zawsze zapelnionych drogach i autostradach. Dziesiatki tysiecy mieszkancow w Los Angeles spedza poltorej godziny na dojazd do pracy -- w jedna strone! Duzo pracy, jezeli masz odpowiednie wyksztalcenie. 

Napisano
3 godziny temu, Sylwusia napisał:

* na stronie ambasady jest dużo odnośników które są nieaktualne

Nie bardzo w to wierze... mozesz pokazac przyklad? Bo generalnie strony ambasad amerykanskich sa bardzo up-to-date.

Napisano
4 godziny temu, Sylwusia napisał:

dokładnie nie chce mi się tego robić - można nie odpowiadać zamiast bezsensownie komentować :)

mimo tego że nie ma sensu i tak pokusił się pan o komentarz :D 

Srednio raz w tygodniu jest na forum nowa dzidzia,  ktora UMIE pisać ale jest zbyt leniwa żeby poszukać i poczytać. Przyszłam do Was a wy lenie nawet odpowiedzieć nie chcecie.

Najpierw poczytaj a jeśli znajdziesz coś czego nie ogarniasz wtedy pytaj, wyjaśnimy.

Nikt Ci tu całych procedur nie będzie rozpisywał. 

Napisano

Dajcie dziewczynie spokój, ok może naiwnie pyta ale każdy kiedyś był zielony w temacie. Owszem mogła sobie info łatwi wyguglać ale pewnie pomyślała, że nie zaszkodzi zapytać na forum. Przesadzony ten wasz hejt wg mnie ;)

@Sylwusia tak w skrócie żeby pomieszkać legalnie w LA dłużej niz 3 mce to potrzebujesz albo wygrać GC w loterii albo się hajtnac z obywatelem. Albo znaleźć cudem robotę na wizę H1-B. W LA bez samochodu życie jest praktycznie niemożliwe, jest tez baaaaardzo drogo z perspektywy Polaka wiec musisz mieć naprawdę dużo pieniędzy. Albo bardzo dobra prace. Jeśli w usa nigdy nie byłaś to proponuje przylec turystycznie na tydzień i dwa i zobaczysz jak to w ogóle wyglada. Bo nie wyglada tak jak na filmach ;)

 

Napisano
4 hours ago, katlia said:

Zycie jest super (piekna pogoda, morze, gory, milion restauracji, klubow, barow) ale bardzo drogie. 

Ha, to widać zależy od tego z czym to porównać bo my ostatnio myślimy o przeprowadzce z Baya do LA bo jest taniej :D :D :D o ironio losu...

Napisano
19 minut temu, MeganMarkle napisał:

Dajcie dziewczynie spokój, ok może naiwnie pyta ale każdy kiedyś był zielony w temacie. Owszem mogła sobie info łatwi wyguglać ale pewnie pomyślała, że nie zaszkodzi zapytać na forum. Przesadzony ten wasz hejt wg mnie ;)

@Sylwusia tak w skrócie żeby pomieszkać legalnie w LA dłużej niz 3 mce to potrzebujesz albo wygrać GC w loterii albo się hajtnac z obywatelem. Albo znaleźć cudem robotę na wizę H1-B. W LA bez samochodu życie jest praktycznie niemożliwe, jest tez baaaaardzo drogo z perspektywy Polaka wiec musisz mieć naprawdę dużo pieniędzy. Albo bardzo dobra prace. Jeśli w usa nigdy nie byłaś to proponuje przylec turystycznie na tydzień i dwa i zobaczysz jak to w ogóle wyglada. Bo nie wyglada tak jak na filmach ;)

 

Dokładnie tych samych informacji jej udzielilem przeciez...

Napisano
1 minute ago, andyopole said:

Dokładnie tych samych informacji jej udzielilem przeciez...

W dużo mniej czarujący sposób niż ja :lol:

ameryka chyba zaczyna na mnie wpływać... robię się miła dla ludzi :blink:

Napisano
7 godzin temu, Sylwusia napisał:

dokładnie nie chce mi się tego robić - można nie

Jak tu czarowac jesli smarkula otwarcie przyznaje j.w. 

Niech się do PiSu zapisze, od razu będzie wiedziala wszystko, taka u nich łaska oświecająca. :D

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...