Skocz do zawartości

zakaz wejscia do samolotu podczas kolejnej podróży do USA, z powodu unieważnionej wizy bez podania powodu


Rekomendowane odpowiedzi

3 hours ago, wtomek600 said:

Nie zatrzymali nas na granicy w USA, tylko w Polsce podczas biletowania do samolotu. Informację o tym, że nie pracujemy i jesteśmy na emeryturach w którymś poście zamieściłem. Problem jest jeszcze jeden , czemu wcześniej nie powiadomił nas o tym fakcie przewoźnik, musiał to dostać do systemu wcześniej , ani sama ambasada?...Niewiele brakowało aby się to się zakończyło w szpitalu...Fatalne to wszystko jest.

Numer wizy mało kto wpisuje on-line uprzednio. Najczęściej ludzie przychodzą na boarding i tam ten numer dopiero zostaje wpisany. Dopiero wtedy następuje weryfikacja, czy ta wiza nie jest skasowana. Jeśli wpisałeś go on-line z dużym wyprzedzeniem (numer wizy) i nie dostałeś informacji z linii lotniczej to rzeczywiście jest to feler w systemie informatycznym. Jeśli odprawiałeś się on-line i linia wystawiła ci on-line boarding pass to już to nawet jest duży jej błąd bym powiedział.

Ambasada nie ma tytułu ani interesu kontaktować się z Tobą. Nie jesteś obywatelem USA. Jakby mieli się kontaktować potencjalnie z wszystkimi turystami z całego świata to musieliby mieć dużo większe załogi ambasad. Oni unieważnili wizę w systemie i wiedzieli że jak zgłosisz się po odprawę to na pokład nie zostaniesz wpuszczony. System i tak działa lepiej niż jakbyś miał lecieć ileś godzin do USA i tam zorientować się, że wiza jest nie ważna, trafić do aresztu imigracyjnego i wracać tego samego dnia albo następnego do Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mcpear napisał:

 System i tak działa lepiej niż jakbyś miał lecieć ileś godzin do USA i tam zorientować się, że wiza jest nie ważna, trafić do aresztu imigracyjnego i wracać tego samego dnia albo następnego do Polski.

To się zgadza, od czego to zależy,że ktoś zostaje zatrzymany po przylocie na lotnisku ( o takich przypadkach najczęściej  słyszałem) , a ktoś inny (na szczęście jeszcze przed wylotem?. Może tu się o tyle  to poprawia ....

 

Edytowane przez wtomek600
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja wiza była unieważniona przed Twoją podróżą, więc uniemożliwiono ci wstęp na pokład samolotu. TO nie jest bardzo typowa sytuacja. Ja słyszę o takiej sytuacji na tym forum po raz drugi.

Jeśli byś poleciał a wizę unieważniłby Tobie oficer CBP na lotnisku przylotowym to sprawdziłby się ten drugi scenariusz. To jest dużo bardziej typowa sytuacja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mcpear napisał:

Twoja wiza była unieważniona przed Twoją podróżą, więc uniemożliwiono ci wstęp na pokład samolotu. TO nie jest bardzo typowa sytuacja. Ja słyszę o takiej sytuacji na tym forum po raz drugi.

Jeśli byś poleciał a wizę unieważniłby Tobie oficer CBP na lotnisku przylotowym to sprawdziłby się ten drugi scenariusz. To jest dużo bardziej typowa sytuacja.

 

Zgadza się, nie jest to typowe, pytanie co lepsze i co z tego wynika?. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mcpear napisał:

Twoja wiza była unieważniona przed Twoją podróżą, więc uniemożliwiono ci wstęp na pokład samolotu. TO nie jest bardzo typowa sytuacja. Ja słyszę o takiej sytuacji na tym forum po raz drugi.

 

 

 

55 minut temu, wtomek600 napisał:

Zgadza się, nie jest to typowe, pytanie co lepsze i co z tego wynika?. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć.

 

55 minut temu, wtomek600 napisał:

Zgadza się, nie jest to typowe, pytanie co lepsze i co z tego wynika?. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć.

Jest tu gdzieś podobna sprawa opisana, możecie dać link?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wtomek600 napisał:

 

 

Jest tu gdzieś podobna sprawa opisana, możecie dać link?.

Opisywałem tutaj "przygodę" mojej koleżanki, której też nie wpuszczono w Wawie do samolotu ale powód był inny. W polskim MSZ ktoś jej wmówił że jeśli jest po przechorowaniu Covid 19 I ma antyciala to nie musi mieć szczepienia. A ona uznała że ministerstwo w czasach PiS jest wiarygodnym źródłem informacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, andyopole napisał:

Opisywałem tutaj "przygodę" mojej koleżanki, której też nie wpuszczono w Wawie do samolotu ale powód był inny. W polskim MSZ ktoś jej wmówił że jeśli jest po przechorowaniu Covid 19 I ma antyciala to nie musi mieć szczepienia. A ona uznała że ministerstwo w czasach PiS jest wiarygodnym źródłem informacji. 

Kompletnie inna sprawa. Tu był wyraźny powód, brak szczepienia...Nigdy takiej interpretacji nie było dla wpuszczenie do USA, szczepienia, kwarantanna itd. Dlatego byłem te 6 miesięcy , bo jak dotarłem po kwarantannie to już chciałem być do świąt, a po świętach do sylwestra pomogły zostać linie lotnicze , przesuwając rezerwację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wtomek600 napisał:

Kompletnie inna sprawa. Tu był wyraźny powód, brak szczepienia...Nigdy takiej interpretacji nie było dla wpuszczenie do USA, szczepienia, kwarantanna itd. Dlatego byłem te 6 miesięcy , bo jak dotarłem po kwarantannie to już chciałem być do świąt, a po świętach do sylwestra pomogły zostać linie lotnicze , przesuwając rezerwację. 

Takiego przypadku jak Twój raczej nie było tutaj na forum. W każdym razie nie pamiętam. A pamięć mam dobrą, tylko krótką.  :D

  • Dziękuję! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, wtomek600 said:

Jest tu gdzieś podobna sprawa opisana, możecie dać link?.

Szukałem, ale nie mogę znaleźć. Pamiętam, że była dziewczyna, która ubiegała się o wizę i dostała ją bodajże na jakiś krótki czas (1  rok może 2 lata?? - ale tego nie jestem pewien) - czyli było to zapewne za ambasador Mosbacher w roku tuż przed zniesieniem wiz (bo na 100% nie była na ESTA). Powiedziała, że pojechała do USA została tam 6 miesięcy i wróciła i dostała powiadomienie, że jej wiza została skasowana - nie mogę sobie przypomnieć czy to było jak planowała kolejną podróż, czy jakoś inaczej. Chyba nie wróciła nigdy na forum później powiedzieć czy kiedykolwiek dali jej tę wizę.

Ale mogę mylić fakty i mieszać osoby - w pamięci mam jedynie, że historia skasowania wizy podczas gdy jej posiadacz był w Polsce była już tu na forum poruszana i że na 100% wiązało się z tym, że była pełne 6 miesięcy w USA.

Była też inna historia - też trochę podobna. Właściciel pracowniczej wizy L1, która pozwala siedzieć i pracować w USA wystąpił o wizę turystyczną dla (bodajże) mamy(może teściowej)-emerytki i chyba ją dostał na rok. Mama pojechała tam chyba na dwa długie pobyty i wróciła do Polski aby odnowić wizę i jej odmówiono. Bardzo "utyskiwał", że potraktowali ją jako przestępcę, że przecież nie złamała prawa, nie pracowała w USA, że rodziny chcą być razem, że przecież za każdym razem nie złamała warunków wizy itp. Argumentacja konsula była, że wiza turystyczna nie służy do mieszkania w USA. Szukał na forum wsparcia i porady, aczkolwiek też nie podzielił się jak sytuacja się skończyła - w sensie czy odpuściła sobie czy jakoś walczyli o jej potencjalny wyjazd do USA.

  • Dziękuję! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...