katlia Napisano 12 Maja 2006 Zgłoś Napisano 12 Maja 2006 Jackie, piszesz "Nie można uogólniać, bo są i porządni Meksykanie. Szkoda że na ich opinię pracują w dużej mierze Ci mniej porządni." Tak samo mozna powiedziec o Polakach: sa i porzadni, szkoda ze na ich opinii rasistow pracuja w duzej mierze ci mniej porzadni. Ja osobiscie nie lubie tego zarzutu - polskiego rasizmu - ale sporo sie nasluchalam na ten temat i w europie zachodniej i tu. Takze nie sadze ze inni tez lubia ten stereotyp, dlatego zwrocilam uwage: im wiecej my jako Polacy opanujemy sie w uogolnianiu, w wyzywaniu (oni chyba nazywaja sie 'mekyskanie' albo 'latynosi', prawda?) tym latwiej jest walczyc z uogolnieniem ze Polak to prymityw, rasista czy antysemita. I tym latwiej jest prosic o traktowanie nas z szacunkiem a nie traktowanie nas jak "dumb polack".
pavel1975 Napisano 12 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 12 Maja 2006 Pavel pisz jak juz sie zdecydujesz.... i powezmiesz plany Ja bylam miesiac temu w Honolulu .... nie wiem jak chaty bo hotelowalam ale wiem jedno... zaden tubylec cie z pracy nie wygryzie. MALO ich tam jakos.... zreszta jesli myslisz o barmanstwie albo kelnestwie na przyklad... kluby i restauracje przyjmuja bialasow Przynajmniej ta nie pamietam zadnego hawajczyka obslugujacego. hotele, sklepy czy stragany- owszem.... ciemnoskorzy tubylcy. Mysle ze stan jak kazdy inny... przynajmniej meksykow nie ma za wielu Myslalem raczej o pracy w rekreacji- szczegolnie interesuje mnie nurkowanie i tego typu tematy. Oczywiscie w tej chwili pytam sie o spostrzezenia nt. ogolnego rynku pracy. Co do mecholi to ani mnie grzeja ani ziebia, odczuwam natomiast duzy kulturowy dysonans w bezposrednim kontakcie z potomkami tych ktorzy wbrew wlasnej woli trafili tutaj z kontynentu na ktorym najwyzszym szczytem jest Kilimadzaro :twisted: i podejrzewam, ze jest ich jeszcze mniejsza reprezentacja w tamtejszej spolecznosci? Mam nadzieje, ze nie bede posadzony o antysemityzm
Jackie Napisano 13 Maja 2006 Zgłoś Napisano 13 Maja 2006 Tak samo mozna powiedziec o Polakach: sa i porzadni, szkoda ze na ich opinii rasistow pracuja w duzej mierze ci mniej porzadni. Wiele na to nie poradzisz Ja osobiscie nie lubie tego zarzutu - polskiego rasizmu - ale sporo sie nasluchalam na ten temat i w europie zachodniej i tu. Akurat w Europie roi się od rasistów, więc przyganiał kocioł garnkowi. Znam opinię bardzo wielu Niemców na temat Turków oraz Holendrów na temat Algierczyków i Żydów. Zapewniam Cię że nie są to dobre opinie. Takze nie sadze ze inni tez lubia ten stereotyp, dlatego zwrocilam uwage: im wiecej my jako Polacy opanujemy sie w uogolnianiu, w wyzywaniu (oni chyba nazywaja sie 'mekyskanie' albo 'latynosi', prawda?) tym latwiej jest walczyc z uogolnieniem ze Polak to prymityw, rasista czy antysemita. I tym latwiej jest prosic o traktowanie nas z szacunkiem a nie traktowanie nas jak "dumb polack". Są Polacy którzy nie lubią Żydów (nie mam pojęcia dlaczego) i wpływu na to nie masz. Podobnie jak nie masz wpływu na Polaków na emigracji którzy kradną i chleją - możesz co najwyżej swoją własną postawą pokazać, że nie wszyscy Polacy są tacy jak się ogólnie uważa. Z przykrością stwierdzam że antysemityzm wśród Polaków jest dość powszechny. To że jakaś tam grupa nie ma nic do Żydów wiele nie zmieni w tym jak jesteśmy postrzegani. Każdy pracuje na własny wizerunek, wizerunek całej grupy narodowościowej być może zmieni się z czasem. W końcu ludzie emigrujący do USA z Polski są inni niż jakiś czas temu - może i światopogląd mają inny. Ja również jestem przeciwna tolerowaniu pewnych postaw i protestuję gdy ktoś przy mnie wyjeżdzą z rasistowskimi tekstami. Ale akurat słowo "Meksyki" dla mnie nie oznacza obywateli pochodzenia meksykańskiego mieszkających w USA ani Latynosów, tylko meksykańskich bandziorów albo nierobów. Białych nierobów i bandytów też nie lubię - to tak żeby nie było że tylko Latynosów się czepiam Stereotypy nie biorą się znikąd. Co więcej, zakorzeniają się głęboko i trzeba będzie trochę czasu nim zniknie w świadomości Amerykanów "dumb Polack". Jestem też ciekawa kiedy Polacy przestaną uważać Amerykanów za głupich, bo póki co wciąż słyszę o tym że ludzie w Ameryce to banda kretynów.
monika_k80 Napisano 13 Maja 2006 Zgłoś Napisano 13 Maja 2006 Jackie...wreszcie ktos! DZIEKI Ja jak juz pisalam jestem w colorado.... to chyba jeden z najliczniej "odwiedzanych" przez Meksykanow stan. Oni tu na PIECHOTE przychodza...chociaz od granicy dzieli nas ho ho..... Tak sie sklada ze bede miala przyjemnosc mieszkac w apartamentowcu w podlej dzielnicy (kwestia oszczednosciowa bo dzidzia w drodze) i az mi sie krew gotuje :-S Mieszkaja w jednosytpialnianym apartamencie w 8 osob, glosni, wulgarni ... jedyne co dobrze i szybko robia to dzieci Mam przyjaciolke z Meksyku- legalna, wyedukowana i z przyszloscia...dlatego nie generalizuje... ALE wiekszosc ..... no comments.
pavel1975 Napisano 13 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 13 Maja 2006 Panie troche zboczyly z tematu ale spostrzezenia nt. przekroju spoleczenstwa amerykanskiego tez warte uwagi
monika_k80 Napisano 14 Maja 2006 Zgłoś Napisano 14 Maja 2006 Pavel chcesz byc masterem ? Nurkowac czy co? Bo jesli tak to pracy tez nie powinno zabraknac. Kasa super (tak mi sie wydaje bo wiem ile moj maz placil za ta przyjemnosc). Pytanie tylko czy masz przygotowanie.... jesli tak to smialo... Floryda albo Hawaje Powodzenia! Katlina owszem Nowy Meksyk albo Arizona maja wiecej "meksykow" ale skoro mieszkasz w Kolorado nie bardzo rozumiem wrazliwosci na to jak patrza na nas amerykanie. Mamy tu swietna opinie i jak zyje nikt nie nazwal mnie dummie Jak juz pisalam opinni nie zmieniam... wiekszosc latynosow jakich mialam przyjemnosc "poznac" to brudasy.... ALE sa wsrod nich ludzie wyksztalceni, kulturalni i na poziomie. Pavel sorki ze zasmiecamy ci watek. Ah pytasz o czarnych... Jedyni jakich udalo mi sie poznac na Hawajach pochodzili z Dominikany. Bardzo otwarci flirciarze. Ogolnie multum( jakies 70-80%) Japonczykow (czulam sie jak w chinatown) Heheh tylko prosze tego nie komentowac jako rasizm!
katlia Napisano 14 Maja 2006 Zgłoś Napisano 14 Maja 2006 Katlina owszem Nowy Meksyk albo Arizona maja wiecej "meksykow" ale skoro mieszkasz w Kolorado nie bardzo rozumiem wrazliwosci na to jak patrza na nas amerykanie. California, Nevada, Texas i Florida takze maja wiecej Latynosow. Colorado to maly stan, malo tu jest ludzi, wiekszosc stanu to pustki, i wiekszosc mieszkancow to biali. "Mamy tu swietna opinie i jak zyje nikt nie nazwal mnie dummie" nie chodzi o dummie, chodzi o dumb polak joke. To cos innego. A z ta swietna opinia, to tez roznie bywa, zaleznie od srodowiska, poziomu wyksztalcenia. Niestety, Polacy nie maja swietnej opinii jezeli chodzi o tolerancje. Wrecz przeciwnie. Studiowalam tu, wiec wiem cos na ten temat - jak Polska jest widziana, jak akademicy, studenci i pisarze oceniaja polska tolerancje, w tym polski rasizm.
pavel1975 Napisano 15 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 15 Maja 2006 Pavel chcesz byc masterem ? Nurkowac czy co? Bo jesli tak to pracy tez nie powinno zabraknac. Kasa super (tak mi sie wydaje bo wiem ile moj maz placil za ta przyjemnosc). Pytanie tylko czy masz przygotowanie.... jesli tak to smialo... Floryda albo Hawaje Powodzenia! O to, to, to wlasnie takie cos chodzi mi po glowie, przyjemne z pozytecznym 8) . Moze ktos sie znajdzie kto siedzi tam w tym biznesie i zna realia?
pavel1975 Napisano 15 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 15 Maja 2006 Pavel sorki ze zasmiecamy ci watek. Ah pytasz o czarnych... Jedyni jakich udalo mi sie poznac na Hawajach pochodzili z Dominikany. Bardzo otwarci flirciarze. Mialem przyjemnosc spotkac Czarne kobitki z Karaibow w Europie-RE-WEL-KA! Jak na razie to jedyne kobiety jakie spotkalem na swiecie ktore sa w stanie konkurowac z Polkami pod wzgledem urody, elegancji, gracji i calej reszty. Nie mialbym nic przeciwko ponownym kontaktom
Snoopy Napisano 18 Maja 2006 Zgłoś Napisano 18 Maja 2006 Są Polacy którzy nie lubią Żydów (nie mam pojęcia dlaczego) i wpływu na to nie masz. Aby to zrozumieć poświęć swój czas i popracuj u ortodoksyjnej rodziny żydowskiej, można o tym pracę naukową napisać. A tak naprawdę to ciekawe kto nienawidzi kogo bardziej my ich czy oni nas? To samo dotyczy Afroamerykanów. A ja traktuję wszystkich równo, choć wierz mi czasami niektórzy robią wszystko aby to zmienić. Powodzenia na tych wyspach szczęścia "pavel1975" i napisz koniecznie jak jest jeśli tam trafisz, sam o tym myślałem.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.