Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    178

Zawartość dodana przez katlia

  1. Nie zawsze... znam mnostwo kobiet ktore nie zmienilo... ja sama dodalam nazwisko meza do mojego, czego raczej stanowczo NIE polecam. Dodam, ze faktycznie amerykanskie nazwiska ulatwiaja zycie, ale jezeli narzeczona jest amerykanka a OP ma skomplikowane polskie nazwisko, to to niczego nie ulatwi, a wrecz odwrotnie.
  2. It's OK. Brakuje mi oceanu/morza/wody, i sam Denver jest tylko srednio ciekawy. (Mieszczuch jestem, lubie duze dynamiczne miasta.) Ale gory fajne, klimat przyjemny i latwo sie tu mieszka.
  3. U nas przewaznie jest podobnie: slonce (a mamy powyzej 300 dni na rok) jest tu bardzo mocne bo jestesmy wysoko - poltora kilometra wysokosci. Wszystko sie szybko topi i wysusza, bo Denver to taka pol-pustynia.
  4. U nas zimno i spadlo sporo sniegu. Siedze w domu przy kominku i ogladam House Hunters. Jezeli jutro sie nie ociepli, moj piatkowy wieczor bedzie identyczny (i nudny) ale cieplutki.
  5. My jeszcze nie policzylismy... az sie boje. Trojka moich znajomych zaplacila wiecej podatkow w tym roku niz 2 lata temu bez zmiany w pensji.
  6. Zenada, pelna klamstw albo przesadzonych "faktow" przez bezwstydnego czlowieka ktory chce zjednoczyc kraj przez nienawisc i propagande. Stary, ohydny bialy facet ktory nie ma pojecia o realiach zycia normalnych Amerykanow. Jedyne co bylo dobre to dzieciak z nazwiskiem Trump ktory zasnal i super reakcje Nancy Pelosi, ktora mi sie z dnia na dzien bardziej podoba :)))
  7. Tu jest analiza... https://www.cnn.com/2019/02/05/politics/fact-check-trump-state-of-the-union/index.html
  8. Sensowne podejscie. Dobrze miec mozliwosc wrocenia do Europy, a w miedzyczasie zwiedzi sie ciekawy kawal swiata. Przyjazd raczej w ramach przygody i "dlaczego nie" a nie "jade sie dorobic" bo te lata juz za nami dla dobrej wiekszosci.
  9. Mi tam wszystko jedno, ale raczej Rams. Gratuluje, Mola! Napisz o domku. PS Fajny maly. Ile on ma lat?
  10. Gratuluje. Pisz o wrazeniach!
  11. Dziesiatki milionow Amerykanow pracuje -- czesto bezposrednio -- w amerykanskim military/industrial complex. Patrzac na to z punku widzenia ekonomicznego w USA, przecietny Amerykanin -- zwlaszcza na wschodnim i zachodnim wybrzezu -- ma niemale zyski z tej polityki w formie pracy, infrastruktury i inwestycji.
  12. Spory procent amerykanskich baz militarnych o ktorych rzecze wspomina jest wlasnie zwiazany z pierwsza i druga wojna swiatowa. Bardziej cynicznie nastawieni ludzie (przewaznie Amerykanie, lol) uwazaja ze to Amerykanie wygrali te wojny, i ze Amerykanie sa potrzebni w Europie zeby wstrzymac Europejczykow od mordowania innych Europejczykow.
  13. Jako osoba idealistycznie nastawiona mam nadzieje ze dni trumpa sa policzone nie dlatego ze istnieje deep state ale dlatego ze to jest kraj gdzie nadal prawo powinno sie troche liczyc, i ze jest dosyc politykow ktorzy beda bronic kraj od tego wyjatkowo skorumpowanego czlowieka ktory nagle sie znalazl w Bialym Domu.
  14. Naprzyklad interesy wstrzymania czegokolwiek co przypomina Amerykanom komunizm popierany przez USSR. Ameryka ma dluga historie interwencji przecikwo krajom i rejonom gdzie nawet demokratycznie wybrane rzady wydawaly im sie za bardzo komunistyczne. Ameryka Lacinska jest swietnym przykladem, i widzi sie rezultaty tej interwencji do dzisiejszego dnia. Dzisiejsze interesy sa bardziej oparte na interesach ekonomicznych (ropa naftowa naprzyklad) No fakt. Tak przewaznie jest z mocarstwami ktorym USA nadal jest. Mocarstwo Chin rosnie i 21wiek zobaczy coraz wiecej wplywu Chin i coraz mniejszy wplyw USA i Europy. USA nie wygralo zimnej wojny. Chiny wygraly zimna wojne.
  15. Ja zdrowa (odpukac) wiec zycze wam krotkich chorob -- i wspanialego 2019. Dla mnie 2018 byl zupelnie OK, mimo paskudnej polityki na calym swiecie, i mam nadzieje ze nastepny rok tez bedzie przynajmniej OK. Happy New Year, kochani!
  16. Furore zrobisz. Kiedys dalam w prezencie dla syna, ktory byj w high school. Byl ZAFASCYNOWANY.
  17. No bo co to znaczy ze przed kompem siedzisz a nie zabawiasz dzieciatka wlasnego... zupelnie Twoja wina.
  18. Napewno takie rozmowy byly en face. Ale trump robi co chce... albo co Putin chce. Mattis patrzy na to z punktu widzenia historii - nie chce byc zwiazany z -- w jego mniemaniu -- katastrofalna decyzja blazna a nie militarnego/politycznego przywodcy. I Mattis nie jest jedyny - wiekszosc ludzi w administracji trumpa odeszli/odchodza albo trafiaja do sadu/wiezienia
  19. Hmmm. Ja sie nie zgadzam ze lewica została "tak skutecznie "wsiąknięta" przez przemysłowo-militarno-medialny kompleks" w aspekcie polityki zagranicznej. Polityka zagraniczna USA jest oparta tylko i wylacznie o idei amerykanskich interesow, a nie zadnej politycznej filozofii. Klasa pracujaca odwrocila sie od Demokratow, bo Demokraci po prostu zapomnieli o niej -- jezeli nie aktywnie pracowali przeciwko interesom nizszych/pracujacych klas. To sie widzialo nawet za czasow Cartera i Clintona. Ci ludzie wierzyli ze, tak jak mowi amerykanska propaganda/mit/marketing: ze mieszkaja w 'the greatest country in the world.' Ale nagle ich fabryki znikaja, ich dzieci nie maja pracy, nikt z nich nie ma wyzszego wyksztalcenia (za drogo) ani ubezpieczenia medycznego (ditto) -- i sa wsciekli. Dodaj to tego good old fashioned sexism, interwencja Rosji w wyborach, i dziwny system z electoral college -- i mamy prezydenta Trumpa mimo to ze nie wygral popular vote. Co w tej kwestii zrobic? Walczyc przed Washingtonem. I trzymac kciuku za Mueller'a. Ale ja sie nie ludze - wiekszosc demokratow tez nie -- kompleks militarno-przemyslowy bedzie zyl sobie dlugo po zakonczeniu kandencji prezydenta Trumpa...
  20. Ja mysle tak: Trump jest w kieszeni Putina. Od dluzszego czasu: Putin mu dawal pozyczki kiedy banki amerykanskie przestaly, a pomaranczowy pral pieniadze Putina w kasynach Trumpa. Putin widzi ze Trump jest teraz zagrozony politycznie, ze mozliwie bedzie impeachment, itp., wiec Putin chce go wykorzystac kiedy jeszcze moze. Putin chce Syrie dla siebie ze wzgledu na rope naftowa i ta pipleline. Wiec kazal Trumpowi sie wycofac, i voila. Putin tez chce slabsze sankcje dla kolegi Deripaska, i zadziwiajaco - nagle ma. Ja bym powiedziala ze wczesniej niz od lat 90tych. Od lat 40tych dzesiatki milionow Amerykanow pracuje w kompleksie przmysłowo-militarnym. To sa po prostu realia ekonomiczne w USA, i lewica nigdy tego nie zmieni - i nie bardzo probuje
  21. Woo-hoo! Bon voyage, Andy. Maly (albo wiekszy) drink w samolocie, sluchawki na uszy, poduszeczka pod glowe -- i zaraz dolecisz.
  22. Czyli norma: jak w kazdej pracy! Gratuluje jeszcze raz.
  23. Tak zawsze jest na poczatku You go, girl!
  24. Ja. Lock 'em up. Lock 'em ALL up.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...