lorellei Napisano 11 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Drodzy Forumowicze, Spotkała mnie dość nietypowa sytuacja i być może jesteście w stanie mi podpowiedzieć. Kilka tygodni temu mój mąż dostał ofertę wyjazdu do USA na dwa lata (na wizę L1, ja i córka – L2). Pośrednicząca firma prawnicza złożyła nasze wnioski, czekamy na wizy. W międzyczasie okazało się, że jestem w ciąży. W momencie wyjazdu do USA będę w 4 miesiącu. Mam w związku z tym dużo wątpliwości, m.in.:- czy w takiej sytuacji bycie w ciąży może zaszkodzić w przyznaniu nam wizy? - czy jest możliwość dokupienia dodatkowego ubezpieczenia już na miejscu, będąc w ciąży? To, które dostajemy w pakiecie z pracy męża pokrywa koszty do wys ok 10 000 $, a poród na pewno będzie kosztował więcej - czy macie jakiekolwiek doświadczenia z wystawianiem zwolnienia ciążowego przez lekarza w USA? Wiem, że przebywanie za granicą na L4 „chodzącym” jest legalne i dla polskiego ZUS wystarczyłby dokument L4, aby kontynuować wypłacanie świadczeń. Z 2giej strony jestem sobie w stanie wyobrazić, że lekarze w USA mogą mieć z tym problem. Czy mieliście podobne przejścia? Będę wdzięczna za wszelkie porady, bo mam niezłą zagwozdkę. Z góry Wam dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 11 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Maz powinien zapytac firme o mozliwosci wykupienia innego ubezpieczenia bo ubezpieczenie do $10,000 jest absurdalnie malo na 3 osoby. Moze zle przeczytaliscie? Bo mozliwe ze firma pokrywa OD $10,000 (to jest tak zwany deductible) -- wy placicie miesieczne skladki i pierwsze $10,000 kosztow, a potem ubezpieczenie pokrywa reszte (czesto jest tak, ze ubezpieczenie pokrywa 80% reszty.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 11 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Października 2017 1. Teoretycznie nie, ale ostatnio rozne dziwne rzeczy sie dzieja. 2. Rozeznaj dokladnie temat ubezpieczenia bo jak katlia napisala $10,000 to praktycznie nic - gdyby to bylo deductible dla trzech osob, to jest bardzo wysokie. Po przekroczeniu deductible ubezpieczyciel zwykle 80% wiec na tym koszty sie koncza. 3. Tutaj zasadniczo zwolnienia lekarskie nie funkcjonuja - przynajmniej ja sie z nimi nie spotkalem. Pracodawcy daja Ci "sick leave" ktory mozesz wykorzystac jak jestes chora. Zaswiadczenie ze jestes w ciazy pewnie jakies dostaniesz, ale o zwolnieniu to raczej zapomnij. Poza tym jakies swiadczenie chcesz dostawac bedac w US ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 11 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Października 2017 kzielu... maz, ja i nasz syn mamy $10,000 deductible :((( Dwa lata temu wydalismy $20,000 na ubezpieczenie 3 osob i opieke lekarska za kontuzje kolana (mojego) kiedy rozwalilam sie na nartach i zerwalam ACL Realia zycia w USA kiedy jest sie self-insured a nie przez pracodawce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lorellei Napisano 11 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Dzięki za odpowiedzi. Te $10 000 to koszt ubezpieczenia samego porodu, osobno pokrywają opiekę okołoporodową, hospitalizację itd. Kzielu - sytuacja jest taka, że ja nadal będę zatrudniona w mojej firmie w Polsce, więc świadczenia byłyby po prostu polskie, co sprawdziłam i jest w 100% legalne - z punktu widzenia prawa polskiego. Warunkiem jest jednak, że lekarz w USA wystawi dokument adekwatny do polskiego zwolnienia lekarskiego. I tu mam własnie totalnie niewiadomą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 11 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Października 2017 spytaj się w ZUS co ma zawierać takie pismo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lorellei Napisano 12 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Października 2017 11 godzin temu, sly6 napisał: spytaj się w ZUS co ma zawierać takie pismo. Wiem, że ma zawierać te dane, co polskie L4 - czyli standard, moje dane + dane pracodawcy + powód zwolnienia. Dokument może być po angielsku, wystarczy że wyślę oryginał, bo Polska ma podpisane porozumienie z USA i tamtejsze zwolnienia są honorowane w PL. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrysiaK Napisano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 16 Października 2017 Dnia 10/11/2017 o 13:09, kzielu napisał: 3. Tutaj zasadniczo zwolnienia lekarskie nie funkcjonuja - przynajmniej ja sie z nimi nie spotkalem. Pracodawcy daja Ci "sick leave" ktory mozesz wykorzystac jak jestes chora. Zaswiadczenie ze jestes w ciazy pewnie jakies dostaniesz, ale o zwolnieniu to raczej zapomnij. Poza tym jakies swiadczenie chcesz dostawac bedac w US ? Istnieje Family and Medical Leave Act (FMLA) oraz Leave of absence (LOA). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 16 Października 2017 18 minut temu, KrysiaK napisał: Istnieje Family and Medical Leave Act (FMLA) oraz Leave of absence (LOA). Istnieje co ???? Co ma FMLA wspolnego ze zwolnieniem lekarskim w czasie bycia w ciazy ? Kluczowe slowa do przeczytania "zwolnienia ciazowego" w pierwszym poscie. FMLA zapewnia bezplatny urlop po porodzie i obowiazek przyjecia spowrotem do pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 16 Października 2017 Tak - FMLA jest bezplatny urlop do 12 tygodni, i nie jest tylko na ciaze, ale takze na opieke chorego czlonka rodziny (naprzyklad.) Europejskich "zwolnien" w USA nie ma... dlatego kobiety pracuja do dnia porodu, zeby nie tracic wolnego przed urodzeniem dziecka. Wiekszosc wraca do pracy 6-8 tygodni po urodzeniu dziecka bo po prostu nie moga sobie pozwolic na bezplatny urlop, lub obawiaja sie zmiany statusu w pracy po dluzszej nieobecnosci. Leave of absence (tez bezplatny urlop) nie jest prawem... ale przywilejem w NIEKTORYCH firmach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.