Skocz do zawartości

Śmierć ojca


woox

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
2 godziny temu, andyopole napisał:

Po pierwsze, czy orientujesz sie co do wysokosci majątku poxistawionego przez Tate w USA? Może po prostu gra nie jest warta zachodu.

Z tego co wiem napewno jest na kontach min. 10k $. Więcej szczegółów nie wiem.p

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
12 godzin temu, PiciuK napisał:

W Polsce poczyniliście jakieś kroki w kierunku nabycia spadku/odrzucenia? Można zacząć od notariusza - być może wyjdą"na wierzch" jakieś informacje o USA - co, dlaczego i ile to kosztuje...

W Polsce mało co zostawił na siebie, poprzepisywal wszystko na nas lecz do notariusza też się udamy. Z tego co wiem to notariusz nie pomoże w sprawach z USA.

Napisano

Nie bawiłabym się w notariusza. Sprawa spadkowa w Polsce w Sądzie jest dużo tańsza niż notariusz i nie wymaga żadnej pomocy prawnej, tylko musisz wskazać wszystkich spadkobierców, o których wiesz. Z uwagi na fakt, iż Twój tata był obywatelem RP i zmarł w PL sądem właściwym do orzekania o spadkobiercach/nabyciu/odrzuceniu spadku jest Sąd w Polsce. Wyrok Sądu w tym przypadku przetłumaczysz u tłumacza przysięgłego.

Banki z reguły nie wypłacą ani $$ dopóki spadkobierca nie przedstawi wyroku Sądu, ale też nie jest prawdą, że musisz znać numer rachunku - nie musisz. Wystarczy, że masz pełne dane taty, akt zgonu i wyrok Sądu. Zadzwoń bezpośrednio do Banku, w którym tata miał konto, przedstaw sytuację i spytaj o ich procedurę - pamiętaj, że w świetle polskiego prawa małżonek ma domyślnie prawo do połowy środków, a druga połowa dzielona jest na tyle części ile jest spadkobierców (np. małżonek + 2 dzieci = 3 części czyli małżonek otrzymuje da facto 4/6, a dzieci po 1/6 spadku) więc w tym przypadku może być wymagana obecność lub upoważnienie do reprezentowania interesów Twojej mamy i rodzeństwa przed danym bankiem.

Napisano
4 godziny temu, woox napisał:

Z tego co wiem napewno jest na kontach min. 10k $. Więcej szczegółów nie wiem.p

Przy tej kwocie, wg mnie, adwokat odpada. Niewiele zostanie po jego pomocy.

Napisano
Godzinę temu, andyopole napisał:

Przy tej kwocie, wg mnie, adwokat odpada. Niewiele zostanie po jego pomocy.

Kluczowe słowo minimum. Poza tym niewiele lepsze niż nic, pomnozysz razy 4 i będzie na prezenty pod choinkę. 

Napisano
3 godziny temu, Halyna napisał:

Nie bawiłabym się w notariusza. Sprawa spadkowa w Polsce w Sądzie jest dużo tańsza niż notariusz i nie wymaga żadnej pomocy prawnej, tylko musisz wskazać wszystkich spadkobierców, o których wiesz. Z uwagi na fakt, iż Twój tata był obywatelem RP i zmarł w PL sądem właściwym do orzekania o spadkobiercach/nabyciu/odrzuceniu spadku jest Sąd w Polsce. Wyrok Sądu w tym przypadku przetłumaczysz u tłumacza przysięgłego.

Banki z reguły nie wypłacą ani $$ dopóki spadkobierca nie przedstawi wyroku Sądu, ale też nie jest prawdą, że musisz znać numer rachunku - nie musisz. Wystarczy, że masz pełne dane taty, akt zgonu i wyrok Sądu. Zadzwoń bezpośrednio do Banku, w którym tata miał konto, przedstaw sytuację i spytaj o ich procedurę - pamiętaj, że w świetle polskiego prawa małżonek ma domyślnie prawo do połowy środków, a druga połowa dzielona jest na tyle części ile jest spadkobierców (np. małżonek + 2 dzieci = 3 części czyli małżonek otrzymuje da facto 4/6, a dzieci po 1/6 spadku) więc w tym przypadku może być wymagana obecność lub upoważnienie do reprezentowania interesów Twojej mamy i rodzeństwa przed danym bankiem.

Czyli dobrze rozumiem?  W Polsce należy przeprowadzić postepowanie spadkowe i ono będzie obowiązywało w USA??? Oczywiście przetłumaczone na język angielski.

Napisano
Godzinę temu, woox napisał:

Czyli dobrze rozumiem?  W Polsce należy przeprowadzić postepowanie spadkowe i ono będzie obowiązywało w USA??? Oczywiście przetłumaczone na język angielski.

W przeciwieństwie do aktów notarialnych, wyroki Sądów w sprawach cywilnych są zazwyczaj bezproblemowo uznawane w innych krajach w przypadku osób posiadających podwójne obywatelstwo - podpowiadam - jako obywateli RP obowiązuje Was polskie prawo. Nawet za granicą.

Powierzenie tej sprawy do rozpatrzenia przez Sąd spowoduje też, że ograniczycie do minimum ew. roszczenia wierzycieli.

Napisano
1 godzinę temu, Halyna napisał:

W przeciwieństwie do aktów notarialnych, wyroki Sądów w sprawach cywilnych są zazwyczaj bezproblemowo uznawane w innych krajach w przypadku osób posiadających podwójne obywatelstwo - podpowiadam - jako obywateli RP obowiązuje Was polskie prawo. Nawet za granicą.

Powierzenie tej sprawy do rozpatrzenia przez Sąd spowoduje też, że ograniczycie do minimum ew. roszczenia wierzycieli.

A masz może wiedzę czy musimy wiedzieć dokładnie co Tata miał na siebie w USA  ?? Chodzi mi co potrzeba do postępowania spadkowego w Polsce.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...