Ilka Napisano 10 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2007 No to rzeczywiscie cos tu jest pomieszane.Ja dostalam we srode list i mam taka sama sytuacje co Ilka,zebrac te wszystkie dokumenty przetlumaczyc i im wyslac.To zapytanie juz wyslalam wiec w nastepnym tyg tlumacze i wysylam. To moze ankam robi tu jakas prowokacje na forum, co? ;-)
Madziarrek Napisano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2007 moze .ha ha. chociaz watpie.ludzi tu pisza ze kazda sprawa jest zupelnie inna chociaz sa w tej samej kategorii,nigdy sie nie dowiemy dlaczego u nas jest tak a u niej akurat inaczej.Tylko oni wiedza od czego to wszystko tak naprawde zalezy,my mozemy pogdybac tylko wspierac sie i wymieniac informacjami a i tak musimy robic wszystko to co nam kaza,to tyle moich madrosci.Jak juz bedziesz miala wyznaczony termin to odzywaj sie,bede trzymala kciuki.A jeszcze jedno pytanko z mojej strony,jakie dokumenty zabierasz na rozmowe??
ankam Napisano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2007 hehe prowokacje... no co wy dziewczyny... jedyne co, to urzad imigracyjny USA mnie prowokuje... noz mi sie przez nich w kieszeni otwiera... moj maz jeszcze do nich nie zadzwonil, wiec nie wiem co mam robic... bo w papierach ktore mi wyslali pisze ze mam tylko zebrac wszytsko i przyniesc to do konsulatu, wyslali instrukcje po polsku i po angielsku i oczywiscie formularz o karalnosci ktory musze wyslac do min. sprawidliwosci i jak go otrzymam spowrotem to mam nie otwierac koperty tylko z zamknieta przyjsc do konsulatu jak juz mi wyznacza teramin rozmowy... z drugiej strony napisali mi ten glupi link ze mam sie nim kierowac przy papierach... wiec jesli mialabym sie nim kierowac to musialabym zrobic co innego niz mi napisali w instrukcjach... jestem calkiem zielona i tylko licze na mojego meza, ze bedzie mial dla mnie konkretne informacje jutro...
Ilka Napisano 10 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2007 moze .ha ha. chociaz watpie.ludzi tu pisza ze kazda sprawa jest zupelnie inna chociaz sa w tej samej kategorii,nigdy sie nie dowiemy dlaczego u nas jest tak a u niej akurat inaczej.Tylko oni wiedza od czego to wszystko tak naprawde zalezy,my mozemy pogdybac tylko wspierac sie i wymieniac informacjami a i tak musimy robic wszystko to co nam kaza,to tyle moich madrosci.Jak juz bedziesz miala wyznaczony termin to odzywaj sie,bede trzymala kciuki.A jeszcze jedno pytanko z mojej strony,jakie dokumenty zabierasz na rozmowe?? Na rozmowe to na pewno zabiore badania i chyba zdjecia, paszport oraz dowody znajomosci. Co wiecej... nie wiem. Zalezy czy cos tam jeszcze napisza co chca, ale ambasada powinna dostac juz z Ameryki te wszystkie moje dokumenty, wiec nie sadze abym o cos musiala sie jeszcze w szczegolny sposob starac. Co najwyzej dla pewnosci zabiore kserokopie aktow i np zaswiadczenia o niekaralnosci. A tam wezme co sie da ;-) Hehehehe zastanawiam sie czy brac im cale nasze albumy czy tylko pare fotek ;-) Na pierwszym miejscu dam te w welonie hehehehe
Ilka Napisano 10 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2007 hehe prowokacje... no co wy dziewczyny... jedyne co, to urzad imigracyjny USA mnie prowokuje... noz mi sie przez nich w kieszeni otwiera... moj maz jeszcze do nich nie zadzwonil, wiec nie wiem co mam robic... bo w papierach ktore mi wyslali pisze ze mam tylko zebrac wszytsko i przyniesc to do konsulatu, wyslali instrukcje po polsku i po angielsku i oczywiscie formularz o karalnosci ktory musze wyslac do min. sprawidliwosci i jak go otrzymam spowrotem to mam nie otwierac koperty tylko z zamknieta przyjsc do konsulatu jak juz mi wyznacza teramin rozmowy... z drugiej strony napisali mi ten glupi link ze mam sie nim kierowac przy papierach... wiec jesli mialabym sie nim kierowac to musialabym zrobic co innego niz mi napisali w instrukcjach... jestem calkiem zielona i tylko licze na mojego meza, ze bedzie mial dla mnie konkretne informacje jutro... Ankam lepiej niech Ci sie ten noz nie otwiera bo Cie posadza jeszcze o cos zlego w stosunku do Panstwa Amerykanskiego, wiesz ostroznie z takimi tekstami.
ankam Napisano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2007 heh... no comment... to metafora ukazujaca moje zdnerwowanie a nie pogrozki w stosunku do USA, spokojnie...
Madziarrek Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 hehe prowokacje... no co wy dziewczyny... jedyne co, to urzad imigracyjny USA mnie prowokuje... noz mi sie przez nich w kieszeni otwiera... moj maz jeszcze do nich nie zadzwonil, wiec nie wiem co mam robic... bo w papierach ktore mi wyslali pisze ze mam tylko zebrac wszytsko i przyniesc to do konsulatu, wyslali instrukcje po polsku i po angielsku i oczywiscie formularz o karalnosci ktory musze wyslac do min. sprawidliwosci i jak go otrzymam spowrotem to mam nie otwierac koperty tylko z zamknieta przyjsc do konsulatu jak juz mi wyznacza teramin rozmowy... z drugiej strony napisali mi ten glupi link ze mam sie nim kierowac przy papierach... wiec jesli mialabym sie nim kierowac to musialabym zrobic co innego niz mi napisali w instrukcjach... jestem calkiem zielona i tylko licze na mojego meza, ze bedzie mial dla mnie konkretne informacje jutro... Ankam to jest tak samo jak bylo u mnie!!tez dostalam list w ktorym byly te instrukcje i tez formularz do zaswiadczenia o niekaralnosci pisalo ze mam sie kierowac instrukcjami w podanym linku i wyslac im ds 230czI tylko.a tak naprawde to zupelnie trzeba sie kierowac tylko tym podanym linkiem.tam wszystko wyglada tak jak bylo u Ilki i u mnie teraz.strona jest uaktualniona i dodane dwa ostatnie punkty w ktorych jest wlasnie mowa o tym zaswiadczeniu i ustaleniu rozmowy z konsulem.nie chce cie do niczego namawiac ale radze sie kierowac tym linkiem bo to naprawde wszystko idzie wg tej tej strony.zbierz wszystkie dokumenty,przetluacz i wysylaj.albo czekaj jak chcesz.twoj wybor.pozdrawiam
Jackie Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 Mam dla wszystkich radę - NIE pytajcie co robić na infolinii USCIS. Często udzielają błędnych odpowiedzi i dają niedobre rady. W razie wątpliwości zapytajcie prawnika imigracyjnego. Na forum udziela się Karina, to lepsze źródło informacji niż USCIS.
Madziarrek Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 my nigdy tam nie dzwonilismy bo to jest bledne kolo.zawsze kierowalismy sie tym co bylo w liscie napisane i tego kazdy powinien sie trzemac.Anka dodam jeszcze zebys naprawde poszla za tymi wskazowkami w linku bo ja tak nie zrobilam i wyslalam samo ds 230 a trzeba bylo wszystko wyslac.czekalam od nich 2mies na jakas wiadomosc a teraz zanim zalatwie to to kolejny mies bedzie w plecy.ale wybor nalezy do ciebie
ankam Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 moj maz rozmawial z nvc i powiedziano mu, ze rzeczwiscie te wszytskie instrukcje, ktore nam przeslali sa bledne i mamy sie kierowac strona podana przez nich... haha oczywiscie... zeby znowu ktos mnie nie posadzil o wrogie zamiary wobec Panstwa Amerykanskiego pomine to wszystko milczeniem... jedynie wspomne, ze chyba musza miec niezly ubaw w nvc... Jackie Napisano Dzisiaj, 08:57 AM Mam dla wszystkich radę - NIE pytajcie co robić na infolinii USCIS. Często udzielają błędnych odpowiedzi i dają niedobre rady. W razie wątpliwości zapytajcie prawnika imigracyjnego. Na forum udziela się Karina, to lepsze źródło informacji niż USCIS. w takim razie zwracam sie do Kariny, jak to teraz rzeczywiscie jest z tym NVC i czy wszystko trzeba tlumaczyc na angielski? pozdrawiam...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.