ribes Napisano 5 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Ano wlasnie ze jeszcze nic nie mam zapewnionego. Dopiero wczoraj dostalem wize, tak wiec szczegoly sa jeszcze do uzgodnienia. A bede tyle na ile starczy $$$$$$$$$$ ale chyba nie dluzej niz tydzien. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FUGAZI Napisano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 1000$ powinien Ci starczyć na 2-3 tygodnie spokojnie, zależy gdzie będziesz mieszkał i czy masz jakiekolwiek kontakty w US. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anabell Napisano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 napisz w jakim miescie masz sprawe, moze Ci ktos z forum pomoze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ribes Napisano 6 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Wszystko bedzie w New Jersey. Nawet mam piekna adnotacje na wizie ze zona uprowadzila mi syna do US. A z kontaktow to mam tylko swoja adwokatke. Bo raczej zona nie usciska mnie na powitanie:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rademedes Napisano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 trzymamy kciuki, zdecydowales juz kiedy lecisz? moze znajdzie sie ktos kto doradzi Ci gdzie zamieszkac na czas pobytu itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ribes Napisano 6 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 To nie ja decyduje kiedy lece, niestety. Sedzina juz wie ze mam wize i ustali termin rozprawy. Ale najpozniej w marcu, to jest pewne. Szczerze mowiac to jak narazie to dalej wiem tylko tyle ze mam leciec i nic wiecej. Czekam teraz na szczegoly. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubakj Napisano 7 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Chlopie masz chyba nerwy i cierpliwosc ze stali. Ja kolejnego dnia po takiej swini ze strony zony bym byl w ambasadzie po wize, a nastepnego dnia po otrzymaniu wizy bym byl w drodze do USA. A potem to juz nie chce pisac, bo tu sa male dzieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
achristie Napisano 8 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 lecząc grypę przeczytałam dziś całą historię, powiem szczerze włos się mi zjeżył... podziwiam Cię za wytrwałość...godna podziwu... szczerze trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji... ta historia powinna dać nam wiele do myślenia... i do przemyślenia.... powodzenia :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keyser Soze Napisano 15 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Panie ribes, ja jestem prostym chlopem bez szkoly i wychowania, ale nawet na moj chlopski rozum widac, ze skoro w papierach zaznaczono, ze twoja zona uprowadzila syna, to w jakims sensie moze juz oddawac pozytywne polozenie w jakim znajdowac sie mozesz przed sadem. Trzymaj sie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ribes Napisano 16 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 He, he. Ja skonczylem studia rolnicze wiec mamy cos wspolnego A tak powaznie to mysle, ze napisali tak dlatego aby mnie nie zawrocili przypadkiem z granicy...Nie nastawiam sie jakos strasznie na szybki powrot z synem po to aby znow nie przezywac jego straty...Ale nie poddam sie napewno!!! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.