Ja nie pracuje w korpo na szczescie i niewiele ze swojej pracy mogę wziąć do domu choć bywało.
Moja siostra pracuje w dość specyficznym koło bo w PZU. Bardzo długo pracowała w domu, chyba od wiosny 2 dni w domu, trzy dni w biurze. Bądź na odwrót, nie dam głowy.
Mówi że praca z domu była fajna ale też zatesknila za kontaktem z ludźmi. Mówiła że ma w zespole (IT) samych młodych ludzi i ich lubi, po prostu.