Skocz do zawartości

DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, mcpear napisał:

Coś mniej deszczowego :)

Ale generalne Portland ma dobrą opinię, nawet bardzo. Gratki z okazji wizy imigracyjnej!

O ile my, Oegonczycy mokniemy to mieszkancy Seattle rdzewieja. Te wielkie opady to tak naprawde mit. Wprawdzie pada od pazdziernika do czerwca i od wrzesnia do pazdziernika ale poza tym to mamy piekne slonce!

Zartowalem.

Niestety w zwiazku ze zmiana klimatu, opadow jest coraz mniej i bardziej nam dokuczaja susze niz podtopienia. W tym roku moze nie bedzie zle, poniewaz Mt Hood jest caly bialy, widze go z okna, siedzac przy biurku. Akurat nie dzis bo troszke pokropuje i niebo jest zachmurzone.  :)

W ubieglym roku nie bylo deszczu (mierzalnego) od poczatku czerwca do niemal konca wrzesnia. A temperatury dochodzily do 45 C. W letnich miesiacach zuzywam ok. tysiaca galonow miesiecznie na podlewanie ogrodka i kwiatow. Nie mam sprinklerow na trawniku.

Zaleta jest brak podatku od sprzedazy w sklepach wiec przy kasie placi sie tyle ile jest na metce. Wada natomiast ponadprzecietny  wzrost cen nieruchomosci. 

Gdybyc cos chcial wiedziec (mam na mysli kandydata na mieszkanca PDX nie @mcpear, to pytaj. Jesli bede znal odpowiedz to pomoge. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile my, Oegonczycy mokniemy to mieszkancy Seattle rdzewieja. Te wielkie opady to tak naprawde mit. Wprawdzie pada od pazdziernika do czerwca i od wrzesnia do pazdziernika ale poza tym to mamy piekne slonce!
Zartowalem.
Niestety w zwiazku ze zmiana klimatu, opadow jest coraz mniej i bardziej nam dokuczaja susze niz podtopienia. W tym roku moze nie bedzie zle, poniewaz Mt Hood jest caly bialy, widze go z okna, siedzac przy biurku. Akurat nie dzis bo troszke pokropuje i niebo jest zachmurzone.  
W ubieglym roku nie bylo deszczu (mierzalnego) od poczatku czerwca do niemal konca wrzesnia. A temperatury dochodzily do 45 C. W letnich miesiacach zuzywam ok. tysiaca galonow miesiecznie na podlewanie ogrodka i kwiatow. Nie mam sprinklerow na trawniku.
Zaleta jest brak podatku od sprzedazy w sklepach wiec przy kasie placi sie tyle ile jest na metce. Wada natomiast ponadprzecietny  wzrost cen nieruchomosci. 
Gdybyc cos chcial wiedziec (mam na mysli kandydata na mieszkanca PDX nie [mention=87003]mcpear[/mention], to pytaj. Jesli bede znal odpowiedz to pomoge. 
 

Marzyłam o Seattle, ale ceny nieruchomosci wykreśliły mi to miejsce z listy :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj badania na ulicy Kosiarzy.
Byliśmy na umówioną godzinę, tam pani przy recepcji poprosiła o paszporty, badania krwi i RTG (zapomniałem wczoraj napisać, że przy badaniach RTG zostawiało się jedno kolorowe zdjęcie). Przy recepcji wypełniliśmy też karteczkę, gdzie trzeba było wpisać Case number, adres w stanach, numer telefonu (nasz, nie ten w stanach) i adres e-mail.
Po chwili doktor woła do gabinetu (osobno). W gabinecie bardzo ogólne badania wszystkiego - wzrok, neurologiczne (dotknij nosa z zamkniętymi oczami, sprawdzanie odruchów ciała po stuknięciu młoteczkiem etc.), sprawdzanie ciśnienia, ważenie, mierzenie. Tutaj trzeba było też pokazać paszport covidowy. Doktor sprawdził wszystkie szczepienia z mojego kalendarza szczepień i dostałem i tak takie same szczepienia jak żona, która kalendarza nie miała tj: pierwszy zastrzyk: błonica, tężec, krztusiec. Drugi zastrzyk: odra, świnka, różyczka (nie miało znaczenia, że miałem już przechorowaną różyczkę). Na grypę nie mieliśmy szczepień wcześniej i doktor też nas na nią nie szczepił, a w rubryce przy niej dał F, co oznaczało "Flu vaccine not available". Doktor wziął też 3 kolorowe zdjęcia. Oddał nam płytki z RTG płuc wraz z opisem i poinstruował, że mamy wziąć je ze sobą do USA. Doktor bardzo miły i rzetelny, udziela szczegółowych odpowiedzi na wszystkie pytania. Koszt badań dla dwóch osób wraz ze szczepieniami 1090zł.

Ponieważ musieliśmy jeszcze odesłać paszporty do ambasady po badaniach, to doktor dał nam zamkniętą kopertę z naszymi badaniami i powiedział, żeby wysłać kurierem wraz z paszportami.
Po badaniach udaliśmy się do kuriera UPS na ulicę Wiertniczą i tam wypełniliśmy formularz dostarczenia dokumentów, który mieliśmy wydrukowany wcześniej (można pobrać tutaj: http://cdn.ustraveldocs.com/pl_pl/221G_Submission Letter_NIV_Polish_Oct 2020a.pdf). Uwaga: wydrukujcie dwie sztuki, bo każdy paszport musi mieć swój formularz i druga sprawa pamiętajcie, żeby spisać sobie wcześniej numer UID, można go znaleźć na ustraveldocs w nawiasie obok nazwiska. My nie mieliśmy UID więc chwilkę dłużej nam zeszło bo trzeba było się logować itp. Jeśli nie będziecie mieli swoich formularzy z ustraveldocs to kurier da formularze ale z tego co udało mi się rzucić okiem, są trochę inne. Za wysyłkę dokumentów nic nie płaciliśmy.

Badania poszły ok, więc chyba wystarczy czekać na zwrot paszportów :)

EDIT: Od doktora dostaliśmy też kopie karty z badań, na którą przykleił naklejki ze szczepionek, to też mamy wziąć do USA.

Edytowane przez Jacek87
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ewsco napisał:


Marzyłam o Seattle, ale ceny nieruchomosci wykreśliły mi to miejsce z listy :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Duzo dzieci moich znajomych przenioslo sie wlasnie z PDX do Seattle. Ale to dobrze wyksztalcone dzieciaki, dostaja dobra robote.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, ewsco said:


Marzyłam o Seattle, ale ceny nieruchomosci wykreśliły mi to miejsce z listy :(
 

Ja bym wolala Portland, Oregon. Mam tam znajomych ktorzy mieszkali na wschodnim wybrzezu, na poludniu, w Colorado, a teraz od 15 lat sa pod Portland. Sa zachwyceni. Na FB wstawiaja zdjecia - hiking w gorach, wyprawy nad morze, fajne starsze dzielnice w miescie, koncerty, sztuka itp. Gdyby nie rodzina w Kaliforni, to bysmy myslieli wlasnie o Portland na stare lata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, katlia napisał:

Ja bym wolala Portland, Oregon. Mam tam znajomych ktorzy mieszkali na wschodnim wybrzezu, na poludniu, w Colorado, a teraz od 15 lat sa pod Portland. Sa zachwyceni. Na FB wstawiaja zdjecia - hiking w gorach, wyprawy nad morze, fajne starsze dzielnice w miescie, koncerty, sztuka itp. Gdyby nie rodzina w Kaliforni, to bysmy myslieli wlasnie o Portland na stare lata. 

No coz, nie da sie zaprzeczyc, "swinto prowda". Max 1.5 godziny jazdy nad Pacyfik. Dwie godziny pod Mt Hood, snieg do maja a w ubieglym roku na poczatku sierpnia widzialem ludzi zjezdzajacych na nartach.. Cztery godziny do Oregonskiego "Zakopanego", w ostatni weekend benzyna tam byla po $4.99/gallon.

Do pieknych lasow jeszcze blizej, zaglebie grzybowe, znam ludzi, ktorzy przyjezdzaja tu na grzyby z East Coast.

Przyroda jest tu piekna, od niemal puszczanskich lasow do prerii z indianskimi rezerwatami i mustangami. Cale mnostwo campingow w calym stanie od takich gdzie tylko kibelek z dziura po takie w pelni wypasione. 

  • Like 2
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, katlia napisał:

Gdyby nie rodzina w Kaliforni, to bysmy myslieli wlasnie o Portland na stare lata. 

Moj wujek ze Spokane WA szukaja wlasnie siedliska na emeryture. Maja tam ogromny dom zchyba szescioma sypialniami ale dzieci juz poszly na swoje. Chcieli pojsc gdzies blizej corki w San Diego ale orzekli ze tam za drogo i chyba wyladuja ostatecznie wlasnie w Oregon.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...