Skocz do zawartości

Dziwna Sprawa…


Shaman

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Rozmawiałem z tą dziewczyną i podała mi trochę info:

Nazwa i adres firmy:

interlink world ltd

234, Bronx street new york

Nie ma chyba takiego adresu ... a juz na pewno nie ma takiej firmy <_<

Dowiedziałem się od niej że ma to być taka visa:

e2 visa business

Podobno kosztuje 590$ i może być załatwiona w 4 dni po złożeniu wniosku

Wiza E2 jest wiza dla osob, ktore maja plan biznesowy oraz - na dzien dzisiejszy- min. $100 tysiecy na koncie na inwestycje. Po taka wize idzie sie do konsulatu. Ty myslales ze ci wize z USA bezposrednio do ciebie wysla? I jeszcze te wymagane $100,000? Poczytaj sobie o tej wizie.

i dane komu wpłacić:

Recievers Name:Arthur Nguyen Address; 213 Liberty Dr City: Pearland State: Texas Country:Usa

podobno to jest the western union account of the embassy

No wiec absada nie ma nic wspolnego z wizami. ambasada polska nie wydaje wiz do USA - co jest chyba logiczne, prawda? Ambasada USA czy konsulat USA wydaja wizy do ich kraju.

Yadna ambasada nie ma konta na Western Union. Western Union to nie konta, to przesylka pieniedzy, ktorych nigdy nie odzyskasz jak je wplacisz.

To w co cie chca wplatac to popularne w USA nigerian scam. Czyli naiwni wplacaja $, keszuja rzekome money ordery a potem placza ze stracili pieniadze.

Arthur Nguyen - hm.. calkiem polsko brzmiace nazwisko jak na wlasciciela konta ambasady pokskiej, prawda? <_<

Podobno jeszcze rozmawiała z jakąś babką w polskiej ambasadzie tu adres:

Embassy of the Republic of Poland 2640 16th Street, NW Washington

i jak twierdzi powiedziano jej, że nie ma żadnego problemu?

Ales ty jest naiwny. Czy ty myslisz, ze ambasada polska w USA wydaje wizy? Albo udziela jakis informacji na temat wiz do USA? To zanim naiwnie wplacisz tej cudotworczyni pieniadze, sam zadzown do ambasady badz napisz do nich maila - zobaczysz co ci powiedza. Ty myslisz, ze niby ambasada polska wylse ci wize w kopercie? I ty wkleisz sobie do paszportu? I myslisz ze ambasada bierze pieniadze przez Western Union?

Znalazłem na stronie http://workpermit.com takie coś, to może być właśnie to:

E1 and E2 Employees

Once the princi pal applicant has obtained registration as a Treaty Investor or Trader, it is a relatively straightforward task to obtain E visas for qualifying employees. Obtaining the registration usually takes 4 to 6 weeks, and obtaining subsequent employee visas usually takes 10 to 15 working days.

Czlowieku, zeby taka wize dostac to trzeba miec pieniadze, udokumentowane skad sa i plan biznesowy. I wtedy jak w polsce dostaniesz ta wize (a nie w USA przez polska ambasade ... hahahah) to jak wlecisz do USA mozesz sie ubiegac o pozwolenie na prace.

Wiekszych idiotyzmow nie slyszalam juz od dluzszego czasu :lol:))

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

TO JUZ BYLO PODANE W 2005 ROKU:

U.S. Embassy warns against visa scams

THE United States Embassy here yesterday warned the public against scams and schemes it said are being used to convince unsuspecting people to give up their passport and/or large sums of money.

“Despite recent arrests of perpetrators, these scams continue”, the embassy said in a statement.

It stressed: “No one can obtain a visa on your behalf. Schools, employers, recruiters and other organisations cannot issue anyone a visa or guarantee a visa to anyone. The only person who can obtain a visa for you is you.”

The embassy advised that anyone claiming to sell visas should be reported either to its Fraud Prevention Unit (phone 225-4900) or the police fraud squad (phone 226-0192).

Napisano
No nie wiem jak jest z tą nauką, kuzynka mi mówiła, że bez High School graduated nie da się iść na studia (co jest chyba logiczne :-P )

Nie jest logiczne, bo mozesz isc na ESL, ktory nie wymaga ukonczenia high school.

Napisano
Ja cały czas podchodzę do sprawy dość sceptycznie, zaciekawiło mnie to poprostu, bo moja kuuzynka, która mieszka w USA twierdziła, że mam tylko dwie możliwości- mogę starać się o green card (co jak wiadomo jest niemożliwe), albo pojechać na zasadzie wymiany studenckiej czyli studiować i pracować (w niepełnym rzecz jasna wymiarze godzin), z tym, że dla mnie ta druga opcja również odpada, bo nie mam matury i nie podjąłem studiów w polsce. Więc sami rozumiecie, jak nagle pisze do mnie śliczna niewiasta i twierdzi, że to "no problem", to mnie to zaintrygowało (najpierw wogule myślałem, że to jakiś SPAM jak dostałem od niej maila, ale potem zaczęła odpisywać i kontaktujemy sie dość regularnie przez Yahoo msg.) Ale skoro wszyscy zgodnie twierdzą, że to ściema, to nie będę się w to wdawać (chyba, że to wszystko jakiś wasz jeden wielki spisek?).

To jest nasz jeden wielki spisek. masz absolutna racje. zaplac wiec i czekaj. Ale dla pewnosci to ja bym jeszcze raz zadzownila sama do polskiej ambasady w Waszyngtonie i poprosila o numer konta na ktore chcesz wplacic pieniadze za wize do USA E2, bo zapisales tylko nazwisko konsula Nguyen ale chcesz sie upewnic co do numeru konta i zapytaj dlaczego konsul ma adres w Teksasie (moze w Waszyngtonie nie ma bankow badz Western Union <_<) - niech nasi konsulowie tez maja troche zabawy, kiedy cos takiego uslysza:)) Dodaj tez ze to nie jest konto tylko zwykly adres z Western Union.

Kontaktujecie sie, bo ona widzi, ze trafila na kogos, kto zaplaci za nic i wierzy w brednie, ktore ci mowi.

Napisano

Dobra, to zostawmy już temat tej naciągaczki, napiszę jej, żeby się wypchała :-P

Możesz rozwinąć nieco o tej szkole? Mnie by interesował taki program gdzie mógłbym się uczyć i pracować tam na pół etatu, tylko przez jakiś dłuższy czas, albo chociaż z możliwością przedłużenia a nie tylko na 12m-cy na przykład. W sumie to chciałbym się czegoś jeszcze nauczyć bo perspektywa "McJob" jak tam nazywają taką dziadoską pracę na dłuższą metę mnie nie interesuje, (chyba nikt by tego dla siebie nie chcial) a tak mógłbym w porządnej "amerykanskiej school" czegoś sie nauczyć a potem coś pokombinować… Tyle, że nie wiem czy to możliwe, bo tak jak mówię nie skończyłem szkoły średniej i nie mam matury…

Napisano

Tez szukalem tej firmy i nie udalo mi sie niczego znalesc w yellowe pages

a co do tych listow ktore dostawalem to tez byly fotki i nawet nawet dziewczyny <_<

Napisano

Ja bym dalej to ciagnal na twoim miejscu dopoki nie dadza ci jakiegos numeru telefonu zebys mogl zadzwonic i wtedy powiadomic policje albo np. ktorys z programow reporterskich (na NBC dateline ostatnio byl wlasnie program o przekretach takich) albo zadzwonic na te numery, ktore podala Karina.

Inna sprawa, ze jesli ci dadza numer tel. to pewnie jakiejs budki tel. albo prepaid etc. Ale zawsze lepiej miec wiecej informacji zanim ich zgloisz bo adresu takiego nie ma w NYC.

Napisano

gabrielangel znam taki przypadek ze ktos wzial numer telefonu i ktos inny zadzownil,okazalo sie ze rozmowa zostala zakonczona po paru zdaniach <_<

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...