kzielu

Przetestuj się na Zika...

Ja napisałem "przez" - jako port przesiadkowy / POE.

O to LHD tez napedzane naszym produktem (tak samo jak Arleigh Burke class) (dobre pare lat przepracowalem w Marine)

Nie zebym byl w NYC, ale jaki okret ? Jeden z DDGs (Arleigh Burke) moze ?

Bo biali to nie kradną...

Zeby latac przez ORD (i JFK) to trzeba upasc na glowe - a to tylko dodatkowy powod.... Ja latam regularnie przez moje lokalne CVG i przejscie TSA przy wylocie zajmuje mi srednio 3 minuty (nie mam pre-checka - musze w koncu zrobic - a konkretnie Global Entry), przylot - CBP ~1 minuta, po 10-15stu jestem poza terminalem wlaczajac w to odebranie nadawanego bagazu.

W PL ? Sluchalem go kiedys....

A ja do Rzymu - sluzbowo... CVG-CDG-FCO 6 maja FCO-CDG-CVG 12 maja

Dokładnie. Co najmniej spojrzeć na 1040.

Przepisy klasy w której startuje pozwalaja tylko niektóre rzeczy, jak np. tylko jeden bar, przód lub tył. Linków nie można. Amortyzatory są na liście (Koni adjustable) ale ze właśnie wylozylem gotówkę na komplet opon (Potenza RE-71R) to raczej później albo przyszły rok. http://www.bendpak.com/car-lifts/four-post-lifts/hd-7w.aspx Ewentualnie Quickjack (http://www.quickjack.com)...Zależy co zdecyduje zrobić z wolnym garażem.

To trochę roboty masz - po amortyzatorach to zdaje się alignment będziesz musiał zrobić ? Ja dzisiaj wymieniłem tylny sway bar na sztywniejszy (hgw jak to po polsku jest) bo sezon auto-x zaczyna się u nas w przyszla niedzielę... Tak przy okazji to mam w niedalekiej przyszlosci plan zainstalowac podnosnik w jednym z garazow (bo mam jeden bay wolny) wiec takie rzeczy jak dzisiaj beda znacznie latwiejsze niz kladzenie sie pod samochodem na jack standach i zastanawianiu sie czy nie zostane zgnieciony ;-) A co to za samochód btw ?

No bez jaj... Idealny dzień do tego, mam masę roboty w garażu po przeprowadzce...

A jakie czesci ? Ja akurat w ten weekend też przy samochodach dłubie.... A z tym śniegiem to za przeproszeniem jakieś zboczenie masz

Tylko tych co ida do AF Academy zdaje sie...

Jakos wyczaili, ale poza paszportem to zasadniczo nigdzie nie ma mojego miejsca urodzenia. Ja to glownie meksykanska / wloska kuchnie jadam (odetchnalem po powrocie bo tydzien jedzenia w PL + samolote zarcie malo mnie nie zabilo). W sumie to ciekawe czy rezimowe media (TVP) maja bo to mogla by byc niezla rozrywka...

Dostalem junk mail od Dish Network - na kopercie duzymi literami po polsku "Najwieksza oferta polskich programow" i innego tego typu bzdury. Zupelnie ni z gruszki nie z pietruszki. To tylko potwierdza moje przekonanie ze jakakolwiek ochrona danych osobowych w tym kraju kompletetnie nie istnieje (szczegolnie ze moje zainteresowanie polskimi programami jest zerowe albo nawet ujemne - zaplace zebym nie musial ich ogladac ;-) )

Dokladnie robie to samo. Jak cos istotnego to zostawia voice mail...

Jak bede mial chwile to napisze - ja na dzień dobry po przyjedzie do US dostałem od żony "football for dummies". Swietna książka

Ja nie mialem wyjscia ;-) Mozna by duzo pisac, ale "for starters" - tam jest 1000 razy wiecej taktyki (wbrew pozorom) niz w pilce noznej. Zawodnicy fizycznie sa poziomie kosmicznym w porownaniu do takiej pilki noznej (wiekszosc running backow i kick returnerow ma wyniki w sprincie zblizajace sie do wysokiego poziomu sprinterow) a przede wszystkim liga - ktora oczywiscie istnieje zeby zarabias kase - stara sie trzymac wysokie standardy moralne. Ci co mieszkaja tutaj pewnie pamietaja akcje jak Ray Rice (RB z Baltimore) trafil w windzie swoja wtedy narzeczona - nie gra do dzisiaj. Adrian Peterson (RB z Minnesoty) potraktowal rozga swojego syna (a byl po sezonie w ktorym zostal MVP) - nie gral przez rok. Jakby narzucic takie standardy w Europie to by zawodowa pilka nozna przestala istniec ;-) Zeby byc fair to oczywiscie zdarzaja sie ludzie jak O.J. Simpson i pewnie sporo innych ... Anyway - warto sprobowac sie zaznajomic. Futbol amerykanski wszedzie poza US jest na poziomie glownie smiesznym wiec moze tylko zniechecic. Najblizej chyba jakiegos sensownego poziomu jest kanadyjski CFL...

Skad ? Zbazowali sie w SF ? Bo w zimę siedzą w NAF El Centro.

Fake. Logo w rogu (Angry Grandpa).... Ale trzeba przyznac ze Denver defense przytarla nosa Newtonowi... Juz sie tak glupio jak zawsze nie usmiechal...

Ja bym sie mocno zastanowil - generalnie nie ma to na to szczepionki, niewiele o nim wiadomo (poza wadami plodu) a zdanie ze "niewiele jest przypadkow smiertelnych" tez mnie optymizmem specjalnym nie napawa ;-) Z drugiej strony to glownie Ameryka Poludniowa a dziewczyna ode mnie z zespolu wczoraj mi powiedziala ze jedzie na tydzien do Puerto Rico i bierze duzo DEET ze soba ;-)

To jest calosciowe (tak wynika z opisu), tyle ze kwoty gwarancyjne sa kosmicznie male. WIelokrotnie za male zeby pokryc cokolwiek powazniejszego.

Nie wiem o jakie ubezpieczenie dokladnie pytasz, ale najczesciej linie probuja sprzedac ubezpieczenie od zmiany planow podrozy w przypadku non-refundable fare. Nie maja one nic wspolnego z ubezpieczeniem od wypadkow lub zdrowotnym.

Warning czy watch ?