Skocz do zawartości

Przeprowadzka do LA


Sylwusia

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, katlia said:

To fakt, ze jest troche taniej - bo rejon wiekszy i wiekszy wybor. Moja mama miesza w pieknej, eksklusywnej dzielnicy znanej ze swietnych szkol - mozna tam kupic condo za mniej niz 800K, dom za 1.2 million. Nie wiem czy to jest mozliwe naprzyklad w Palo Alto. 

Nie jest możliwe. Nawet u nas po „biednej stronie Baya” poniżej 1.5M nie ma szans na dom, a płacić tyle za kurnik (bo tak mój mąż nazywa te drewniane chatki) nam się jakoś nie uśmiecha 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
55 minut temu, MeganMarkle napisał:

To ja tez w takim razie kiedyś się przeniosę do Oregonu zeby @andyopolejeszcze bardziej zawyżone ceny miał, haha ;) tylko najpierw się muszę tego domu w Kaliforni dorobić a na razie nie zanosi przy tych cenach :( 

 

A wiec skladaj na kupkę a potem Welcome to Oregon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, MeganMarkle napisał:

Nie jest możliwe. Nawet u nas po „biednej stronie Baya” poniżej 1.5M nie ma szans na dom, a płacić tyle za kurnik (bo tak mój mąż nazywa te drewniane chatki) nam się jakoś nie uśmiecha 

U nas niemal wylacznie chatki  z dykty. Musisz zapomniec o niepraktycznych murowancach.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, andyopole napisał:

Eee, nie lubię odwalania śniegu. A do domów z dykty się przekonałem. :D

Akurat sam Denver az tak duzo sniegu nie ma. 300 dni slonca na rok (i wysokosc, jestesmy na poltora kilometra wysokosci) znaczy ze snieg szybko topnie. Mi domy z dykty i drewna nie przeszkadzaja w miejscach gdzie sa trzesienia ziemi. Cala Skandynawia buduje z drewna i jakos ludzie tam nie narzekaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, andyopole napisał:

Mnie zupełnie wystarcza widok śniegu na Mt Hood. 

Mi wlasciwie widoki tez wystarczaja, chyba ze jade na narty. Wlasnie wrocilam z Los Angeles, gdzie bylo 78 stopni i wszystko kwitlo. Zachcialo mi sie lata ale dla nas to jeszcze dobre kilka miesiecy...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też już wiosna się marzy! Narazie przekwitly krokusy a kwitną zonkile. O dziwo, moja forsycja jeszcze nie kwitnie. Za to śliwy na pryncypialnej wsiowej Avenue  zakwitly już w ubiegłym tygodniu. Dosc chlodnawo jak na koniec lutego,  rano, od kilku dni, mamy prawie 0°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, andyopole said:

Mnie też już wiosna się marzy! Narazie przekwitly krokusy a kwitną zonkile. O dziwo, moja forsycja jeszcze nie kwitnie. Za to śliwy na pryncypialnej wsiowej Avenue  zakwitly już w ubiegłym tygodniu. Dosc chlodnawo jak na koniec lutego,  rano, od kilku dni, mamy prawie 0°C.

U nas już od połowy lutego wiosna pełną parą :) 

BEBFABDD-0662-4297-B66C-E870B3D61557.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...