Staranie Sie O Wize W Mojej Sytuacji. Czy Warto I Jest Szansa?

[stasimon]

Witam

Kolega namawia mnie na wyjazd do USA, konkretnie do LA. Mowi ze ma tam dobrego znajomego i ze mamy gdzie sie zatrzymac. On ma wize turystyczna, byl juz w LA 2 razy. Ja musial bym sie o taka wize ubiegac. I teraz czy jest sens bo moja sytuacja jest troszke zagmatwana. Czytalem forum i opinie ze trzeba przekonac konsula o zwiazku z Polska i ze nie jedzie sie tam na stale. Tyle ze ja od 9 lat mieszkam i pracuje w UK. Pracuje w jednej firmie jakies 5 lat (pierwsze 3,5 roku poprzez agencje pracy a ostatnie 1,5 roku na kontrakcie bezterminowym). Nie mam tutaj wlasnego lokum czy kredytu, wynajmuje mieszkanie z 3 znajomych. Mieszkanie mam wlasne ale wlasnie w Polsce a nie w UK. Nie mam zony i dzieci, skonczone 33 lata. Czy to dla konsula nie bedzie podejrzane? Jest maly rozstrzal, pracuje w UK a ma mieszkanie w PL, xala rodzina w Polsce.

Kolejna sprawa to musial bym kladac podanie i udac sie do ambasady w Londynie bo specjalnie nie bede latal do Warszawy. Lubie zwiedzac, ostatnio bylem w Azji. Srodki odlozone na koncie mam na 2 takie wyjazdy wiec pieniadze to nie problem. Wyjazd na 2 tyg. bo wiecej urlopu z pracy nie dostane. Nikt z rodziny nie przebywa tam nielegalnie, siostra jakies 17 czy 18 lat temu byla w USA, program Work & Travel.

Czy warto skladac podanie? Szanse chyba powinny byc?

Pzd.

[katlia]

Wydaje mi sie ze warto. Znajoma w identycznej sytuacji (mieszka/pracuje pod Londynem) nie miala zadnego problemu z wiza. Nie jestes pierwszy czy ostatni polak ktory mieszka za granica i chce zwiedzic USA.

[stasimon]

Boje sie troche rozmowy z konsulem po angielsku, znam go na dobrym poziomie ale mam obawy czy nagle nie uslysze pytania ktorego nie bede rozumial i to mnie pograzy. Teraz jeszcze musze poczytac jak skladac podanie o wize tu na miejscu. Czy z konsulem umawia sie na konkretny dzien ktory nam pasuje czy raczej jest to z gory ustalane i nie mamy wplywu?

[sly6]

wiele osob tak ma ze idzie na rozmowe w UK a nie w Polsce a jak chca to moga isc na rozmowe do Warszawy,Krakowa

wtedy nalezy miec cos z dokumentow ze jednak pracujesz legalnie w UK .placisz podatki

co do pytan to jest po co lecisz,na ile czasu,do kogo,co robisz w UK ,zakres np obowiazkow i teraz czy nie odpowiesz na te pytania, jedynie uwazaj nad tym aby za duzo nie myslec,nie wodzic oczami po scianach,suficie a jest pytanie i odpowiedz prosto w oczy

tutaj masz jak sie starac o wize w UK

http://london.usembassy.gov/niv/apply.html

pogratulowac takich znajomych ze chca Cie do innego znajomego wziasc,ugoscic malo spotykanie na tej ziemi

[ilya_]

jak dla mnie to Twoja sytuacja jest stabilna.

idz po promese w Londku,

zanim pojdziesz to poczytaj na forum na czym dokladnie polega rozmowa itp.

[Lx13]

Jak wyżej. Idź bez obaw.

[stasimon]

Dzieki za odpowiedzi, zabiore sie za to w ciagu 2 - 3 tyg jak juz ustale wszystko ze znajomkiem i ustali sie jakis plan podrozy.

[stasimon]

Jeszcze jedno pytanko, lepiej przy wypisywaniu formularza podac dane tego znajomego kolegi u ktorego mamy sie zatrzymac mimo iz nie znam go czy moze lepiej podac adres jakiegos hotelu?

[sly6]

podasz hotel to przygotuj sie na pytania po co lecisz,co bedziesz tam robic

[Lx13]

A jak poda dane kolegi a ten kolega jest tam nielegalnie lub uzyskał legalny status robiąc w konia administracje USA to chyba nie lepiej.