Portland, Oregon. Is anybody here?

[Jacek87]

Dzięki za odpowiedzi

Jeśli chodzi jeszcze o te narkotyki, to posiłkowałem się newsami na wzór tych z tej str: https://apnews.com/article/oregon-decriminalize-drug-possession-6843f93c3d55212e0ffbdd8b93be9196

Nie ma tam rzeczywiście pełnej legalizacji, ale za posiadanie nie grożą większe konsekwencje niż jakaś mała grzywna. Mniejsza o to, najważniejsze było dla mnie, czy jest w tym jakiś dostrzegalny problem z punktu widzenia mieszkańca.

W sprawie tego co napisałeś o podatkach:
Czyli w Oregonie generalnie co jakiś czas rozważa się wprowadzenie podatku od sprzedaży zamiast podatku stanowego? Czy rozważają po prostu dodanie podatku od sprzedaży i utrzymanie stanowego? jeśli ta pierwsza opcja to zdecydowanie lepiej niż ta druga

 

 

[andyopole]

20 minut temu, Jacek87 napisał:

Nie ma tam rzeczywiście pełnej legalizacji, ale za posiadanie nie grożą większe konsekwencje niż jakaś mała grzywna. Mniejsza o to, najważniejsze było dla mnie, czy jest w tym jakiś dostrzegalny problem z punktu widzenia mieszkańca.

Nawet jesli nie jest ten proceder wysoce karalny niie oznacza to ze nalezy cpac bo prawo zezwala. Alkohol jest calkowicie legalny a nikt nikogo nie zmusza zeby upijal sie codziennie. Ja problemu narkotykow na wlasne oczy nie widuje. Nawet  gandzi, legalnej od kilku lat, do dzis nie sprobowalem. 

Bardziej dotkliwy jest zakaz gadania przez komorki podczas prowadzenia samochodu. Gdy zamieszkalem w UK to po dwoch latach wprowadzili zakaz. Gdy przenioslem sie do Oregon tez po jakims czasie zakazali tego gadania. Kary sa bardzo dotkliwe, dzis juz w tysiacach dolarow a durny narod zamiast kupic za pare groszy zestaw "hands free" nadal papla w czasie jazdy. Tu akurat te kary popieram!

 

26 minut temu, Jacek87 napisał:

Czyli w Oregonie generalnie co jakiś czas rozważa się wprowadzenie podatku od sprzedaży zamiast podatku stanowego? Czy rozważają po prostu dodanie podatku od sprzedaży i utrzymanie stanowego? jeśli ta pierwsza opcja to zdecydowanie lepiej niż ta druga

Za moich czasow w Oregon raz byla taka proba ale o tym decyduja mieszkancy podczas wyborow. Napewno jesli kiedykolwiek to sie zdarzy to jeden podatek zastapi drugi a nie tak ze beda dwa na raz. Osobiscie watpie zeby ta operacja w najblizszych latach sie udala.

[Xarthisius]

58 minutes ago, andyopole said:

Nawet  gandzi, legalnej od kilku lat, do dzis nie sprobowalem. 

I przed zlozeniem N-400 i uzyskaniem obywatelstwa nie probuj. Na poziomie federalnym to caly czas jest przestepstwo, ktore dodatkowo czyni Cie inadmissible

[andyopole]

57 minut temu, Xarthisius napisał:

I przed zlozeniem N-400 i uzyskaniem obywatelstwa nie probuj. Na poziomie federalnym to caly czas jest przestepstwo, ktore dodatkowo czyni Cie inadmissible

Trzeba im nasiusiac w słoiczek?  

[Xarthisius]

1 hour ago, andyopole said:

Trzeba im nasiusiac w słoiczek?  

Nie, wystarczy, ze Cie sasiad podp#$#$oli ;-)

[Xarthisius]

Nie wiem czy to jest imigracyjny "urban myth", ale widzialem opowiesci, ze ludziom uwalili N-400 albo I-485 i wsadzili do samolotu do domu, bo na wyciagach z konta bankowego byly transakcje z przybytkow sprzedajacych maryche.

Edytowane 9 Czerwca 2021 przez Xarthisius

[andyopole]

2 minuty temu, Xarthisius napisał:

bo na wyciagach z konta bankowego byly transakcje z przybytkow sprzedajacych maryche.

Mozna juz placic karta za gandzie?

Na poczatku lagalnej marychy bylo tak ze poniewaz terminale platnicze dzialaja na podstawie prawa federalnego to Visa i Mastercard odmowily ich instalowania w tych przybytkach. Wymarzona sytuacja, obrot gotowkowy, niemozliwy do ustalenia.

Podobnie jest ze srodkami ochrony roslin. Niestety a moze "stety", marihuane szkodniki tez lubia. Poniewaz srodek owadobojczy rejestruje sie na konkretna rosline, np na kapuste, cebule i buraczki to na inne rosliny stosowac go nie wolno. Poniewaz marihuana w swietle prawa federalnego nie istnieje jako uprawa to FDA i USDA odmawialy rejestracji insectycydow na "maryche". Na tym korzystamy my jako producent srodkow ochrony roslin opartych na technologii pheromonowej, ktora nie podlega rejestarcji jako nieszkodliwa dla srodowiska.

[Xarthisius]

29 minutes ago, andyopole said:

Mozna juz placic karta za gandzie?

Nie mam pojecia. Zakup z tego co pamietam nie byl nawet w USA, tylko w Kanadzie.

[andyopole]

2 godziny temu, Xarthisius napisał:

Nie mam pojecia. Zakup z tego co pamietam nie byl nawet w USA, tylko w Kanadzie.

Czy przy składaniu tych aplikacji trzeba oddawać wyciągi z kont bankowych? 

[katlia]

2 hours ago, andyopole said:

Mozna juz placic karta za gandzie?

W Colorado w wielu miejscach mozna... jakies 30% dispensaries w Denver akceptuje karty kredytowe... troche wiecej debitowe.