Skocz do zawartości

Polskie kobiece nazwiska w USA


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
23 minutes ago, mvgda said:

to ciekawi mnie kwestia Islandczyków w Stanach. Na Islandii nazwisko tworzy się poprzez imię ojca + dottir(córka)/ son(syn) wiec jeśli jest rodzina 2+2 (przy założeniu ze dzieci to chłopczyk i dziewczynka) to każdy z rodziny ma inne nazwisko. 

to już w ogóle jakby nie byli spokrewnieni 

To zart troche byl - bo tutaj to kazdy w zasadzie moze miec imie i nazwisko jakie sobie chce i nikt tez specjalnie nie zwraca na to uwagi - niemniej jednak -ska i -ski to by bylo dla sporej ilosci ludzi dwa kompletnie rozne nazwiska.

Napisano
Godzinę temu, kzielu napisał:

Moja zona ma "ski" - bo tak sie moje nazwisko konczy i sie go nie odmienia (z tym ze ona z PL nie ma zupelnie nic wspolnego).

Bywalo w ortodoksyjnych krajach ze meza -ski nie chcieli zakwaterowac w jednym pokoju z zona -ska.

Napisano
W dniu 10.02.2021 o 16:02, andyopole napisał:

"Nie planuję powrotu do Polski."

 

Ja nigdy nie planowałem wyjazdu do USA.

Powiedz Panu Bogu o swoich planach to się uśmieje.    :D

I zagra z tobą w kości. A ty, jako śmiertelnik, marne masz szanse z Wszechmogącym...;) 

Tak to w życiu bywa, że cokolwiek sobie obiecasz, zawsze robisz na odwrót. Przynajmniej ja tak mam, dlatego nauczyłam się nie zaczynać nigdy więcej zdań od "Nigdy w życiu..."

Powiem krótko swoją historię, bo jest najlepszym przykładem tego, jak szybko człowiek zmienia plany (a to tylko ostatnie 6-7 lat)

- Zaklinałam, że nigdy z rodzinnego Wrocławia się nie wyprowadzę, a przeniosłam się zaraz po studiach, do Płocka. Później obiecałam sobie, że nigdy z Polski nie wyjadę, a na obczyźnie - z przerwami - mieszkam już 3.5 roku .

- Obiecywałam sobie, że do USA jadę jedynie na program wymiany, a nie szukać męża, bo nie lubiłam USA i nie chciałam tam mieszkać na stałe (męża, stabilizację i rodzinę miałam w planach po powrocie do domu), ale tak się potoczyło, że kochani rodzice mają zięcia obcokrajowca i perspektywę córki za oceanem.

- Tak naprawdę - im bardziej tęsknota ciągnie mnie do Polski - tym bardziej życie kieruje mnie coraz dalej na zachód od Ojczyzny.

Sentymentalnie się zrobiło... Kurtyna, mili Państwo! 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...