Skocz do zawartości

Zdrada w USA


mkkf

Rekomendowane odpowiedzi

a co do POolki dla Polakow... dla mnie polskie dziewczyny nie wszystkie zaznaczam nie wszystkie ale bardzo duzo to totalna porazka rozumopwania i zachowania wstyd mi za nie... bo widze co robia... widze jak szukaja kogos kim moga sie pochwlaic " o rposze tutaj moj amerykanski czarny chlopak" dziewczyny z polski zostawiaja swoich facetow po wieloletnich zwiazkach bo w usa takie wspoaniale zycie bo w usa takie wspoaniale chlopaki... dla mnie naprawde zenujaca i przykra sprawa jak poznaje Polke na imprezie i ona mowi no ten amerykanin to moj chlopak miala w polsce faceta bylam z nim 3 lata ale nie moglam sie powstrzymac zeby z nie polakiem srubowac... Dziewczyny prosze was... blagam was... nie robcie tego... szaujcie sie...  ja naprawde rozumiem mozna sie zakochac pewnie ze mozna i nie ma na to sily... ale uwierzcie.. ja mieszkam w usa juz dlugo nawet troche bardzo dlugo... mowie po angielsku raczej na poziomie barzo wysoki, nie mam zadnego prawie kontaktu z polakami... i uwierzcie mi w jezyku angielskim swojej amerykanskiej dziewczynie nie potrafilem powiedziec nawet 1% tego co bym mogl jej powiedziec po polsku... prosze was zastanowcie sie... bo nie warto sprzedac swoj zwiazek i honor za wakacyjna znajomosc z np amerykaninem ktory pozniej bedzie cie uwazal za smiecia...

Temat kontrowersyjny, ale Rypson ma moim zdaniem sporo racji. Jasne, ze nie mozna generalizowac, ale "to" zdarza sie w USA chyba czesciej niz w Polsce wlasnie z wymienionych przez niego powodow.

Nie mozna powiedziec, ze tak robia wszyscy, nawet ze tak robi wiekszosc - ale zachowuje sie tak procentowo wieksza ilosc osob niz w kraju.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Temat kontrowersyjny, ale Rypson ma moim zdaniem sporo racji.
czarne?? meksykanki?Pytajnik oo stary to zes sie popisal z tymi orgiami ja bym sie wstydzil przyznac bo siuraka na smietniku nie znalazlem....
ja nie szerze rasizmu.. wiesz to twoja sprawa gdzie wsadzasz ja sie poprostu szanuje... i mowie NIE...

Wojtku, jesteś pewny tego co napisałeś powyżej? Dla mnie są to rasistowskie, obrzydliwe wypowiedzi, które nie powinny mieć miejsca.

Fakt, niestety NIEKTÓRE Czeszki/Polki/Niemki... etc. chcą na obczyźnie "zarwać" afroamerykanina, latynosa etc. Zazwyczaj im się to udaje, bo Polki są niezwykłej urody na tle np. Niemek czy rodowitych Amerykanek. Z mężczyznami jest podobnie - wielu białych (większość zapewne) marzy o seksie z kobietą o czarnej czy brązowej karnacji - to facetów zazwyczaj niezwykle kręci. Kwestia jest jednak taka, że o ile Polki są piekne i mają do zaoferowania swoje atrakcyjne ciało, to Polacy już mniej mają do pokazania...

Wniosek? Nie tylko kobiety ale i mężczyźni. Nie tylko Polki... A z rasizmem precz sprzed oczu, fuck!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat kontrowersyjny, ale Rypson ma moim zdaniem sporo racji.
czarne?? meksykanki?Pytajnik oo stary to zes sie popisal z tymi orgiami ja bym sie wstydzil przyznac bo siuraka na smietniku nie znalazlem....
ja nie szerze rasizmu.. wiesz to twoja sprawa gdzie wsadzasz ja sie poprostu szanuje... i mowie NIE...

Wojtku, jesteś pewny tego co napisałeś powyżej? Dla mnie są to rasistowskie, obrzydliwe wypowiedzi, które nie powinny mieć miejsca.

Fakt, niestety NIEKTÓRE Czeszki/Polki/Niemki... etc. chcą na obczyźnie "zarwać" afroamerykanina, latynosa etc. Zazwyczaj im się to udaje, bo Polki są niezwykłej urody na tle np. Niemek czy rodowitych Amerykanek. Z mężczyznami jest podobnie - wielu (większość zapewne) marzy o seksie z kobietą o czarnej czy brązowej karnacji - to facetów zazwyczaj niezwykle kręci. Kwestia jest jednak taka, że o ile Polki są piekne i mają do zaoferowania swoje atrakcyjne ciało, to Polacy już mniej mają do pokazania...

Wniosek? Nie tylko kobiety ale i mężczyźni. Nie tylko Polki... A z rasizmem precz sprzed oczu, fuck!

Jesli przyjrzysz sie mojej wypowiedzi - zacytowalem tylko czesc wypowiedzi Rypsona i nie napisalem, ze ma racje w 100%. Czesc dotyczaca Meksykanek, Afroamerykanek, itd. - pozostawilem bez odpowiedzi, bo jak dla mnie jest to jego prywatna opinia, z ktora nie mam zamiaru sie spierac i w zaden sposob nie chcialbym wchodzic w dyskusje na ten temat.

Dokladnie to samo jesli chodzi o kobiety - to slowo nie padlo w mojej wypowiedzi ani razu i pisze o 'osobach' - bo to samo dzieje sie po obydwu stronach.

Pozdrawiam :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat kontrowersyjny, ale Rypson ma moim zdaniem sporo racji.
czarne?? meksykanki?Pytajnik oo stary to zes sie popisal z tymi orgiami ja bym sie wstydzil przyznac bo siuraka na smietniku nie znalazlem....
ja nie szerze rasizmu.. wiesz to twoja sprawa gdzie wsadzasz ja sie poprostu szanuje... i mowie NIE...

Wojtku, jesteś pewny tego co napisałeś powyżej? Dla mnie są to rasistowskie, obrzydliwe wypowiedzi, które nie powinny mieć miejsca.

Fakt, niestety NIEKTÓRE Czeszki/Polki/Niemki... etc. chcą na obczyźnie "zarwać" afroamerykanina, latynosa etc. Zazwyczaj im się to udaje, bo Polki są niezwykłej urody na tle np. Niemek czy rodowitych Amerykanek. Z mężczyznami jest podobnie - wielu (większość zapewne) marzy o seksie z kobietą o czarnej czy brązowej karnacji - to facetów zazwyczaj niezwykle kręci. Kwestia jest jednak taka, że o ile Polki są piekne i mają do zaoferowania swoje atrakcyjne ciało, to Polacy już mniej mają do pokazania...

Wniosek? Nie tylko kobiety ale i mężczyźni. Nie tylko Polki... A z rasizmem precz sprzed oczu, fuck!

Jesli przyjrzysz sie mojej wypowiedzi - zacytowalem tylko czesc wypowiedzi Rypsona i nie napisalem, ze ma racje w 100%. Czesc dotyczaca Meksykanek, Afroamerykanek, itd. - pozostawilem bez odpowiedzi, bo jak dla mnie jest to jego prywatna opinia, z ktora nie mam zamiaru sie spierac i w zaden sposob nie chcialbym wchodzic w dyskusje na ten temat.

Dokladnie to samo jesli chodzi o kobiety - to slowo nie padlo w mojej wypowiedzi ani razu i pisze o 'osobach' - bo to samo dzieje sie po obydwu stronach.

Pozdrawiam :o

Rypson pisał o kobietach i do tego się bezpośrednio odnosiłeś... Chyba, że nie miałeś takiego zamiaru. Oj, bardzo wymijająco... :)

Jasne, prywatne wypowiedzi/opinie, więc nie reagujmy i nie dyskutujmy. Po co szarpać sobie nerwy? W 1933 też nikt stanowczo nie reagował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rypson pisał o kobietach i do tego się bezpośrednio odnosiłeś... Chyba, że nie miałeś takiego zamiaru. Oj, bardzo wymijająco... :)

Odnosilem sie do jego wypowiedzi, ale nie mialem na mysli tylko kobiet - wydaje mi sie, ze widac to w napisanym przeze mnie tekscie.

Jezeli nie widac - teraz juz wiadomo, oswiadczam wszem i wobec, ze pisalem o osobach plci obojga :o

Nie miala to byc wymijajaca odpowiedz :)

Jasne, prywatne wypowiedzi/opinie, więc nie reagujmy i nie dyskutujmy. Po co szarpać sobie nerwy? W 1933 też nikt stanowczo nie reagował...

Ja po prostu nie mam zamiaru wchodzic w takie dyskusje i tyle :)

To co Rypson napisal to dla mnie jego prywatna opinia. Wydaje mi sie, ze sprzeciw tu nic nie zmieni - czytajac jego wypowiedzi mysle sobie, ze moze przezyl cos mieszkajac w USA, czego my nie znamy?

My mieszkamy w Polsce.

Czy widzac na ulicy podejrzanie wygladajacego Roma nie lapiesz sie za portfel, zeby sprawdzic czy jest w tym samym miejscu? Jezeli nie, ja napisze o sobie: mi sie to zdarza - wiec moze jestem rasista ... ?

Mam w Polsce czarnoskorego kumpla, mialem swietne kontakty z czarnoskorymi w USA i mialem wsrod nich wielu znajomych, ale w stanach sam spotkalem sie tez z przykladami _wybitnego_ rasizmu skierowanego w przeciwna niz mowimy strone i z podsycajaca nienawisc wielu osob polityczna poprawnoscia.

Moi koledzy slyszeli w pracy grozby, ze nie wroca zywi do domu.

Byli w bardzo nieprzyjemnych i podbramkowych sytuacjach. Musiala interweniowac policja. Bez powodu, naprawde. Po prostu mieli pecha.

Czy oni nie maja prawa uprzedzic sie do Afroamerykanow? Uwazam, ze maja.

Miedzy innymi dlatego nie chce Rypsona oceniac, dla mnie to jest jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mieszkamy w Polsce. Czy widzac na ulicy podejrzanie wygladajacego Roma nie lapiesz sie za portfel, zeby sprawdzic czy jest w tym samym miejscu? Jezeli nie, ja napisze o sobie: mi sie to zdarza - wiec moze jestem rasista ... ?

Wybitnie się z Tobą nie zgadzam, ponieważ wybitnie mylisz pojęcia. Odruch łapania się za portfel na widok Romów spotkanych na ulicy (zapewne chodzi Ci o żebrzących) jest takim samym odruchem jak łapanie się za portfel siedząc w przedziale, gdzie widzisz dwóch podejrzanych (dla Ciebie) gości. Podejrzanych, bo pasujących do Twojej etykiety "kieszonkowca". Nie sądzę, abyś łapał się za portel widząc Roma wysiadającego z nowiutkiego czarnego mercedesa. A nawet jeśli tak, to po pierwsze masz małe pojęcie o Cyganach a po drugie jest to coś zwane etykietowaniem, które wyrabiasz sobie na swój własny użytek (coś na zasadzie stereotypów). Zachowujesz to dla siebie a nawet jeśli nie, to jest to cecha zachowania przypisywana danej nacji.

Jest róznica pomiędzy stereoty[beeep]cją (poniekąd etykietowaniem/labelingiem/naznaczaniem) a rasizmem, czyli podżeganiem w sposób wymowny, otwarty i zazwyczaj wulgrany do nienawiści lub znieważenia skierowanych do osób o innym kolorze skóry, wyznaniu czy pochodzenia etnicznego. Nie dotyczy zachowania ale cechy wrodzonej-fizycznej.

I rasizmu nic nie usprawiedliwia. NIC.

Wojtku, proszę, szanuję Cię, ale w tym momencie po prostu pleciesz bzdury tłumacząc człowieka, który ze swoim rasizmem szeroko się obnosi (to nie jego pierwszy tego typu raz na forum).

I jeszcze na marginesie:

Obecny kodeks karny:

Art. 257.

Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Dla mnie to co pisze Rypson kwalifikuje sie pod ten paragraf. Założę się, że w sądzie sprawe miałby przegraną.

Pozdrawiam i szczerze życzę porzucenia tzw. relatywizmu moralnego...

:?

edit: jeszcze jedno... Rypson pisze tutaj na forum, że skończył psychologię. Jeśli ten facet ma magisterke z psychologii to ja mocno obawiam się o """"elitę intelektualną""" naszego kraju. Po człowieku z wyższym wykształceniem spodziewam się szerszego i mądrzejszego spojrzenia na świat (choć po jego wypowiedziach, gdzie chwali się znajomością "konsulów" etc. szczerze wątpię, by ta psychologia również okazała się prawdą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...