Skocz do zawartości

kzielu

Administrator
  • Liczba zawartości

    9 272
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    161

Zawartość dodana przez kzielu

  1. Drobny problem w tym że to nie były kłamstwa. A Trump zamiast zajmować się czymś istotnym, zajmuje się tym ilu ludzi przyszło na inaugurację. To że mniej niż na Obamy to jest bezdyskusyjnie, ale gościu jest "butthurt" więc media będą to bezlitośnie wykorzystywać (i dobrze).
  2. Ja mam srednio 15 mpg (serio)
  3. Prius to nie samochód
  4. A ja staram sie jak moge zeby na to nie patrzec, ale nie da... W biurze jakis kretyn wlaczyl telewizor w kuchni....
  5. https://www.facebook.com/sanescobarcountry/ <- polecam
  6. Ja cos takiego praktykowalem bo u nas tez ostatnio sniegu prawie nie ma (ostatnie dwie zimy) - ale jak w zeszlym roku wyjechalem na snieg na wielosezonowkach (Pirelli P Zero Nero wiec nie jakis no-name) to mialem strach w oczach a specjalnie strachliwy nie jestem. Generalnie przy umiarkowanym sniegu wiekszosc FWD/AWD na wielosezonowkach daje jakos tam rade, szczegolnie ze tutaj drogowcy tylko czekaja na okazje zeby w*****c 15 ton soli na stope kwadratowa. Ja sie dlugo wahalem czy kupowac zimowki szczegolnie ze to moj piaty zestaw kol do tego samochodu
  7. Z innej beczki - ktoś się wybiera do San Escobar ? Sprawdźcie ich Fb page, piękne miejsce
  8. Jasne że nie mam nic przeciwko. Jeżeli nowy, to Ci powiem gdzie najtaniej...
  9. Na 99% będzie szkoda całkowita - patrz post katlii - lepiej dostać kasę i kupić nowy niż bawić się w naprawę samochodu który zaliczył drzewo. Wielosezonowe opony generalnie są w lecie gorsze od letnich i w zimie znacznie gorsze od zimowek (nie tylko na śniegu, wystarczy że jest zimno). Mój RWD na zimowkach ma na śniegu znacznie lepsza trakcję niż te wszystkie SUVs AWD. Jedyna sensowna w zimie opona wielosezonowa to Continental Extreme Contact DWS06.
  10. Totaled na 99% I lepiej żeby był niż żeby go po tym naprawiać. To tylko samochód, kupisz następny. (Btw - ja mimo że mieszkam w OH i za oknem mam aktualnie 50F - posiadam komplet zimowek)
  11. Aha, i tu samochody z dużą mocą są używane znacznie bardziej intensywnie niż "10 lat na mieście".
  12. Sorry, ale jak jesteś mechanikiem to wszyscy powinni się trzymać od Ciebie z daleka. Samochody powyżej 3l z manualami buduje się od kilkudziesięciu lat, część z nich jeździ do dzisiaj, maja się dobrze. Wszystko fabrycznie. O czym chcesz konkretnie techniczne porozmawiać ? Bo jeden z moich samochodów ma 5l , 435 HP i ma się dobrze, drugi (51 lat) 4.7l i też ma się dobrze. To jest fakt a nie bzdury kogoś podającego się za mechanika. Szczególnie Ci starej daty zwykle wiedzę maja centralnie z dupy, bo wyznają jakies legendy (przykład powyżej) zamiast sensownej wiedzy technicznej i inżynierskiej. Zacznijmy od tego że pojemność to ma niewielkie znaczenie, moment ma. W latach 80 budowano silniki z gigantycznymi pojemnościami a marna mocą i momentem. Aktualne Camaro ZL1 / Corvette Z06 / Caddy CTS-V mają 640 HP (mniej więcej - ten sam silnik z drobnymi różnicami), wszystkie występują z manualami (Tremec o ile dobrze pamiętam). GT350/GT350R (5.2l flat plane crank) występuje tylko i wyłącznie z 6 biegowym manualem (Tremec 6060). Tu nie ma o czym dyskutować, bo albo masz poważne luki w wiedzy co się produkuje, albo po prostu trollujesz.
  13. Nie musze - bo jak napisalem juz mam. Z wiekszym niz 3 litrowym. Nastepny bedzie z 7l LS7.... Generalnie bredzisz o przeciazeniach, jest masa roznych sprzegiel na rynku mogaca przeniesc moment z silnikow 700+ hp (ktore jest trywialnie latwo zbudowac i jezdzi ich pelno - pogooglaj za Coyote + Supercharger Whipple / Rousch czy Procharger), spokojnie ludzi buduja samochody z moca przekraczajaca 1000hp - zwykle z automatami ale nie ze wzgledu na sprzeglo tylko ze wzgledu na to do czego te samochody wykorzystuja.
  14. Bzdura. Jest masa aut powyżej 3l pojemności z manualami, sam posiadam jedno i się mocno przymierzam do kupna drugiego. Mało tego - są samochody z silnikami o dużej pojemności dostępne tylko z manualami.
  15. W luksusowych tak. W innych - manual forever. Jezdzenie z automatem jest k*****wsko nudne. W autocrossie (w krorym regularnie startuje od jakiegos czasu) automaty nie maja praktycznie racji bycia, a poza tym dzwiek silnika przy rev-matched downshifcie jest warty tego. Niemniej jednak - manual -> dla entuzjastow. Automat - dla wszystkich innych. Najbardziej to mnie bawia rozpowszechniane w PL bzdury jakie to automaty sa zawodne. Mam 51-letni samochod z automatem, dziala bez zarzutu
  16. Ewidentnie wina kobiet. Z facetami byłoby zupełnie inaczej... A może to dowodzący jest dupa...
  17. Gratulacje ! Ja Rogue One obejrze pewnie przy jakiejs okazji w samolocie - tak jak poprzednie SW. Do kina mi sie na to isc nie chce, poprzednie bylo niezle ale do magii pierwszych trzech czesci (4-6) to daleko. Troche sie obija o dojenie kasy z fanow SW...
  18. Ja tak samo. Poza tym mam Dysona (duzego i malego - bezprzewodowego tez) i bardziej je lubie niz te europejskie....
  19. Chyba Cie popierdolilo ze przeproszeniem z tym kazdym. Albo nie kazdy albo nie "normalny".
  20. Problem jest w tym ze nie widzisz problemu w tym co napisales. Auto dla kazdego tutaj to raczej mus i jest kazdemu potrzebne w kazdym aspekcie zycia. Bez wzgledu na plec. Stay at home moms czesto potrzebuja samochodu bardziej niz ich mezowie. A na kulture w ktorej sie traktuje kobiety jako gorsze w 2016 roku pozostaje nic innego niz pluc. Ja coraz wiecej z co najmniej polowa polakow nie chce miec zupelnie nic wspolnego.
  21. Wiekszosc sensownych kobiet (a znam takich troche) to zwykle niechetnie patrzy na gosci ktorzy na sile probuja sie pochwalic samochodem - szczegolnie ze wiekszosci (chyba ze trafi sie jakis "gearhead" a takich tez troche znam), centralnie zwisa kto jakim samochodem jezdzi. Taki sam sprzet jak lodowka czy pralka.
  22. Ja chcialem tylko zauwazyc - odnosnie rowerow - ze sa miasta gdzie na rowerach poruszaja sie wszyscy (Amsterdam w szczegolnosci). Na dzieci i zakupy sa przyczepki i koszyki. Wszystko jest do zrobienia ;-) W US (i wielu innych europejskich miastach_ realistycznie nie do zrobienia, ale w teorii spoko sie da...
  23. Proby odzyskania reputacji w kwestii stolicy raczej bezskuteczne
  24. To co Ty bedziesz robil w wolnym czasie bez internetu ???! ;-)
  25. A jakis cyrograf Ci kazali podpisac (krwia ;-) ) czy w prezencie dali ? Tak czy inaczej, nie najgorzej Teraz im powiedz ze potrzebujesz podwyzke zeby na raty wystarczylo... Jaki APR tak z ciekawosci ? Z innej beczki - jestem w tym tygodniu w Atlancie - w zasadzie na przedmiesciach (Perimeter Center) i ruch jest tutaj kosmiczny... W niedziele wieczorem jadac z lotniska bylo bardzo gesto.. W dni powszednie jest jakas masakra... Chyba raczej mieszkac bym tu nie chcial...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...