Skocz do zawartości

malzenstwo na wizie J1 czy moze K1 lub w Polsce???


ankam

Rekomendowane odpowiedzi

dzieki za odpowiedzi i rady, mam wiecej pytan i z gory przepraszam, za upierdliwosc... :wink:

jakie sa gwarancje, ze bez problemow po powrocie do polski i moj maz zlozy dla mnie petycje, bede moga wrocic do usa? to, ze wzielam slub na wizie studenckiej nie stawia mnie w zlym swietle? czy sa jakies ramy czasowe zeby taka petycje zlozyc, albo zeby wyjechac do usa po tym jak juz sie dostanie pozwolenie na wyjazd do meza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
jakie sa gwarancje, ze bez problemow po powrocie do polski i moj maz zlozy dla mnie petycje, bede moga wrocic do usa?

Gwarancji nie masz nigdy, choćbyś wyszła za syna prezydenta (którego on nie ma zresztą :) ) Ale o ile sprawa jest czysta, nie przesiedziałaś nigdy wizy, nie byłaś karana itp. to nie powinno być większych problemów.

to, ze wzielam slub na wizie studenckiej nie stawia mnie w zlym swietle?

Nie. Mogłaś przecież pojechać, poznać faceta, zakochac się i wziąć ślub. To nie jest zabronione.

czy sa jakies ramy czasowe zeby taka petycje zlozyc

Nie ma w ogóle obowiązku składania petycji. Nie jest istotne kiedy zosatnie złożona. Możesz przecież mieć powody dla których aktualnie nie chcesz mieć GC.

albo zeby wyjechac do usa po tym jak juz sie dostanie pozwolenie na wyjazd do meza?

Zdaje się że 6 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, duzo rzeczy sie wyjasnilo, dziekuje bardzo za pomoc :)

teraz tylko musze sie psychicznie nastawic, ze w wakacje wychodze za maz... i zastanowic kiedy najlepiej zlozyc petycje, zeby sie nie okazalo, ze nie obronie jeszcze pracy a 6 miesiecy przeminie...albo, ze bede tyle czekac na pozwolenie, ze wyschne z tesknoty i starosci :wink:

aaa wlasnie...tu rodzi sie moje kolejne pytanie z serii "jestem nieswiadoma": jak dostane w polsce i pozwolenie i wjade do usa automatycznie dostajac zielona karte, to czy moge po niedlugim czasie wrocic do polski (zeby np. obronic dyplom) bez problemow i potem wjechac do stanow bez zadnych komplikacji i dodatkowego zalatwiania pozwolen itd. itp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, duzo rzeczy sie wyjasnilo, dziekuje bardzo za pomoc  :)  

teraz tylko musze sie psychicznie nastawic, ze w wakacje wychodze za maz... i zastanowic kiedy najlepiej zlozyc petycje, zeby sie nie okazalo, ze nie obronie jeszcze pracy a 6 miesiecy przeminie...albo, ze bede tyle czekac na pozwolenie, ze wyschne z tesknoty i starosci :wink:  

aaa wlasnie...tu rodzi sie moje kolejne pytanie z serii "jestem nieswiadoma": jak dostane w polsce i pozwolenie i wjade do usa automatycznie dostajac zielona karte

W Polsce dostaniesz papiery do pokazania urzędnikowi imigracyjnemu na lonisku w USA. On wbije do Twojego paszportu pieczątkę. To już jest Zielona Karta. Plastikową Zieloną Kartę dostaniesz pocztą po kilku tygodniach. Przypadki niewpuszczenia do USA, gdy ma się przyznaną Zieloną Kartę są bardzo rzadkie. Jeśli nie masz nic na sumieniu to martw się :)

to czy moge po niedlugim czasie wrocic do polski (zeby np. obronic dyplom) bez problemow i potem wjechac do stanow bez zadnych komplikacji i dodatkowego zalatwiania pozwolen itd. itp.?

Mając Zieloną Kartę nie potrzebujesz żadnych pozwoleń na wjazd i wyjazd z USA. Musisz tylko pamiętać by nie porzucić residency, czyli nie pozostawać poza granicami USA zbyt długo (po roku mogą już być problemy) ani nie robić nic co mogłoby wskazywać, że pomimo posiadania Zielonej Karty mieszkasz na stałe w innym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ankam!!!!!!

Cześc jestem w bardzo podobnej sytuacji i niewiem co mam z tym zrobić. Rozważamy wziąść ślub teraz jak bede na wizie J1 ale ja muszę wrócić do kraju aby się obronić. I zastanawiam się co bedzie lepsze. ślub w stanach i powrót do polski ( ja) aby skończyć studia, poczekać ze ślubem w polsce czy może K1. Mam strawszny mętlik w głowie.

A wy na co się wkońcu zdecydujecie???

Jeśli wesiesz ślub w USA i chcesz wrócić do Polski to gdzie twój mąż ma składać papiery na "ciebie" w Polsce czy w USA?

pozdrawiam i mam nadzieję ze bedziemy w kontakcie bo cały czas śledzę posty na temat ślubów z obywatelem amerykańskim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawia mnie to, ze jest taka roznica pomiedzy przyznawaniem zielonych kart itp. w zaleznosci czy sklada sie petycje w usa czy w swoim kraju...dziwne...no ale nie wiem, nie znam sie  :?

Różnica jest taka, że Direct Consular Filing (czyli składanie petycji w konsulacie) przyspiesza cały proces i trwa to o wiele krócej. Bo dużo mniej osób składa petycje w konsulacie niż w USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie zastanawiam, czy np, jezeli slub odbyl sie w usa, narzeczona wjechala na K1. Wiadomo ze teraz musi zlozyc dokumenty o aos, ead itp. a czy np, gdyby oboje wrocili na jakis czas do polski (np, na trzy miesiace), czy w tym czasie maz moze zlozyc petycje na zone w polsce, (k3) zrezygnowac z petycji (aos) w usa. czy wtedy dostaje wize imigracyjna odrazu??(na lotnisku pieczatke - zielona karte? czy to tylko dotyczy tego gdy slub odbyl sie w Polsce? Gdyby tak mozna bylo zrobic, to sprawa bylaby latwiejsza, fakt ze droza o 400$ :) ale nie byloby stresu z interview, odciskami itp. Ale kombinuje , hihi. Co o tym myslicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie zastanawiam, czy np, jezeli slub odbyl sie w usa, narzeczona wjechala na K1. Wiadomo ze teraz musi zlozyc dokumenty o aos, ead itp. a czy np, gdyby oboje wrocili na jakis czas do polski (np, na trzy miesiace), czy w tym czasie maz moze zlozyc petycje na zone w polsce, (k3) zrezygnowac z petycji (aos) w usa. czy wtedy dostaje wize imigracyjna odrazu?

z tego co sie dowiedzialam od dziewczyn to chyba tak mozna zrobic, ale nawet jesli mozna nie widze za bardzo sensu (szczegolnie w twoim przypadku)- najpierw duzo czasu i nerwow trzeba stracic na staranie sie o wize K1, a potem wracac i znowu starac sie o K3 czy tam pozwolenie na zielona karte...to tak jakbys chciala zrobic 2 rzeczy skoro mozna zrobic tylko jedna i miec to z glowy, skoro ty i tak wyjezdzasz teraz na wize J1 i mozesz wziac slub teraz zamiast za rok po odczekaniu czasu az dostaniesz K1 (i jechalabys do usa tylko po to zeby wziac slub- to chyba troche wiecej cie wyniesie niz o 400$ wiecej- sam bilet lotniczy kosztuje sporo kasy)...no nie wiem...ja jestem w tej samej sytacji co ty, ale osobiscie wolalabym tak nie kombinowac, bo to tylko wiecej stresu kosztuje niz to jest warte...jedyny problem to to, ze trzeba juz brac slub w te wakacje (co np. w moim przypadku jest wielka sprawa bo zupelnie nie jestem na cos takiego przygotowana...no ale z moim chopakiem juz czekamy na siebie 4 lata, wiec chyba czas juz sie w koncu doczekac)...w kazdym razie my jestesmy jeszcze na etapie podejmowania decyzji, ale opcja ze slubem na J1 powrotem zeby obronic sie i zlozeniem petycji imigracyjnej w polsce i wyjazdem tam po obronie jest chyba najlepsza w tym przypadku...tak mi sie wydaje

w zawiazku z tym mam jeszcze jedno pytanie, jesli moj maz zlozy dla mnie petycje w konsulacie w polsce, to jak to wyglada? on musi byc w polsce w tym czasie i czy to sa te same papiery, ktore skladalby w usa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...