kanalizer Napisano 29 Października 2007 Zgłoś Napisano 29 Października 2007 Czesc!! To znowu ja, ostatnio bylam zalogowana pod nick: salcia79, ale za zadne skarby swiat nie moge sie pod ta nazwa zalogowac. Teraz jestam KANALIZER... moje ostatnie pytania dotyczyly informacji na temat zawiarania zwiazku malzenskiego w Stanach - Ja nielegalnie od prawie 6 lat, on Amerykanin. Pierwszy napotkany problem wzial sie z tym, ze nie moge tego zrobic w stanie Tennessee. Ten problem rozwiazalismy dosc szybko, mamy zaplanowany slub na 7-go Grudnia w Evansville, Indiana (tam moj przyszly maz sie urodzil). Dzieki, za wszystkie podpowiedzi, jakie wysylaliscie na konto SALCIA79. Bardzo rzeczowe i pomocne. A teraz nowe utrapienia : - ile mam czasu od daty slubu na zlozenie papierow do uscis?? - jak sie zabrac za zmaine nazwiska, prawa jazdy itd??; - ktos wspomnial na temat "dane bio G-325A", co to jest?? - nie mam mojego I-94, gdzies zawieruszylam przez te lata, mam za to pieczatke wjazdu do Stanow w paszporcie, z wyznaczona data na powrot; czy to duzy problem?? ja przedluzalam moje I-94 na kolejne 6 miesiecy, i o ile pamietam to przy tym zawieruszylam ta mala bala kartke... - permise mam wazna do 2011 roku i wazny paszport.... Jezeli ktos moze mi pomoc zrozumiec ten caly proces to bylabym bardzo wdzieczna. Z gory dziekuje. salcia79
Agula Napisano 29 Października 2007 Zgłoś Napisano 29 Października 2007 Dokumenty o zielona karte skladasz kiedy chcesz. Nie ma przepisow okreslajacych ile masz czasu na zlozenie papierow. Im szybciej tym lepiej. Pamietaj, ze sam slub nie powoduje, ze jestes legalnie w Stanach. G-325A to wiele twoich danych i Twojego meza czyli bardziej scisle informacje dotyczace np. miejsca zamieszkania, miejsca pracy. Na co im to - juz nie pamietam A prawo jazdy masz na stare nazwisko? Czy w ogole jeszcze nie wyrabialas? Jezeli nie wyrabialas, to w momencie kiedy to bedziesz robic, zabierasz z soba oprocz paszportu, certyfikat malzenski i mowisz, ze teraz poslugujesz sie tym nazwiskiem. Oni w to zajrza i dokument otrzymasz na nowe. Przypuszczam, ze jak juz masz prawo jazdy, to wyglada to podobnie. Idziesz do nich, mowisz, ze zmieniasz, pokazujesz i zapewne otrzymasz prawo jazdy na nowe nazwisko. Wystarczy zadzwonic do lokalnego DMV, zapytac sie i Ci powiedza co i jak. Tutaj ze zmiana nazwiska nie ma tyle zachodu co w Polsce. Wszedzie gdzie zalatwiasz formalnosci, a nie masz dokumetu na nowe nazwisko, zabieraj certyfikat malzenski.
sly6 Napisano 29 Października 2007 Zgłoś Napisano 29 Października 2007 kanalizer na tej promesie bys juz nie wjechala na teren USA jakbys teraz wyjechala ,jedyne co mozesz zrobic to spisac z niej dane i tyle..
kanalizer Napisano 29 Października 2007 Autor Zgłoś Napisano 29 Października 2007 opuszczac Stanow to ja nie zamierzam ale ta promesa to tak jak kolejne ID, poki jest wazna kanalizer na tej promesie bys juz nie wjechala na teren USA jakbys teraz wyjechala ,jedyne co mozesz zrobic to spisac z niej dane i tyle..
Jackie Napisano 29 Października 2007 Zgłoś Napisano 29 Października 2007 - ile mam czasu od daty slubu na zlozenie papierow do uscis?? Możesz nawet i za 10 lat ale chyba najlepiej zrobic to jak najszybciej, to w Twoim interesie przecież. - jak sie zabrac za zmaine nazwiska, prawa jazdy itd??; Nowe nazwisko będzie na akcie ślubu, do interview nie jest Ci potrzebny paszport z uaktualnionymi danymi. Jeśli jednak koniecznie chcesz to musisz to załatwić przez konsulat, ale najpierw umiejscowić przez kogoś upoważnionego (notarialnie) akt ślubu w Polsce. Jest to trochę upierdliwe i czasochłonne. Prawo jazdy uaktualnią bez problemu, zanosisz im akt ślubu i wsio. Nie wiem jak jest w Tennessee, w Illinois wymiana ID zajęła mi godzinę (wraz z otrzymaniem nowego dokumentu). - ktos wspomnial na temat "dane bio G-325A", co to jest?? http://www.uscis.gov/files/form/g-325a.pdf - nie mam mojego I-94, gdzies zawieruszylam przez te lata, mam za to pieczatke wjazdu do Stanow w paszporcie, z wyznaczona data na powrot; czy to duzy problem?? ja przedluzalam moje I-94 na kolejne 6 miesiecy, i o ile pamietam to przy tym zawieruszylam ta mala bala kartke... Wysłałaś I-94 wraz z papierami o przedłużenie pobytu. Powinnaś była zrobić ksero zanim wysłałaś. Albo przynajmniej spisać dane. Zapytaj Kariny na priv co z tym fantem zrobić. - permise mam wazna do 2011 roku i wazny paszport.... Ważność promessy jest nieistotna.
karina Napisano 30 Października 2007 Zgłoś Napisano 30 Października 2007 - nie mam mojego I-94, gdzies zawieruszylam przez te lata, mam za to pieczatke wjazdu do Stanow w paszporcie, z wyznaczona data na powrot; czy to duzy problem?? ja przedluzalam moje I-94 na kolejne 6 miesiecy, i o ile pamietam to przy tym zawieruszylam ta mala bala kartke... To jest bardzo duzy problem, bo wedlug prawa USCIS moze posadzic cie o to, ze przekroczylas granice nielegalnie. Aby udowodnic, ze przeszlas inspekcje wymagana jest nie pieczatka w paszporcie, a wlasnie I-94. Inna rzecz, ze w ogole nie powinni zaczac rozpatrywac twojej sprawy bez kopii I-94. Postaraj sie o [beeep]likat (czemu mi tu sie pojawia jakies [beep]????? - przeciez to slowo nie jest obrazliwe.... no coz , w takim razie postaraj sie o ODPIS swojego I-94 ) - a w tzw. miedzy czasie kompletuj dokumenty do wyslania do USCIS.
sly6 Napisano 30 Października 2007 Zgłoś Napisano 30 Października 2007 Karina czy to taki formularz trzeba wyslac po kopie I-94: http://www.uscis.gov/files/form/i-102.pdf i wysyla sie to chyba do Nebraski?
anussia Napisano 30 Października 2007 Zgłoś Napisano 30 Października 2007 a ja mam takie pytanie z innej beczki przy okazji zauwazenia ze na tym topicu pojawily sie osoby wypowiadajace sie dosc czesto - jesli mozna skad wy to wszystko wiecie? Pozdrawiam i chyba w imieniu wszystkich (na bank w swoim!) dziekuje za porady
sly6 Napisano 31 Października 2007 Zgłoś Napisano 31 Października 2007 anussia posiedzisz troche na Forach i w podobnych tematach to bedziesz wiedziec podobnie,wazne aby nie powtarzac pewnych informacji ktore nie sa juz aktulane i moga wprowadzic kogos w blad.
karina Napisano 31 Października 2007 Zgłoś Napisano 31 Października 2007 a ja mam takie pytanie z innej beczki przy okazji zauwazenia ze na tym topicu pojawily sie osoby wypowiadajace sie dosc czesto - jesli mozna skad wy to wszystko wiecie? Z przepisow i racji wykonywanego zawodu, gdzie sprawy takie jak Twoja sa na porzadku dziennym.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.