-
Liczba zawartości
1 314 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
38
Zawartość dodana przez Patipitts
-
Dziekuje Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Dziekuje oj tak, bardzo wyczekana ale warto bylo czekac bo bede robic cos co chcialam Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Dziekuje juz moge Sent from my iPhone using Tapatalk
-
No to i ja sie chwale: wlasnie dostalam prace ciesze sie jak nie wiem Sent from my iPhone using Tapatalk
-
O widzisz. Moja tesciowa, szwagierka i jej corka sie wybieraja wlasnie tam w odwiedziny za 2 tyg, ale ja nie chcialam z nimi jechac, teraz juz za pozno na decyzje, ale kiedys na pewno tam bede, oni sie odwiedzaja kilka razy w roku wiec na pewno bedzie okazja;) Alexandria jest bardzo fajna, dobre restauracje tam maja, komunikacja sprawna, nocne zycie troche zazdro po dwoch prawie latach na wsi
-
Gratulacje Kochana!!! Oczywiscie trzymam kciukasy mocno i dawaj znac jak tam wszystko! Bedzie dobrze, zmiany sa bardzo dobre i odrobine cieplej Ci bedzie a jaka czesc Virginii? Moja jedna szwagierka miesza w Alexandrii a druga w Newport News. U nas juz wiosna wkolo tylko burze;) a tak to po staremu, planow jakis szczegolnych na weekend nie mamy Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
Patipitts odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Ja tak samo juz na zas mam wybrane dla dziecka albo Pola albo Bruno zeby problemu nie bylo ani w PL ani w US zarowno z pisownia jak i wymowa. Choc zapewne I tak beda :p -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
Patipitts odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Nie tyle w wymowie co w pisowni- owszem. Nikt nie potrafi zrozumiec skad sie tam wzielo “j” i namolnie pisza albo Patricia, Patrycia, Patrycya, wszystko oby nie tak jak im podalam bo im nie pasuje. I nawet jak preliteruje to ZAWSZE pytaja czy jestem pewna ze tak sie pisze a ostatnio nawet dalam swoje id I tez mnie babka pytala czy tak sie pisze moje imie jak w id i bo nie mogla uwierzyc i myslala ze w dmv sie pomylili... -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
Patipitts odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Pudlo ale podpowiem ze wskazowka znajduje sie w moim nicku -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
Patipitts odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Ja zmienilam po slubie na nazwisko meza, w sumie nie zastanawialam nawet nad tym czy nie zmieniac I sie ciesze ze to zrobilam bo mojego polskiego nazwiska to nawet moj maz nie umie wymowic a co dopiero obcy ludzie. Za to z imieniem mam problem i to taki ze masakra, jeszcze sie nie zdarzylo zeby ktos je poprawnie zapisal I sie powaznie zastanawiam nad zamerykanizowaniem sobie kiedys imienia bo ciagle mam z tego powodu problemy, nawet ostatnio w2 przyszlo z zle napisanym imieniem. I to nie chodzi o to ze nie czuje sie Polka albo ze mi sie moje imie nie podoba tylko kazdemu musze literowac i tlumaczyc dlaczego moje imie sie tak dziwnie pisze. -
A tak o sobie z pracą to u mnie tylko to sie zmieniło ze w zeszłym tyg miałam Interview w naszym courthouse na stanowisko administracyjne, mam czekać na wieści w przyszłym tyg ale czarno to widzę. W ten pn miałam phone screening i do konca tyg maja dzwonić w sprawie ewentualnego f2f. Z targów narazie nikt sie nie odzywa, babka mówiła ze mam czekać 2-3tyg a jutro dopiero mijają 2tyg takze czekam. Na nic nowego nie aplikuje za bardzo bo nie ma ofert. Takze tak to. z babcia moja z kolei lepiej, podobno maja w tym tyg juz podjąć decyzje o operacji bo w międzyczasie niestety dostała lekkiego udaru (prawdopodobnie stres i odstawienie lekow zrobiły swoje) i musieli ją ustabilizować ale juz jest podobno Ok, nawet z nia rozmawiałam z kamerką i obiecała sie trzymać do lipca takze mam nadzieje
-
Mi tez tak pokazuje
-
Chitterlings- Flaki po amerykańsku (rzyg). Nie wiem czy to tylko tutaj na południu tak jedzą ale serio smakuje i śmierdzi jak kupa. Nie chciałam wyjsć na ograniczona, mimo ze sam wygląd i zapach były odrażające to stwierdziłam ze na pewno smakują jak nasze flaki, o jak sie myliłam. Natomiast zarowno moj maz jak i teściowa uwielbiają a co najlepsze oboje sa nadwrażliwi na zapachy a to w ogole ich nie razi. Oblecha, nigdy tego nie jedzcie.
-
Dzieeeeki i wzajemnie wszystkiego naj naj! targi w sumie to dziwnie. Mieli robic hiring on the spot- nie bylo nic takiego. Wypelnilam formularz, zawolali mnie na rozmowe ktora bardziej przypominala screening, pani czeka 2-3tug na odpowiedz. Po godzinie przyslali dwa maile ze kwalifikuje sie na dwie pozycje, ale nic poza tym. Jakies linki do profilu na department of labor website. Tam w ogole mi chyba ta kobieta stworzyla profil, poprzekrecala nazwy pracodawcy, wpisala rzeczy ktorych wcale nie mowila. No komedia. Nie wiem.
-
Ja siedzę mocno w teoriach fanowskich i to jest najbardziej fascynujące w tym serialu wg mnie. Co prawda historia głównych bohaterów juz jest raczej znana i łatwa do przewidzenia, natomiast ciekawi mnie jak pokażą finałowa wielka walkę, efekty specjalne ktore zastosują (tyle przygotowań do ostatniego sezonu i pieniędzy to bedzie musiało byc woooow), No i kto wygra, kto zginie, to prawda ze serial sie wlókł niekiedy ale to na co wszyscy czekali od tylu sezonow juz na sto procent wydarzy sie w tym nastepnym (ostatnim stety-niestety) dlatego czekam i nie mogę sie doczekać i prawda jest tez ze seriale wychodzą tak powoli ze juz sie czasem zapomina wszystkie wątki i bohaterów dlatego warto sobie wszystko przypomnieć przed obejrzeniem ostatniego.
-
Ja kocham Gre o Tron czekam na nowy sezon z niecierpliwoscia
-
No te pytania to czasem potrafia wymyslic, to fakt to trzymam kciuki za f2f, oczywiscie jesli sie zdecydujesz.
-
Powodzenia! Daj znac jak Ci pojdzie! O nieee Dunkin Donuts Zlooo. Dzieki, Ja tez mam nadzieje ze babcia jakos sie wykaraska, przynajmniej przez jakis czas bedzie uziemiona i glupie pomysly z chodzeniem do marketow nie beda jej przychodzic do glowy, ale na weselu brata raczej nie potanczy. Wspolczuje z powodu babci, wiem jak sie czujesz po takich prognozach bo dokladnie to samo slyszelismy o dziadku kiedy trafil do szpitala i z kazdym dniem tylko mu sie pogarszalo... w kazdym razie mam nadzieje ze stanie sie cud i z babcia jeszcze bedzie lepiej.
-
Ja czuje ze to nie koniec dramy z nimi, zaczęłam czytać opinie na necie i sie okazuje ze to stała praktyka z ich strony, daja ci zamowic co chcesz a pózniej sie okazuje ze sa braki magazynowe. Dostałam potwierdzeńie ze wysłali mi paczkę wieczorem ale tylko jedna rzecz z brakujących 9 takze nie wiem ile bede czekać na resztę i czy w ogole sie doczekam. Ja głownie zamawiałam ciuchy biurowe do pracy, powoli sobie kompletuje garderobę robocza. I jakies dresy na co dzien. Miałam nadzieje ze dojdą mi te rzeczy bo chciałam je ubrać na te targi ale cos tam znajdę w szafie. Niby obiecali ze wysla wszystko na swoj koszt expressem i dostanę wszystko do środy ale to pewnie stała gadka z ich strony zeby mnie uspokoić. A ja dalej bede ich cisnąć bo taki mam charakter, ze jak place to wymagam. Na przyszlosc mam taka nauczkę ze te wszystkie ich kupony to wykorzystam w sklepie stacjonarnym, nie bede juz wiecej nic od nich zamawiać skoro taki bajzel maja. Dostałam dzisiaj maila ze jedna firma do ktorej aplikowalam juz wczesniej ale mnie odrzucili (ale na inne stanowisko) znów mnie zaprasza na phone screening. Zobaczymy jak mi pójdzie, umówiłam na przyszła środę za tydzień bo jedyny wcześniejszy termin to był ten czwartek a ja mam te targi i nie wiem o ktorej skończe, wole sie dobrze przygotować a nie gadać na spontanie. A tak w ogole to sie dowiedziałam ze moja babcia jest w szpitalu złamała nogę pod supermarketem, jakas babka niechcący ja potrąciła jak cofała na parkingu. Bedzie miała operacje w przyszłym tygodniu, pęknięta rzepka najgorsze ze babcia ma cukrzyce i wszelkie zabiegi sa niewskazane, bo ma słaba krzepliwość, do tego wiek i to nie pierwsze jej złamanie martwię sie o nia. Jakos nie ufam szpitalom od kiedy dziadek odszedł...
-
Jaaaaaki sloooodziak kochany. Moj tez mnie budzi usmiechem. A sklep old navy. Ale juz z nimi wyjasnilam :p awanti podzialalo, 60$ znizki na nastepne zakupy :p pierwszy raz u nich zamawialam.
-
Znam ten bol ze wstawaniem, to moja najgorsza zmora. Jak na kampie pracowałam to miałam minute do pracy a i tak wstawałam za 10 i nie jadłam śniadania, a potem brałam po godzinie przerwę albo dzwoniłam do męża zeby śniadanie nam przyniósł do pracy co do paczek to wlasnie dostałam swoja paczkę z ciuchami ktore zamówiłam w zeszłym tyg i jestem taka wściekła. Juz sie z tym sklepem pokłóciłam ostatnio bo zamówiłam sobie pare rzeczy bo była promka i miałam dostać kupon od zamowienia po tym jak złoże ale akurat w ten dzien który zamawiałam było dzien po promocji, ale tej informacji juz mi ńie napisali, w ogole strasznie nieczytelne sa te ich promocje wiec sie wkurzyłam i napisałam do nich ze rezygnuje z całości zamowienia bo ta zniżka ktora miałam dostać miała iść na następne zamowienie ktore juz miałam w koszyku. Ale napisali mi maila z przeprosinami i dali w sumie 40% zniżki na następne zamowienie wiec im wybaczyłam i jeszcze raz zamówiłam wszystko na raz co miałam zamowic i dzisiaj przyszła paczka a tam 6 rzeczy z 15 i dostałam maila ze całość zamowienia dostarczono. Juz normalnie pianę bije ze złości bo tak czekałam na te rzeczy... tyle dobrego ze w USA zawsze jak sie zezłościsz to dostajesz jakas kolejna zniżkę wiec podejrzewam ze i tym razem cos bedą mi chcieli dać ale juz normalnie taka jestem zła ze chyba nic wiecej od nich nie zamowię, przynajmniej przez jakis czas. Nie czesto robię takie duze zakupy a tu jeszcze mnie oszukują na kazdym kroku...
-
Tez wlasnie mialam najpierw phone screening, pozniej 2h assessment po ktorym myslalam ze odpadne bo byl w miare trudny (algebra, zadania logiczne, test na synonimy) ale o dziwo przeszlam do etapu panelu ktory sadzilam ze bedzie formalnoscia juz bo naprawde mi dobrze poszlo, na pytania odpowiadalam szczerze i widac ze im sie podobalo. Byly nawet zarty i small talk a tu zdziwko, naprawde sie rozczarowalam ale w miedzyczasie rozsylam ciagle aplikacje i zobaczy jak ten job fair mi pojdzie. Bardzo mi zalezy bo nie chce na camp wracac w tym roku a jak nic nie znajde bede musiala bo rachunki sie same nie zaplaca... jeszcze co do odleglosci to ja aplikuje zarowno do okolicznych mniejszych miasteczek, jest mniej ofert ale mam wrazenie ze ciezko sie wbic bo wszyscy sie znaja I mam wrazenie ze z polecenia wiekszosc stanowisk obsadzaja, jak I do najblizszego wiekszego miasta ktore jest w innym stanie mimo ze odleglosc to tylko ok 30min i mam wrazenie ze oni juz mnie skreslaja na wstepnie ze wzgledu na to. Co prawda jezdze tam troche na rozmowy ale stawki co mi proponuja wywoluja u mnie salwy smiechu. Wiec sama odrzucam takie oferty, jakby jeszcze do tej niskiej stawki dorzucali jakiekolwiek benefity, a tu nic. Tak jakby z desperacji dzwonia bo na miejscu nikt nie chce na takich warunkach pracowac, to jak cios w policzek normalnie :/
-
Dzieki :* no dokladnie, robisz wszystko jak nalezy, nawet powiedzieli mi ze wypadlam duzo lepiej niz poprzednia osoba ktora przepytywali (bylam druga), i to mnie tak zmobilizowalo i dalo nadzieje a tu zonk. Albo aplikuje na tyle ofert ktore jak ulal pasuja do mojego resume a nikt nawet nie oddzwoni, nie odpowie na aplikacje. A niektore ogloszenia wisza po kilka miesiecy, to ja nie wiem kogo oni szukaja. No ale sie nie poddaje. Mam nadzieje ze wkrotce sie to wszystko zmieni.
-
U nas wczoraj bylo 78F wyciagnelam pierwsze krotkie spodenki niestety mam doła od wczoraj, juz tak sie nastawilam na jedna robote, bylam prawie na koncu procesu rekrutacyjnego i wczoraj mnie poinformowali ze kogos innego zatrudnili jednak czasem mam wrazenie ze to wszedzie trzeba miec wtyki zeby prace tu dostac, niby po drodze jest wszystko ok, warunki spelniasz, na interview jest zabawnie, wszystko spoko a na koniec ci mowia ze sorry ale nic z tego w zyciu nie spodziewalam sie ze tyle czasu bede szukac pracy. Takze w zwiazku z tym ja walentynki spedzam na targach pracy na ktore mnie jedna firma zaprosila, podobno maja robic hiring on the spot i na pozycje o ktora ja bede aplikowac jest 5 vacatow takze trzymac kciuki.
-
Gratulacje mola Ja niezmiennie kibicuje Patriots ale plakac nie bede jak przegraja bardziej czekam na show i ciesze sie ze jak co roku w tym samym towarzystwie I przy dobrym jedzonku spedzam milo czas