Skocz do zawartości

ilon

Administrator
  • Liczba zawartości

    2 850
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Zawartość dodana przez ilon

  1. Obylo sie bez. Pousmiechalam sie troszke, pozgrywalam troche glupka i mnie puscili.
  2. U mnie tez. Przejezdzalam tylko przez most, ktory kosztowal $4 a mialam tylko $3. Obylo sie jakos bez blokowania calego mostu z powodu Ilonki
  3. Tylko najpierw trzeba sie upewnic, ze nikt za tym ramieniem nie stoi
  4. Tylko zeby ci czarny kot drogi przecial
  5. Aaaa, piatek 13go! Macie jakies przesady?
  6. Dokladnie! U mnie jak ladna pogoda to az mnie skreca, ze musze w robocie siedziec i marznac, bo AC to chyba na maksa podkrecone. Na lunch zawsze ide sobie na zewnatrz zeby sie troche ogrzac. Musze sie ogarnac zyciowo, spakowac torby i psy i jechac gdzies gdzie caly rok cieplutko.
  7. A ja 4th of July spedzilam na plazy a potem na fajerwerkach. Kurcze, strasznie tesknilo mi sie za taka piekna pogoda. Juz zaczynam kombinowac i wyobrazac sobie przeprowadzke, gdzie moglabym caly rok chillowac na plazy. Milego weekendu kochani! Jakies plany?
  8. Co tam kochani forumowicze? Ja sie pochorowalam znowu przez weekend i sie tak mecze kilka dni. Musialam az wziac kilka godzin wolnych w poniedzialek, co bardzo rzadko sie zdarza. W ogole jakis czas temu (juz po powrocie z Polski) okazalo sie, ze na dzien dzisiejszy mam jeszcze ponad 40h urlopu do wykorzystania. Uzbieram jeszcze troche i na jesien sobie gdzies skocze, pewnie na 2 tygodnie, a co mi tam.
  9. Dzieki! Do mojego zycia bardziej jednak pasuje "I really dont care"
  10. A ja nie ogladam zadnych meczy, bo ktos kto ukladal terminarz meczy chyba nie liczyl sie w ogole z moim grafikiem... Jak tak w ogole mozna.
  11. Ojjj jestescie kochani! HannaSzanel i AndyWuiton prosze podeslijcie probki waszych mozliwosci. Zrobie wam znacznik plus hasztag na instagramie. Agatka, wiem ze z Zary za $39, ale przeszukalam caly dzial kurtek i w ogole cala strone w US i PL i nie znalazlam. Moze z jakiejs starej kolekcji. Albo juz wszystkie instagramowe modelki wykupily i dla mnie zabraklo.
  12. Troche offtop z mojej strony, ale fajna ta kurtka, kupilabym a kurde nie umiem znalezc w internetach. Jakby ktos widzial dajcie znac
  13. Nie chce jakis dotykowych ekranow, chce normalna klawiature, bez przewijania palcami po ekranie. Cos takiego co stawiam na biurku, wygodnie mi sie pisze, wygodnie mi sie uzywa. Tablet wydaje mi sie, ze bylby porownywalny do telefonu, wiec odpada.
  14. 3 tygodnie to bym tam raczej nie chciala siedziec. Tydzien moze BTW: Panie i Panowie. Pomoglby ktos, doradzil jakiegos fajnego malego laptopa? W sumie nigdy nie mialam wlasnego komputera, bo jakos nigdy w sumie takiej potrzeby nie mialam, zawsze telefon i/lub telewizor wystarczal. Mysle, zeby kupic cos malego i w miare taniego. W sumie przydalby mi sie tylko do przegladania internetow, posiadaniu na nim kilku plikow, aplikowaniu o prace, lub zrzucaniu zdjec do wydrukowania albo zrzucanie zdjec na dysk. Zadnych gier, zadnych wypasionych programow poza w sumie standardowym officem. Patrzalam na cos mniej wiecej w stylu tego HP: https://www.amazon.com/HP-Stream-Laptop-PC-14-ax010nr/dp/B01JLCKP34/ref=sr_1_8?s=pc&ie=UTF8&qid=1529587155&sr=1-8&keywords=laptop Ale te wszystkie dane i informacje nic kompletnie mi nie mowia. Pomoze/doradzi ktos? Moze byc tu albo priv. Bede bardzo wdzieczna :*
  15. Barcelona byla super. Tzn, ja ogolnie gdzie nie pojade to mi sie podoba, ale wycieczka jak najbardziej na plus. Bylismy na miejscu w poniedzialek wieczorem, wiec mielismy ten wieczor, caly wtorek i praktycznie cala srode, bo wylot byl chyba jakos kolo 22. Wiekszosc miejsc dostalismy sie na pieszo we wtorek. Przeszlismy 25 km. Cudowna architektura, latwy dostep do plazy, przestepne ceny w restauracjach, duzo dobrych restauracji i takich fajnych malych piekarni i lodziarni, natomiast kilka rzeczy ktore mnie rozczarowalo to troche nieprzyjemny zapach w wiekszosci uliczek, naganiacze i jacys dilerzy narkotykow na kazdym rogu oraz.. nieznajomosc jezyka angielskiego gdziekolwiek gdzie by sie nie szlo, zaczynajac od lotniska, po restauracjach konczac. Mieszkalismy blisko wszystkiego, wiec z samego transportu nie korzystalismy, poza transferami na lotnisko i busem jak jechalismy na stadion. Tylko nie wiem czy byla akurat jakas awaria czy cos, ale google maps nie pokazywalo dostepnego transportu z punktu A do punktu B, wiec troche sie nakombinowalismy, ale dalismy rade. Jezeli ktos nie byl, a ma okazje, to ja jak najbardziej polecam. W ogole jak bylismy na stadionie Barcy, to ja i moja (teraz juz) bratowa mialysmy na sobie takie same koszulki z barwami Polski i sporo turystow z Indii i w sumie potem juz innych krajow chyba myslalo, ze jestesmy jakimis celebrity bo jak zaczeli cykac z nami sobie zdjecia to jakbysmy kasowaly 1e za kazde to by nam sie wyjazd zwrocil. Poza tym, jak wracalismy juz do Katowic to musialam nadac do luku swoja torbe podreczna i przy odbiorze okazalo sie, ze cala jest peknieta. Zglosilam na lotnisku i czekam na nowa torbe. Ma byc doreczona do Polski
  16. Ile razy mi sie zdarzylo prosto z imprezki jechac na uczelnie bo jakies zaliczenie bylo, albo zeby sie wpisac na liste i pokazac z indeksem, a potem zniknac do toalety i nigdy nie wrocic
  17. Ja akurat w Vermont jestem, zobaczymy. Dam znac jak cos dostane.
  18. A kiedy Ci list wygasa? Miejmy nadzieje, ze w miare sprawnie im to pojdzie. Ja w takim razie nie musze sie martwic o to prawie az do konca 2019.
  19. Oh wow. Ciekawe ile im zajmie wyslanie nowych I-751 wszystkim, ktorzy sa pending
  20. Bylo super! Wesele brata bylo cudowne. Na swoim tak nie plakalam hahaha
  21. Wez nie klam
  22. Dzien dobry kochani forumowicze! Teskniliscie za Ilonka?
  23. O was zawsze pamietam dziubaski! Dolecialam szczesliwie! W Amsterdamie w koncu nie zjadlam tego panini bo czekaly na mnie placki i chcialam sie upewnic, ze mam wystarczajaco duzo miejsca. Zjadlam 4 tak btw. Po podrozy bylam zmeczona, wiec normalnie o 23 czasu polskiego poszlam spac. Wstalam o 6:40 bez alarmu i poki co czuje sie swietnie. Ogarnelam sobie tez karnet na silownie przynajmniej na ten tydzien, bo nie chce wracac z nadbagazem. TGIF!
  24. Pierogow to mam calkiem sporo w mojej zamrazalce odkad moja mamusia tu byla. Jutro w menu placek po wegiersku. W ogole beka, bo w poniedzialek ide do amerykanskiej restauracji tak dla porownania. Moj brat tam lubi chodzic na zeberka w poniedzialki, wiec ide. Co prawda zabronil mi udawac amerykanki i powiedzial, ze mam nie udawac, ze mi nie smakuje, zeby dostac deser gratis albo znizke
  25. HAHAH, ze niby taka ze mnie czarownica? Tym razem kulturalnie, biore samolot BTW - zatankowalam dzisiaj swojego spaceshipa za dyszke. Mam nadzieje, ze bedzie taniutko jak wroce, a jak nie to i tak kupuje rower po powrocie! Dziekuje! Taka kurde pogoda ze nie bardzo wiedzialam czy pakowac sie na zime czy na lato czy co Dziekuje! Uuuu super! Tez fajny czas na Polske! Ja ostatnio w zime wymarzlam jak nie wiem. Ale wy tam z Chicago to przyzwyczajeni jestescie. Chyba ze to tylko @jkb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...