
katlia
Użytkownik-
Liczba zawartości
6 126 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
178
Zawartość dodana przez katlia
-
Serio? Oczywiscie.
- 2 582 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Czy LLC podlega pod cit? Nie rozumiem pytania
- 2 582 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Podatki mojej corki (ktora robi doktorat, zarabia $35K w postaci grantow/pracy, i splaca kredyt za magistra) podskocza 3x.
- 2 582 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
No chyba sobie jaja robisz. Przeciez juz powiedzieli ze oszczednosci beda przeznaczone glownie dla shareholders. https://www.nytimes.com/2017/11/29/business/republican-tax-cut.html?_r=0 https://www.bloomberg.com/news/articles/2017-11-29/trump-s-tax-promises-undercut-by-ceo-plans-to-reward-investors
- 2 582 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Denver, na wysokosci poltora kilometra wiec wlasciwie bliko wysokosci wiekszych gor w Polsce... mielismy pare zimniejszych dni ale nadal przerazajaco cieplo... jeszcze mozna shorty nosic... Kilka dni temu 81 stopni (27 C) Jestem zdumiona jak barzo klimat sie tu zmienil w przeciagu 30 lat...
-
Ja kupilam KitchenAid dla mamy, ktora zawsze lubila piec, ale z wiekiem miala coraz minej sily zeby ciasta wyrabiac, walkowac. Teraz bez problemu piecze na wszystkie swieta, i bardzo sobie go wychwala...
-
Tylko wiekszosc corek nie chce sukni matki, wiec kobiety i tak sie ich pozbywaja.
-
Dzkiekuje, Roelko. Widze, ze sa minusy tej przygody, ale takze wiele, wiele plusow! Zazdroszcze latwej mozliwosci zwiedzania Europy!
-
Roelko, napisz cos o wrazeniach -- nawiazujesz znajomosci/przyjaznie? jak ci sie zyje w niemczech?
-
Mam nadzieje ze jezeli wysle Cie na targi w Denver kiedys, to dasz znac i sie umowimy na kawe/drinka/jedzenie/whatever... ja mieszkam moze 3 mile od Denver Convention Center
-
Andy tylko bonusy dostaje. Ilon, chyba czas go spotkac, ahem, osobiscie
-
Kochana mamusia! Zazdroszcze. Az mi slina leci, lol.
-
Maz ktory gotuje: czy to nie wspaniale?? Moj tez gotowal wiekszosc posilkow bo nie tylko lepiej sprawdzal sie w kuchni, ale takze zawsze wracal znacznie wczesniej z pracy niz ja, wiec, nie chcac jesc o 20ej, musial przejac kucharskie obowiazki. Ten tort czekoladowy, Jackie! Cos czuje bedzie upieczony u mnie w ten weekend !
-
Dziekuje... z moja ortografia nie jest najlepiej (zyje w USA od 69 roku wiec kawal czasu od polskiej szkoly, lol) wiec prosze smialo mnie poprawiac. Ja tez lubie mieso. Zwlaszcza wolowine. Ale z wiekiem powinno sie troche zmienic diete, moj maz ma ograniczony apetyt na mieso, wiec...
-
"Odkrylam" nowa ksiazke kucharska, i jestem zachwycona. Wlasciwie nie ja odkrylam ale kolezanki Polki mieszkajace w UE, gdzie przepisy tego autora sa bardziej znane (chociaz ksziazki sa bestellery tu tez.) Autor jest Yotam Ottolenghi i jego ksziazki to "Plenty," "Plenty More" i jakas inna... w kazdym razie, Plenty byla wyporzyczona w bibliotece, wiec wzielam Penty More... Rewelacja! Przepisy sa przewaznie wegeterianskie, super pomyslowe, bardzo egzotyczne (jak dla mnie przynajmniej) polaczenia smakow. Oto co narazie zrobilam: Tagliatelle with Lemon and Walnuts http://www.foodrepublic.com/recipes/ottolenghi-style-tagliatelle-with-walnuts-recipe/ Quinoa and Fennel Salad (przepyszna) https://www.theguardian.com/lifeandstyle/2010/sep/25/quinoa-fennel-salad-recipe-ottolenghi Grilled Sweet Corn Slaw https://www.ottolenghi.co.uk/grilled-sweetcorn-slaw-shop Dziele sie Ottolenghi bo mozecie go nie znac, a Europejki sie smieja ze mnie ze dla mnie to takie wielkie odkrycie o one juz dawno przegotowaly kazda ksiazke i kazdy przepis. Eh, better late than never.
-
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
katlia odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Zycze dobrej podrozy i a great time! -
Jackie przesylam (delikatne) usciski i jak najwiecej good vibes do Ciebie! Gratuluje nowej pracy, ciesze sie ze masz fajnego meza ktory Cie podtrzymywal na duchu, ale najbardziej to sie ciesze ze masz ten horror za soba! Pozdrawiam!
-
LOL.
-
Na Jamaice nie bylam, troche twoja anegdotka mi przypomina przygody w Indii... jakos zawsze wszedzie brakowalo cieplej wody.
-
Chyba byles w resorcie lepszego sortu. Ale zgadzam sie, troche leniuchowania na plazy czy przy basenie jak najbardziej sie nalezy. Duh
-
Ja tylko raz bylam w resorcie... pojechalismy bo bylo tanio. Najgorsze wakacje mojego zycia! Wszyscy sie rozchorowalismy, w resorcie sami amerkanie i kanadyjczycy, grubi jak wieloryby, i bez najmniejszej ochoty zwiedzienia chocby miasta przy ktorym znajdowal sie resort. Moglibyc w Miami Beach lub na wyspach kanaryskich - wszystko jedno. Jezdzimy do Meksyku przynajmniej raz na rok, ale to byl pierwszy i ostatni resort. Never again. Teraz jezdzimy do malych hotelikow gdzie spotykamy bardzo ciekawych ludzi z calego swiata... i szczuplejszych norte americanos
-
Na Halloween polecialam do Meksyku, bo oni to wiedza jak swietowac! (w tym roku, weekend + 3 dni swiat.) Wiec tydzien slonca, plazy, margaritas, dzungli i obrzadkow Dia de los Murtos. Thanksgiving w tym roku u znajomch ktorzy wybudowali super nowoczesny dom, zupelnie "green;" Boze Narodzenie w Washington DC u rodziny polsko-amerykanskiej gdzie gospodarz sprawia fantastyczna tradycyjna polska Wigilie, moja pierwsza taka od jakis 25 lat :))) Dzieci odchowane, ja juz tylko pracuje zdalnie part time: teraz jezdzimy sobie tu i tam kiedy nam sie tylko zechce. Jeden plus starosci: zyjemy jak chcemy a nie jak musimy.
-
No to kup dla siebie! Przyznam ze paprykarza nigdy nie jadlam... W dziecinstwie bylam straszny niejadek, a teraz jest tyle wspanialego jedzenia w Polsce, po co jesc z puszek
-
Kup sobie sourdough bread na lotnisku do tego paprykarza
-
Bon voyage, andy!