Skocz do zawartości

YTP


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 105
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Po wyslaniu postu o mojej przygodzie z L&L Wings dostalam od was wiele odpowiedzi i rad. Za wszystkie dziekuje!

Postanowilam napisac o wszystkim do departamentu stanu i powiadomic ich o tym, co tu sie dzieje. Lecz wczesniej jeszcze raz porozmawialam z moja koordynatorka z CHI, pania Irena Anthony. Powiedzialam jej o swoich planach, o tym co zamierzam zrobic. Ona byla zszokowana. Rzucala do mnie tekstami w stylu: ranisz moje uczucia, jak mozesz tak mowic, wspolczuje ci ale przeciez jestes dorosla i sama podjelas ta decyzje itp Najpierw probowala mi grozic, ze jak uciekne to mi anuluja wize, bede tu nielegalnie, wsadza mnie do wiezienia, aresztuja, deportuja, wszystko, co najgorsze. Lecz kiedy wypowiedzialam magiczne slowa : Department of state, szybko zmienila ton rozmowy. Co do sprawy tego calego Marka Piade, ktory na mnie napadl to powiedzial, ze ona nie ma czasu zajmowac sie wszystkimi studentami. Czy ja sobie zdaje sprawe ilu ona ma studentow w calych stanach? Setki. A ja od niej wymagam zainteresowania. Poza tym ona nie sadzila, ze to takie powazne. Ona myslala, ze to tylko takie zarciki. Jasne, zarciki, koles mna po scianach rzucal a ona mysli, ze to zarciki. Poza tym to ona miala zabieg u lekarza 2 tygodnie temu i dlaczego ja sie tym nie zainteresowalam? Tak mi powiedziala. Na co ja jej odparlam, ze to nie ja jestem jej koordynatorka tylko ona moja. Uzylam wszstkich mozliwych argumentow, lacznie z tym, ze na planie praktyk mialam inne miejsce pobytu, niz to gdzie jestem teraz, ze to co robie nie ma NIC wspolnego z moimi studiami a tymbardziej z biznesem, zarzadzaniem czy jakimkolweik marketingiem (ja jestem ekonomista) oraz z tym, ze CHI w ogole nie interesuje sie przebiegiem praktyki ani niczym, co nas dotyczy. Po godzinie rozmowy nie miala wyboru, powiedziala ze skoro jestem tak nieszczesliwa to moge zmienic praktykodawce i miejsce pobytu. Moge szukac sobie sama praktyki w innym miejscu lub oni mi cos zaproponuja. Ja wole ta pierwsza opcje, bo z doswiadczenia swojego i innych wiem, ze CHI znajduje same buble, i balabym sie, ze jesli drugi raz wpakuja mnie w bagno to juz na pewno nie bedzie odwrotu, bo powiedza, ze jestem wybredna i nic mi nie odpowiada. Dlatego wole szukac sama.

Mam nadzieje ze cala historia dobrze sie skonczy. Od nikogo z Wingsa nie doczekalam sie ani maila ani telefonu ani nic.

To samo sie tyczy YTP, ktore na swej stronie internetowej nadal reklamuje tego calego Wingsa jako wielka przygode i szanse. Chyba powinien sie tym zainteresowac urzad ochrony konsumentow, bo to co oni tam wypisuja to kpina.

48 godzin tygodniowo + overtime ? Bylo 40h/tydz jak pisalam poprzedni post, teraz obcieli do 30. O nadgodzinach nie ma co marzyc.

Job position to nie zaden store manager tylko normalny pracownik, konserwator powierzchni plaskich, wieszacz na wieszaki, skladacz koszulek, dzwigacz pudelek a nie zaden store manager. Store manager to siedzi przy komputerze i kontroluje czy czasem nikt nie je kanapki w pustym sklepie, gdzie przez 90% czasu nie ma nic do roboty.

Punkt Salary to 7$/godz - podatek bez szansy na poprawe.

To jest najlepsze: "Praktykanci rozwiną umiejętności z zakresu zarządzania, marketingu, finansów oraz obsługi klienta." Wiekszej bzdury nie czytalam. Powinno byc raczej: Praktykanci rozwiną umiejętności z zakresu sprzatania sklepu, wieszania ubran na wieszaki oraz rozpakowywania ciezkich pudelek z towarem. Udoskonala rowniez umiejetnosc niejedzenia i niepicia przez 8 godzin. Jesli chodzi o finanse to udoskonala umiejetnosc oszczedzania do tego stopnia,ze wydadza tygodniowo na jedzenie 20 dolarow i przezyja.

Widze ze niektore rzeczy juz pozmieniali w opisie praktyki ale nadal duuuuzo brakuje to opisu rzeczywitosci.

Pozdrawiam was i jesli wybieracie sie do USA - przygotujcie wlasna oferte praktyki.

Oldbay

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
mysle ze warto to zorganizowac po programie

Po prostu organizujcie sie, wymiencie mailami, szykujcie pozew a po przyjezdzie wszystko zlozycie /Jak juz sie zorganizujecie, to bedziecie sie wzajemnie motywowac

Swoja droga to przacowicy biura pewnie to przeczytaja i moze same potwierdzenia typu "ja sie dolaczam" zmienia polityke firmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...